Południowa strona centrum
Na rynku znajduje się Pijana Wiśnia (П'яна вишня – Pjana Wisznia), gdzie masowo podają wiśniówkę. Przed lokalem przy stolikach zawsze ktoś ją pije. Obok jest kilku naganiaczy – oferują różne wycieczki. Stąd rozpoczynają swoje trasy kolejki – nawet w zimie jeżdżą poza centrum i jest sporo chętnych. Z tej strony wchodzimy do ratusza, ale o tym później. Stąd odjeżdża tramwaj nr 2 – w kierunku Cmentarza Łyczakowskiego.
Cennik kolejki: 14 zł za dorosłego, 28 złotych za rodzinę 2+2 (do 13-tego roku życia).
Resztki synagogi „Złota Róża” dwie ulice dalej w części południowo-wschodniej. Obok Arsenał (Музей-Арсенал – Muziej Arsenał) z kolekcją broni, ale wchodzimy od drugiej strony. Blisko do lokalu Dom Legend (Дім легенд – Dim Legend), zajmuje wszystkie piętra wąskiej kamienicy. Można wyjść na punkt widokowy na dachu i wejść tam do komina.
Idziemy prosto na zachód
Bazylika Archikatedralna pw. Wniebowzięcia NMP (Архикатедральна Базиліка Успіння Пресвятої Діви Марії РКЦ)
Trójnawowy gotycki kościół – polecam ich stronę http://lwowskabazylika.org.ua/ sporo mszy w języku polskim. Może nie będę już katował zdjęciami kościołów:
Obok manierystyczna Kaplica Bojmów (Каплиця Боїмів – Kaplicja Bojmiw), rodziny kupców, pierwotnie ich grobowiec – tu jest co obejrzeć. Akurat był protest związany z kryzysem w Cieśninie Kerczeńskiej, gdzie Rosjanie zatrzymali ukraińskich marynarzy.
Oddalamy się na południe trzy ulice od rynku – przed główna ulicą po lewej stronie stoi pomnik króla Rusi Daniela Halickiego (założył Lwów) oraz Kościół Bernardynów św. Andrzeja (Костел і монастир Бернардинів – Kostel i Monastir Bernardiniw) - zdjecie zrobione o innej porze:
Natomiast po prawej znajduje się sklep firmowy Roshen. Tutaj kupimy ich czekolady, cukierki i żelki, również zestawy prezentowe. Lepsze ceny na ich wyroby traficie tylko w supermarkecie podczas promocji. Zawsze wymyślą jakąś fajną wystawę – były trzy wielkie ruchome ślimaki. Ale tak to jest w zimie, nie można co chwila ściągać rękawiczki, żeby zrobić zdjęcie i nikt nie zrobił.
Na rynku znajduje się Pijana Wiśnia (П'яна вишня – Pjana Wisznia), gdzie masowo podają wiśniówkę. Przed lokalem przy stolikach zawsze ktoś ją pije. Obok jest kilku naganiaczy – oferują różne wycieczki. Stąd rozpoczynają swoje trasy kolejki – nawet w zimie jeżdżą poza centrum i jest sporo chętnych. Z tej strony wchodzimy do ratusza, ale o tym później. Stąd odjeżdża tramwaj nr 2 – w kierunku Cmentarza Łyczakowskiego.
Cennik kolejki: 14 zł za dorosłego, 28 złotych za rodzinę 2+2 (do 13-tego roku życia).
Resztki synagogi „Złota Róża” dwie ulice dalej w części południowo-wschodniej. Obok Arsenał (Музей-Арсенал – Muziej Arsenał) z kolekcją broni, ale wchodzimy od drugiej strony. Blisko do lokalu Dom Legend (Дім легенд – Dim Legend), zajmuje wszystkie piętra wąskiej kamienicy. Można wyjść na punkt widokowy na dachu i wejść tam do komina.
Idziemy prosto na zachód
Bazylika Archikatedralna pw. Wniebowzięcia NMP (Архикатедральна Базиліка Успіння Пресвятої Діви Марії РКЦ)
Trójnawowy gotycki kościół – polecam ich stronę http://lwowskabazylika.org.ua/ sporo mszy w języku polskim. Może nie będę już katował zdjęciami kościołów:
Obok manierystyczna Kaplica Bojmów (Каплиця Боїмів – Kaplicja Bojmiw), rodziny kupców, pierwotnie ich grobowiec – tu jest co obejrzeć. Akurat był protest związany z kryzysem w Cieśninie Kerczeńskiej, gdzie Rosjanie zatrzymali ukraińskich marynarzy.
Oddalamy się na południe trzy ulice od rynku – przed główna ulicą po lewej stronie stoi pomnik króla Rusi Daniela Halickiego (założył Lwów) oraz Kościół Bernardynów św. Andrzeja (Костел і монастир Бернардинів – Kostel i Monastir Bernardiniw) - zdjecie zrobione o innej porze:
Natomiast po prawej znajduje się sklep firmowy Roshen. Tutaj kupimy ich czekolady, cukierki i żelki, również zestawy prezentowe. Lepsze ceny na ich wyroby traficie tylko w supermarkecie podczas promocji. Zawsze wymyślą jakąś fajną wystawę – były trzy wielkie ruchome ślimaki. Ale tak to jest w zimie, nie można co chwila ściągać rękawiczki, żeby zrobić zdjęcie i nikt nie zrobił.