Na przełomie czerwca i lipca 2019 przejechałem ten remontowany odcinek za Carei. W odstępie kilku dni były pewne zmiany, więc może teraz są kolejne. Przy zredukowaniu prędkości da się spokojnie przejechać, tym bardziej, że ruch niezbyt duży, praktycznie luzik. Tam gdzie nawierzchnia jest sfrezowana oczywiście mniejszy komfort jazdy i kurz. Jeżeli ktoś tego nie znosi lub ma faktycznie bardzo niskie podwozie, to niech wybierze inną drogę, ale da się spokojnie przejechać i nawet miejscowych wyprzedać. Ale te kilka kilometrów, to akurat mi nie przeszkadzało, a co człowiek, to opinia. Ogólnie ja uznałem (wtedy) odcinek za przejezdny.
(30-07-2019,22:17:52)bart11 napisał(a): jargen -> nie denerwuj się, wszyscy jeżdżący przez Rumunie mają rację... Im więcej ich będzie, tym łatwiej się nam będzie przez Serbie jeździłoczyżbyś zakładał, że "Niemcy" też nasze forum czytają