Liczba postów: 31
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-02-2016
Reputacja:
1
Witam,Nie bardzo wiem gdzie zapytać czy dobry temat dział wybrałem.Chodzi nad morzem w które mógłbym się wybrać z namiotem lub Caravaningiem.Czy jest tu jakaś już informacja bo szukałem ale nic nie znalazłem
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/
Liczba postów: 4,339
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13-05-2015
Reputacja:
103
Dux - to jest chyba bolączka wybrzeża Bułgarii, infrastruktura jest kiepska, można rzec, że jej nie ma wcale
podczas ostatniego pobytu, widziałem w Kamchiji na plaży miejsce gdzie stały kampery i były podłączenia - pewnie parę osób się jeszcze wypowie, ale na drogach jest bardzo mało kamperów - z powodu właśnie braku infrastruktury; pól namiotowych ja szczerze nie widziałem - namioty natomiast rozbijane są na dziko na plażach
myślę, że głównym powodem są niskie ceny kwater
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-02-2016
Reputacja:
1
Caravaning czy nawet wyjazd pod namiot nie ma nic wspólnego z tanimi kwaterami .To raczej styl który ktoś lubi i nie zamieni go na żaden najlepszy hotel.Zdawało mi się ze na tym forum były kiedyś informacje co do pól namiotowych.Zresztą byłem tam kiedyś i po prostu szukam nowych bo od dawnych czasów wiele się zmieniło .
Polacy coraz częściej wynajmują lub nawet kupują samochody by bawić się w tak zwany caravaningowiec.
Może ktoś coś napisze jeszcze jest czas do sezonu.Ja byłem kiedyś w okolicach Sozopolu ,tam też była ładna plaża.Ale to było dawno.
Liczba postów: 4,583
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16-05-2015
Reputacja:
69
Dux69 masz rację, że caravaning czy namioty to coś innego niż kwatery. Sam kiedyś uwielbiałem jeździć na kampingi i w taki sposób zjeździłem pół Europy. Teraz jestem już stary i bolą mnie kości jak śpię np. w namiocie. Dlatego wybieram kwaterę.
Liczba postów: 102
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15-05-2015
Reputacja:
4
Mam wrażenie, że Bułgarzy (oraz inwestorzy zagraniczni inwestujący w Bułgarii) zapomnieli, że na tym rodzaju turystyki można również zarobić. Kempingi, które widziałem (a widziałem ich w Bułgarii mało) pamiętają jeszcze czasy poprzedniego systemu, są delikatnie podretuszowane, ale do kempingów zachodnich to przepaść. Inwestycje poszły gdzie indziej i nie ma chyba fajnych, ładnie zagospodarowanych i dorównujących obecnym standardom kempingów, pól namiotowych. Tak jak kolega Dux69 napisał to jest styl życia i wiele osób podróżuje po całym świecie tylko w ten sposób (przyczepa kempingowa, kamper, namiot, auto-stop, itp.). Ale kto wie - może z czasem i ta forma wróci do Bułgarii. Ja osobiście też już jestem "z tych wygodnych", ale pamiętam czasy dzieciństwa i podróże polonezem z przyczepą Niewiadów z rodzicami, potem czasy "młodzieżowe" z namiotem i też było super. Ale takie kempingi jak byłem na Lazurowym Wybrzeżu to niejedna kwatera się chowa. W sanitariatach rosły palmy, wszystko w pięknych kafelkach, na placu korty do tenisa, boiska do siatkówki, do nożnej, stoły do pingla, mini-golfy, podziemne- bezkolizyjne przejście pod ulicą na plażę, no cuda Panie, cudeńka.
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-02-2016
Reputacja:
1
Same dziadki wygodne się znalazły.A przecież na wszystko jest sposób.Mój w Bulgarii to byłlby pewnie Burgas 63,ale dla nie żonatych to jakaś młoda panna.Widziałęm jak nie jeden 80 letni dziadek przy sporo młodszej ,,koleżance'' u boku wywijał takie fikołki w basenie że szok,nie mówiąc już ze nikt takich nie mógł dogonić na żaden szczyt.
Do wakacji jest czas .Będę zagladał tu może coś się pojawi a jak nie to po moim powrocie coś napisze.
Jakby ktoś szukał informacji np o Skandynawii( i nie tylko) to zapraszam.
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/
Liczba postów: 3,791
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15-05-2015
Reputacja:
72
W Achtopolu na Delfinie.widziałam Polaków camperem.