27-06-2015,17:06:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2016,11:49:53 przez mastika_fan.)
Sweti Konstantin i Sweta Elena często skracane do Св. св. Константин и Елена. Położone jest ok. 10 km na północny wschód od centrum Warny, administracyjnie jest częścią gminy Warna. W okresie ludowej (socjalistycznej) Bułgarii uzdrowisko było znane pod nazwą Drużba.
Regułka z wiki. Jedna ze spokojniejszych miejscowości nad Morzem Czarnym, bardziej dla emerytów niż młodzieży, która szuka rozrywki. Odwiedzana przeze mnie od 20 lat.
Konstantyn to przede wszystkim kompleksy hotelowe, zajmujące praktycznie cały pas nad morzem. Jest kilka prywatnych domków oraz dwa pola namiotowo-bungalowe, ale z tego co zauważyłem już nie czynne.
Kwatery prywatne są za drogą Varna-Złote Piaski. Także do plaży jest około 15-20 minut.
Plaż w Konstantynie jest kilka. Najbliższa, nazwana "ruską". Osłonięta od plaży rządowej falochronem, a z drugiej strony niegdyś port. "Ruska" bo przy niej Hotel Rubin, do którego przyjeżdżało wielu obywateli byłego ZSRR. Plaża fajna, woda najcieplejsza ze względu na osłonięcie, ale podczas przypływów i tuż po bardzo zanieczyszczona glonami i wszelkimi śmieciami.
Następnie 2-3 hotelowe plaże, raczej rzadziej odwiedzane przez turystów kwater prywatnych.
Na końcu duża plaża, otwarta na pełne morze, 2-3 kilometry. Zakończona portem. (Część Sunny Day)
Przy plażach bary z gastro. Ceny bardzo atrakcyjne. Minusem wc, których jest jak kot napłakał.
Swego czasu próbowali otworzyć kilka dyskotek ale po sezonie upadały z braku zainteresowania. Dziś nie ma żadnej i może lepiej skoro rzut beretem są Złote Piaski oraz Varna.
Najbardziej znana restauracja w Konstantynie 'Bulgarska Svatba" z pokazami, występami itd, została zaorana kilka lat temu, w jej miejsce nie powstało nic innego jak kolejny hotel.
W innym miejscu otwarli podobną restauracje z występami, warto odwiedzić.
Poza tym wiele różnych knajpek, barów i restauracji. Wieczorne spacery oprócz plaży to deptak ze straganami jak na odpuście. Wszystko nawet mydło i powidło.
Jedyne czego brakuje w Konstantynie to choć jeden kebs, na którego muszę jeździć do Varny. Może kiedyś sam otworze budkę z kebsem
Na dużej plaży były kiedyś gorące źródła, dziś po nich została tylko rura z której leciała podgrzewana mineralna woda.
Plaża "ruska" jest po lewej stronie za tym mini portem, niewidoczna na zdjęciu.
Ponad to w Konstantynie mamy monastyr.
Monaster Świętych Konstantyna i Heleny to męski klasztor prawosławny znajdujący się w bułgarskiej miejscowości wypoczynkowej Sweti Konstantin i Sweta Elena. Obiekt powstał między XII a XIV stuleciem, dokładna data nie jest znana. Po zajęciu kraju przez Turków monastyr praktycznie przestał funkcjonować.
Klasztor reaktywowali mnisi Teodozjusz i Agapiusz w 1832 roku. Monastyr zaczął dobrze się rozwijać i dorobił się znacznego majątku ziemskiego. W 1880 tereny należące do klasztorów sprzedane zostały Aleksandrowi Battenbergowi, bułgarskiemu księciu. Na tych terenach powstała jego rezydencja. W tym sąsiedztwie monaster działał do XX wieku, a cerkiew czynna była jeszcze do lat 50. XX wieku. Pozostałe budynki pełniły wówczas funkcję muzeum.
W 1992 roku Bułgarski Kościół Prawosławny zdecydował o reaktywacji monasteru. Zabytkowe budynki zostały wyremontowane, a w celach znów zamieszkali mnisi.
Regułka z wiki. Jedna ze spokojniejszych miejscowości nad Morzem Czarnym, bardziej dla emerytów niż młodzieży, która szuka rozrywki. Odwiedzana przeze mnie od 20 lat.
Konstantyn to przede wszystkim kompleksy hotelowe, zajmujące praktycznie cały pas nad morzem. Jest kilka prywatnych domków oraz dwa pola namiotowo-bungalowe, ale z tego co zauważyłem już nie czynne.
Kwatery prywatne są za drogą Varna-Złote Piaski. Także do plaży jest około 15-20 minut.
Plaż w Konstantynie jest kilka. Najbliższa, nazwana "ruską". Osłonięta od plaży rządowej falochronem, a z drugiej strony niegdyś port. "Ruska" bo przy niej Hotel Rubin, do którego przyjeżdżało wielu obywateli byłego ZSRR. Plaża fajna, woda najcieplejsza ze względu na osłonięcie, ale podczas przypływów i tuż po bardzo zanieczyszczona glonami i wszelkimi śmieciami.
Następnie 2-3 hotelowe plaże, raczej rzadziej odwiedzane przez turystów kwater prywatnych.
Na końcu duża plaża, otwarta na pełne morze, 2-3 kilometry. Zakończona portem. (Część Sunny Day)
Przy plażach bary z gastro. Ceny bardzo atrakcyjne. Minusem wc, których jest jak kot napłakał.
Swego czasu próbowali otworzyć kilka dyskotek ale po sezonie upadały z braku zainteresowania. Dziś nie ma żadnej i może lepiej skoro rzut beretem są Złote Piaski oraz Varna.
Najbardziej znana restauracja w Konstantynie 'Bulgarska Svatba" z pokazami, występami itd, została zaorana kilka lat temu, w jej miejsce nie powstało nic innego jak kolejny hotel.
W innym miejscu otwarli podobną restauracje z występami, warto odwiedzić.
Poza tym wiele różnych knajpek, barów i restauracji. Wieczorne spacery oprócz plaży to deptak ze straganami jak na odpuście. Wszystko nawet mydło i powidło.
Jedyne czego brakuje w Konstantynie to choć jeden kebs, na którego muszę jeździć do Varny. Może kiedyś sam otworze budkę z kebsem
Na dużej plaży były kiedyś gorące źródła, dziś po nich została tylko rura z której leciała podgrzewana mineralna woda.
Plaża "ruska" jest po lewej stronie za tym mini portem, niewidoczna na zdjęciu.
Ponad to w Konstantynie mamy monastyr.
Monaster Świętych Konstantyna i Heleny to męski klasztor prawosławny znajdujący się w bułgarskiej miejscowości wypoczynkowej Sweti Konstantin i Sweta Elena. Obiekt powstał między XII a XIV stuleciem, dokładna data nie jest znana. Po zajęciu kraju przez Turków monastyr praktycznie przestał funkcjonować.
Klasztor reaktywowali mnisi Teodozjusz i Agapiusz w 1832 roku. Monastyr zaczął dobrze się rozwijać i dorobił się znacznego majątku ziemskiego. W 1880 tereny należące do klasztorów sprzedane zostały Aleksandrowi Battenbergowi, bułgarskiemu księciu. Na tych terenach powstała jego rezydencja. W tym sąsiedztwie monaster działał do XX wieku, a cerkiew czynna była jeszcze do lat 50. XX wieku. Pozostałe budynki pełniły wówczas funkcję muzeum.
W 1992 roku Bułgarski Kościół Prawosławny zdecydował o reaktywacji monasteru. Zabytkowe budynki zostały wyremontowane, a w celach znów zamieszkali mnisi.
...:::Bbbuuulllgggaaarrriiiaaa Rrruuullleeezzz:::...
96 97 98 99 00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
96 97 98 99 00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22