Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Podróż z małym dzieckiem
#21
juko, jeździłem z Malutką od noworodka, teraz m 6 lat. W podróży to co zwykle, czyli pampersy, mleczko w proszku (na takim była od początku i nieźle wyrosła), coś do picia i może jakieś zupki i kaszki (kilka tylko).
Poza tym jesteś obecnie niby w Europie, jedziesz przez Europę i będziesz w Europie. Wszystko jest po drodze dostępne bez problemu. Co do wody do mleczka, to mieliśmy zawsze przegotowaną w każdej knajpce czy stacji benzynowej. Ludzie chętnie pomagali i udostępniali widząc, że to dla Maluszka.
Jedyne udogodnienie, to w starej zafirze mieliśmy dvd podsufitowe i w obecnym sprzęcie też zmontowaliśmy, ale to się przyda jak będzie dziecko trochę starsze.
Może, żeby na miejscu nie kupować, wziąłbym namiocik plażowy, a reszta jest dostępna na miejscu, no chyba że masz swoje nadmuchiwane, to w sumie wiele miejsca nie zajmie. Cenowo wcale też nie drożej niż u nas w sklepie.
Dasz radę bez dodatkowych waliz sprzętu, który tylko zawala przestrzeń, a co robić to sama na pewno wiesz jako rodzic. Dla mnie podstawą było sprawdzenie czy od długiej jazdy ubranko jest suche i pieluchy. No i co jakiś czas na świeże powietrze. To naprawdę wszystko.
Odpowiedz
#22
Trzeba też mieć awaryjny telefon do swojego lekarza
pediatry (najlepiej prywatny) i dobre ubezpieczenie!!!
ja ubezpieczałem się w PZU - dwie wizyty lekarza w BG
+ konsultacja tel ze swoim pediatrą i za 3 dni było
po temacie. Po powrocie zwrot kasy za lekarstwa
na podstawie paragonów. Moja małżonka zawsze
bierze torbę lekarstw dla nas i dla dziecka.
Przydały się tylko raz i oby nigdy więcej.
Pozdrawiam i szerokości Kris
Odpowiedz
#23
kris68 telefon do pediatry postaram się załatwić, to dobry pomysł. Ubezpieczenie mamy dodatkowe z Neckermanna, nie ryzykowałabym bez.

Piszę listę dla młodszej pociechy- niemowlaka ( nie podaję ilości szt, bo każdy dostosuje to do swoich potrzeb, np. ja lubie mieć "zapas", wiec biorę troche więcej niż potrzeba):

Jedzenie: słoiczki-obiadki, kaszki, herbatka, mleko MM, chrupki kukurydziane, woda mineralna

Ubranka: body krótki rękaw, rampersy, koszulki, spodenki, spodnie długie, buzy/bluzki długi rękaw, cienka kurteczka przeciwdeszczowa, skarpetki, sandałki, chusta, czapeczki, majteczki ceratkowe do pływania

Higiena: płyn do kąpieli, maść na odparzenia, zasypka, chusteczki nawilżane oraz antybakteryjne, krem ochronny z filtrem, aspirator do noska, waciki, śliniaczki silikonowe i ceratkowe, podgrzewacz/ sterylizator, miseczki z pokrywką, łyżeczki/widelczyki, butelki do MM, butelka treningowa do wody/herbatki, pampersy + pampersy do pływania, wanienka dmuchana/basenik, pieluchy tetrowe, szczoteczka do ząbków, szczoteczka do butelek, ręczniki, maty do przewijania, patyczki do uszu, obcinacz do paznokci, proszek/płyn do prania (troszkę)

apteczka: antybiotyk, probiotyk, elektrolity, leki przeciwbiegunkowe, leki przeciwgorączkowe/bólowe, sól fizjologiczna, woda morska w sprayu do noska, plastry na otarcia, woda utleniona,

inne: termos, czajnik, namiot plażowy samorozkładający, nosidełko ergonomiczne, zabawki, zabawki do wody, spacerówka+ parasolka, poduszeczka, kocyk

Mam nadzieję, że ujęłam wszystko. Jakby ktoś miał jakieś uwagi co do mojej listy- niech pisze :-)

pozdrawiam
Odpowiedz
#24
Ja bym jeszcze dołozył coś na katar, krople do oczu i do uszu
tak na wszelki wypadek
Pozdrawiam i szerokości Kris
Odpowiedz
#25
Dobra podpowiedź. Postaram się "dopiąć " apteczke na ostatni guzik. W zasadzie to jest najważniejsze aby mieć na wszelki wypadek wszystko, choć mam nadzieje ze to się nie przyda. Rezygnuje z zapasu pampersow i słoiczków bo może jednak kupie na miejscu a musze mieć miejsce na inne rzeczy..
Odpowiedz
#26
Nad pampersami bym się zastanowił bo nie wiem jak jest
z dostępnością na miejscu może ktoś Ci podpowie. Ja miałem
swoje no ale nie miałem ograniczeń w bagażniku 20s+dziecko
renault espace Smile Polecam boksa na dach wtedy lżejsze rzeczy
w boksie reszta do bagażnika.
Pozdrawiam i szerokości Kris
Odpowiedz
#27
Z pampersami nie ma problemu.Jeśli chodzi o leki też wszystko kupisz na miejscu . Turystom nawet antybiotyki sprzedają.
Odpowiedz
#28
Z antybiotykami to byłbym ostrożny bo niewiadomo
jaki jest ich skład, a mówimy o małym dziecku.
My jak kupiliśmy to nasza lekarka nie znalazła
polskiego odpowiednika - na szczęście wszystko po
3 dniach przeszło ale przez 2 nocki było ciężko.
Warto też tak na wszelki wypadek zlokalizować
najbliższego lekarza/przychodnię. Ja w Sozopolu
na szczęście nie miałem okazji korzystać ale wiem
gdzie jest.
Pozdrawiam i szerokości Kris
Odpowiedz
#29
Sprawy medyczne nie są mi obce. Niejednokrotnie korzystałam też z zaopatrzenia w aptekach. Maja też dużą ilość leków produkowanych w Polsce. Każdy działa jednak wedle uznania.
Odpowiedz
#30
Juko wszystkiego nie przewidzisz.
Mieliśmy dość dobrze dobrane leki i przygoda z gorącym rosołem zgotowała nam ciężkie ostatnie dni pobytu.
Ważne jest wifi w hotelu zawsze możesz przetłumaczyć i napisać na kartce co potrzebujesz.
Bez problemu dostaliśmy leki i maści które w Polsce są na receptę bez recepty.
Na szczęście moja druga połowa jest białym fartuszkiem i jakoś to ogarnęła.
Nie będę się tutaj rozpisywał będzie to w mojej relacji z 2013r.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Do Bułgarii z cudzym dzieckiem. Jak to wygląda w rzeczywistości na granicach? przekotcur 11 4,348 22-06-2021,19:56:31
Ostatni post: przekotcur
  PODRÓŻ CZĘSTOCHOWA-BUŁGARIA SŁONECZNY BRZEG kiniusia1326 3 4,560 07-03-2017,13:49:25
Ostatni post: peter

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości