Statystyki |
» Użytkownicy: 1,585
» Najnowszy użytkownik: Wojtek1918
» Wątków na forum: 1,164
» Postów na forum: 91,721
Pełne statystyki
|
Użytkownicy online |
Aktualnie jest 226 użytkowników online. » 1 Użytkownik(ów) | 225 Gość(i) napoleon
|
Ostatnie wątki |
Sportowy Hyde Park
Forum: Hyde Park
Ostatni post: bateniki
3 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 1,302
» Wyświetleń: 517,744
|
Muzyka - czego słuchamy, ...
Forum: Hyde Park
Ostatni post: lisek
8 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 2,056
» Wyświetleń: 655,390
|
Bulgaricus pedałuje
Forum: Hyde Park
Ostatni post: lisek
8 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 895
» Wyświetleń: 113,034
|
Iberiada 2024
Forum: Relacje z pobytu i podróży
Ostatni post: Raphael
10 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 57
|
Nordic Walking z Bulgaric...
Forum: Hyde Park
Ostatni post: dżek
,14:22:37
» Odpowiedzi: 867
» Wyświetleń: 40,933
|
Dojazd przez Rumunię - in...
Forum: Dojazd
Ostatni post: bateniki
27-03-2024,22:08:10
» Odpowiedzi: 43
» Wyświetleń: 585
|
Filmy - co oglądamy
Forum: Hyde Park
Ostatni post: dżek
25-03-2024,22:25:33
» Odpowiedzi: 318
» Wyświetleń: 117,381
|
Kiedy kupić waluty na wak...
Forum: Pieniądze
Ostatni post: grzechodg
25-03-2024,08:39:25
» Odpowiedzi: 549
» Wyświetleń: 314,954
|
Samolotem do Bułgarii - i...
Forum: Dojazd
Ostatni post: Knyaz-KV
19-03-2024,11:25:21
» Odpowiedzi: 945
» Wyświetleń: 720,049
|
Bulgaricus chodzi/spaceru...
Forum: Hyde Park
Ostatni post: lisek
18-03-2024,19:20:17
» Odpowiedzi: 907
» Wyświetleń: 198,445
|
|
|
do Bułgarii przez Serbię czy Rumunię |
Napisane przez: bartus40 - 18-05-2022,08:37:47 - Forum: Dojazd
- Odpowiedzi (137)
|
|
Cześć,
trochę mnie tu nie było.
Ostatni czas nie skłaniał do podróży.
Mam gorącą prośbę o uaktualnienie informacji i radę. Podobne wątki już były ale w tzw. międzyczasie solidnie się zdezaktualizowały.
1. trasa Częstochowa > Sinemorec , zakładając, że podróżujący nie zamierza zwiedzać nic po drodze - wybrać drogę przez Serbię czy Rumunię.
2. czy przejazd przez Serbię wymaga paszportu czy wystarczy dowód osobisty ?
3. czy brać ze sobą gotówkę na koszty autostrady w Serbii lub jakiś opłat za przejazd przez Rumunię, Bułgarię ( oprócz wykupionych winient )
|
|
|
2021 Góry Riła i Piryn a Chalkidiki na dokładkę |
Napisane przez: Nova - 14-05-2022,19:36:15 - Forum: Relacje z pobytu i podróży
- Odpowiedzi (28)
|
|
Od razu uprzedzam. Pewnie nie wszystkim się spodoba takie spędzanie czasu jak będę opisywała, a może nawet ktoś popuka się w głowę, ale co tam. Startuję
Dzień pierwszy/ drugi piątek sobota (2-3 lipca 2021)
Piątek. Wieczorny wyjazd z Lublina. W piątek. Nigdy więcej w piątek, bo przejazd przez granice UE wypada wtedy w sobotę. Zdecydowaliśmy się na przejazd przez Serbię i to był błąd. Mieliśmy wrażenie że wszyscy Turcy z Niemiec właśnie tego dnia postanowili wywieźć swoje pociechy i żony na wakacje w rodzinne strony. Już na pierwszym przejściu w Roszke (wiem, wiem nie jeździ się przez Roszke w weekend) staliśmy bardzo długo. Udało nam się przejechać jakimś bocznym pasem kawałek, dzięki temu znacznie skróciło to nasz czas oczekiwania, ale i tak długo to trwało. Czekając podziwialiśmy wypasione fury i obserwowaliśmy pasażerów. Potem nie było lepiej. Korki na autostradzie do bramek, remonty. Mieliśmy upatrzony camping w okolicy Nowego Sadu, ale postanowiliśmy jechać dalej i może później coś poszukać bliżej granicy z Bułgarią. W międzyczasie ucieliśmy sobie drzemkę na jakimś MOPIE i tak dojechaliśmy do granicy serbsko bułgarskiej. Tam oczywiście kolejka. Tuż przed Bułgarską stroną, zobaczył nas taki starszy celnik. Bardzo się wyróżnialiśmy naszą niemłodą kijanką z namiotem na dachu. Zobaczywszy nas, skierował do bramki która właśnie się otwierała. Po polsku zapytał: Będzie OK.? Ok, Ok. Podziękowaliśmy z uśmiechem, bo to pozwoliło nam skrócić kolejkę. W Bułgarii nareszcie mogliśmy włączyć internet i zaczęłam szukać noclegu. Znalazłam jakieś miejsce w Dragoman, ale podjechawszy okazało się że to tylko parking i nawet nie będzie gdzie się umyć. Pojechaliśmy dalej obierając za cel kemping Bor niedaleko Riły. Nie liczyliśmy że będzie otwarty- bo dotarliśmy tam ok pierwszej w nocy w niedzielę, ale jednak. Zobaczywszy światła naszego auta, jakiś ogromny człowiek wyszedł z domku i otworzył nam bramę. Szybko rozłożyliśmy namiot i ułożyliśmy się do snu.
|
|
|
|