+- Forum Bulgaricus (https://bulgaricus.pl/forum)
+-- Dział: Wszystko o Bułgarii (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Kuchnia (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: kulinarne podboje (/showthread.php?tid=109)
RE: kulinarne podboje - teresa - 07-07-2015
Fajne przepisy bułgarskie, rumunskie i nie tylko www.pocztowkizkuchni.blogspot.com Strona warta polecenia dla gotujacych. Pozdrawiam i życzę smacznego
RE: kulinarne podboje - mastika_fan - 07-07-2015
Troszku poprawiłem
RE: kulinarne podboje - teresa - 07-07-2015
Dzięki,ale strona smakowita . Kobietka wie co robi. Już jakiś czas sięgam. Może ktoś skorzysta. Rumuńskie mici pierwsza klasa.
Co Ty poprawiles. Chyba nie na tym poście.. Lubię mastike,ale Ty mi podpadles
RE: kulinarne podboje - grzesiekp - 09-07-2015
![[Obrazek: Kopia_20120824_082729.jpg]](http://s5.postimg.org/6l7z5vh9j/Kopia_20120824_082729.jpg)
Bułgarskie śniadanko.
RE: kulinarne podboje - teresa - 12-07-2015
Pri Pancho zaliczone . Jedzenie nie zawodzi. Kawarma z jagnięciny jagniecina pieczona, Bob jachinia,lawraks
RE: kulinarne podboje - dżek - 19-07-2015
Jakie produkty polecacie na grilla? Odpadają jakieś tam kiełbaski, hamburgery i inne tego typu. Chciałbym pogrillować coś co można kupić na targu rybnym albo jakieś bułgarskie specyfiki. Myślę o małżach, jakiś rybkach, mięsku. Co polecicie?
RE: kulinarne podboje - mierzey - 19-07-2015
Dżeku polecam zabrać: scyzoryk, (twarde ostrze), do zbierania małż ze skał. Najpodlejszy szeroki, wysokość do 10 cm garnek(patelnię) z domu. I do zastanowienia: turystyczna kuchenka gazowa, grill podróżny. Ja jeszcze zabieram wędkę. Obiecuję w tym roku, że wrzucę fotki po powrocie. Lepszych małż jak te pieczone na plaży nie jadłem
RE: kulinarne podboje - dżek - 19-07-2015
U moich gospodarzy jest grilowy taras na ostatnim pietrze i coś bym tam zapodał. W Sozopolu może być problem ze zbiórką małży ale dzięki za pomysł, mierzey!
RE: kulinarne podboje - Szarlot_K - 19-07-2015
(20-05-2015,21:47:56)igi123 napisał(a): Taa, każdy jest inny. Mnie zdarzyło się jeść w drodze na wakacje w McD, robię tak
jak mam mało czasu bo na przykład zwiedzanie sie przedłużyło, a trzeba byc w hotelu o ludzkiej porze. Na miejscu raczej jemy jak tubylcy. Do Mcdonalda mam po prostu zaufanie, bo jem tam, dosyć sporadycznie, ale jednak od kilkudziesięciu lat i właśnie żaden faraon mnie nie dopadł, a w podróży zdrowie sobie baaaardzo cenię.
A my od pewnego czasu jadąc szukamy tylko McDonalds'ów. W drodze zdarzało nam się dostać tyle paskudnego żarcia, że stwierdziliśmy że w drodze żywimy się tylko Fast Foodami. Jedzenie znane, sprawdzone, podawane szybko. Dla nas to teraz smak wakacji, bo tylko wtedy jadamy w takich restauracjach. A na miejscu stołujemy się jak tubylcy, w restauracjach grzebiemy w swoich talerzach i w talerzach współbiesiadników żeby spróbować jak najwięcej.
RE: kulinarne podboje - mierzey - 19-07-2015
Jutro nowy wątek. Myślę, że nie będziesz zawiedzony
