Forum Bulgaricus
Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - Wersja do druku

+- Forum Bulgaricus (https://bulgaricus.pl/forum)
+-- Dział: Tematy inne (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Dział: Jeśli nie Bułgaria i Bałkany to... (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=60)
+--- Wątek: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 (/showthread.php?tid=1056)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 14-08-2018

No i tutaj ujęcie przy samym wyjściu na koniec z wagonika , już Słońce było coraz niżej i niżej .

[Obrazek: vRQMosF.jpg?1]

I tą poniższą focią to zakończył bym temat co do Skrzydeł Tateva .

Focia pokazuje tę wioskę nad którą przelatywaliśmy wagonikiem .

Po wycieczce był powrót na chawirkę coś zjeść a Gospodarz ,że właściwie jakoś Mu się nudziło to miał z kim coś chlapnąć w gardło .

Rano Gospodarz odwiózł nas do skrzyżowania abyśmy złapali jakiegoś stopa .


[Obrazek: ZMlYAxp.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 14-08-2018

Z rańca po sniadanio kolacji starszy Jegomość przywiózł nas bardziej wcześnie rano do skrzyżowania Goris- Jengenzazor abyśmy coś złapali jakąś okazją ,był plan,że może jakaś marszrutka będzie lub jakiś inny środek lokomocji wtedy to mnie było wsio rawno ponieważ staliśmy jak na samej patelni a niemiłosierne Ormiańskie Słońce coraz to bardziej kopsało żarem ))))

Miałem zamysł aby pojechać raz jeszcze poprzez Nagorno Karabach do Jeziora Sevan ale jk na złość te samochody co jechały za ni cha chu albo jechały gdzieś blisko albo skręcały tam gdzie byliśmy lu w og óle miejsca nie było . Tak chciałem pojechać jeszcze raz poprzez Nagorno przy czym wdepnąć do naszego znajomego o imieniu Sako który opowiadał nam o wojnie ale i także ,że ma wypas koniak który przewyższa smakiem i jakością nawet Devina Ararat !!! Jak na złość już przeszło ze ponad pół godziny a tu amba nikt się nie zatrzymywał a Słońce coraz bardziej dowalało żarem i było nieznośnie gorąco ,żadnego daszka tylko jakaś pompa która stała nieopodal . KOniec w końcu doczekaliśmy się po około 40 minutach oczekiwania ,zatrzymał się taki jeden mężczyzna który był czołgistą który prał azerów .

Co do stopa na tym skrzyżowaniu to starałem się łapać auta po obu stronach drogi aby załapać na kierunek jaki popadnie . Ten człowiek który nas zabrał to nie jechał w kierunku Nagorno a ,że zaczynałem się bać,że może być lipa z podwózką a Słońce już buchało ogniem to nie wybrzydzałem ! Pojechaliśmy do Jengenzadzor oddalając się od Nagorno ! NO trudno ,tak się złożyło  Big Grin  Big Grin  Big Grin

[Obrazek: yjj5faT.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 14-08-2018

Drogę z nowo napotkanym kolesiem który nas zabrał na stopa to sobie umilaliśmy rozmową o wojnie z azerami ,opowiadał On ilu tam zabił i ile zwykle miał trafień co mnie raczej cieszyło ponieważ z całego serca życzę Ormianom aby Nagorno Karabach to Nich powrócił !

Przywiózł nas do miasta o którym wspominałem powyżej . Żegnając się z Nim życzyłem Mu aby nigdy Jemu nic się nie stało po drugie aby jednak azerzy przyjeli po dobremu ,że Nagorno będzie Ormiańskie a jeśli nie to życzyłem Mu i Jego narodowi pełnego zwycięstwa i oficjalnego uznania Nagorno Karabachu jako Ormiańskiego Arzach .

Fajnie było znowu być gdzieś gdzie można było coś dalej kombinować !

Na prędce wymyśliłem ,że może złapiemy jakąś takse i pojedziemy na północ Armenii w kierunku miasta Martunii  które już było bliżej do Sevana ..

Tak jk się pomyśłało to tak się zrobiło ,pojechaliśmy prawie od razu w kierunku na północ ponieważ napatoczyła się taryfa . Zapakowaliśmy plecaki i gaz byle do przodu ku nowym miejscom i doznaniom ...

Miejsce -skrzyżowanie z którego pojechaliśmy do Jeziora Sevan

[Obrazek: 6S9RML8.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 14-08-2018

A dorożka do Sevana wyglądała tak:

[Obrazek: k33R2kl.jpg?1]

[Obrazek: dIFFttA.jpg?1]

[Obrazek: UzQ2G55.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - dżek - 14-08-2018

Jest przestrzeń do położenia. Jak się widzi takie góry to aż się chce chodzić!


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 14-08-2018

[Obrazek: PEeGfZC.jpg?1]

[Obrazek: 9lAR7dZ.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 14-08-2018

A tutaj to zaczyna być widać Jezioro Sevan . Jezioro Sevan jest największym jeziorem na Kaukazie . Z początku to myślałem ,że zatrzymam się gdzieś u kogoś w Martunii ale mi jakoś to miasteczko nie podeszło i poprosiłem woditielia aby nas podrzucił pod same miejsce bliskie styczne z jeziorem .


Zatem zawiózł nas jeszcze dalej i do tego na takie zadupie,że nic dodać i nic ująć ! To była wioska na samym dole Jeziora Sevan i nazywała się bodaj Artzavir .

Chcę nadmienić,że w tej wiosce to żaden turysta tam nigdy nie zaglądał ! Ale takie pojęcia to jak zwykle nie tyczą się mienja  Big Grin  Big Grin  Big Grin

Teraz muszę iść do sklepu! Jutro Święto i wszyscy SŁowianie obchodzą święto ducha leśnego Leszego !

Na koniec dziisiejszej opowiastki 2 focie i very dzienx za Uwagę  Big Grin  Big Grin  Big Grin  Big Grin

Jezioro Sevan i góry Sevańskie +łada w gratisie )))

[Obrazek: VeQryjg.jpg?1]

Namiot mieliśmy z sobą więc można było nad brzegiem pomieszkać ale ja jak to ja coś znalazłem w samej wiosce ale o tym to patom )))))))))

[Obrazek: 6krkf9K.jpg?1]

(14-08-2018,19:11:28)dżek napisał(a): Jest przestrzeń do położenia. Jak się widzi takie góry to aż się chce chodzić!

Dżeku .... tam tego typu przestrzeni to full wypas ! Big Grin Big Grin Big Grin Dla mnie Raj .

ps.
Dżeku no liczba została zepsuta a teraz to przyjdzie mi się bić o czisło 666 Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 15-08-2018

Dzień Dobry!

To jk pisałem to wylądowaliśmy gdzieś cholera wie gdzie ,wiadome było tylko,że jesteśmy na drodze pomiędzy jeziorem a wioską Arzavir . Z początku zalazło się na plażę co b się z jeziorem przywitać ,myślę ,że mały plusking w ciepłych wodach Sevana po tylu trudach łazęgonady to chyba należało się nam jak psa dla buda ))) Big Grin  Big Grin  Big Grin

Namiot w razie czego był przy plecaku ale ,ale no jeśli jest jakiś punkt cywilizacyjny w którym ktoś tam mieszkał to należało się rozpytać czy może ktoś b przygarnął kątem gdzieś nas 3-ech ?!

To wrzucę cosik a potem będę ględził po klawiaturze )))

[Obrazek: r9XVjND.jpg?1]

Woda była cieplutka.

[Obrazek: phqFy1L.jpg?1]

Sevan i góry Sevańskie .... Zza górami znajduje się nieprzyjazny kraj azerbujdżan /nieprzyjazny Ormianom/

[Obrazek: iTrLUy4.jpg?1]

Tak wyglądała pierwsza gledka na jezioro ,czyli rzut okiem na lewo ,prosto i na prawo . Na plaży kilka chłopaków z pobliskiej wody się moczyło z nami .

[Obrazek: VxZSpxw.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 15-08-2018

Oczywiście po kąpieli wodnej można też było się wytrzeć od wody piaskiem który był nawet nie najgorszej kondycji jeżeli chodzi o czystość

[Obrazek: BK9f6PO.jpg?1]


RE: Armenia i Górny Karabach sezon 2017 - arka - 15-08-2018

Po ochłodzeniu w wodzie należało koniec w końcu wejść do tej wioseczki i poszukać czegoś :

Przy samym jeziorze bije i to całkiem mocno źródło głębinowe ,ponoć woda czysta i bardzo zdrowa ,mówili ,że bije ono z głębokości ponad 200 m . Bardzo zimne ,raz wziąłem pod tą rurą nawet prysznic ,wtedy myślałem ,że mój ptaszek ucieknie w odbytnicę !  Big Grin Woda tam cholernie zimna ,ale ponoć bardzo zdrowa na skórę i nie tylko . Tą wodę żłopaliśmy bez żadnych potem sensacji żołądkowych ))))

[Obrazek: jCsQnsl.jpg?1]

Dokładnie to jest to miejsce opuszczenia auta które nas przywiozło Jengenadzora . Pod drzewami czeszma która chyba miała to same wspólne źrodło co ta rura nad samym jeziorem .

Napis ten tam to reklama chyba sklepiku była ale sklepik i tak był zamknięty . ((((

[Obrazek: lGqoLfp.jpg?1]

Jeszcze jedna gledka na potencjalny schabowy z bardzo Eco wychowu )))) I włazimy do wioski w poszukiwania lokum .

[Obrazek: Ace9XHA.jpg?1]

Bardzo fajny konstrukcyjnie pomysł na płot ))))

[Obrazek: VtngtQ8.jpg?1]