Można ominąć drogę M3, a mianowicie Nyirghehaza-Mateszalke-Satu Mare - bezwinietkowo
Dojazd przez Rumunię - informacje i pytania dot. trasy [2015/16]
|
Można też tak:
bez winiet Ale uwaga droga od Valaj do skrzyżowania 1F i E81 jest w kiepskim stanie, odradzam przejazd po zmroku. Za to mały ruch lokalny. Albo tak: z winietami Tutaj trzeba doliczyć czas potrzebny na zakup winiet i dużo większy ruch od Oradei, a nawierzchnia też niezbyt doskonała. Stan drogi w okolicy Valaj O dziwo nie ma tam dużych dziur, raczej jezdnia jest pokoleinowana, to jakieś 30-40 km, są fragmenty, że jest OK. Na SV jest tak jak zapamiętałem z lat poprzednich. Ale więcej niz 80-90 km/h to trochę strach (chyba ze masz pancerne zawieszenie)
23-05-2015,15:53:45
W 40 minut przez Rumunię
...:::Bbbuuulllgggaaarrriiiaaa Rrruuullleeezzz:::...
96 97 98 99 00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
Witam
Przypominam watek zaczęty na starym bulgaricusie tzn. dla osób jadących bezwinietkowo przez Węgry a dokładnie przez Debreczyn od strony Nyiregyhazy i kierujących się na Oradea obwodnica Debreczyna a dokładnie jej kawałek, który jest drogą nr M35 jest płatny!!! odcinek Pozdrawiam i szerokości Kris Pierwszy zjazd tutaj: https://www.google.pl/maps/@47.666636,21.652053,3a,66.8y,172.08h,78.25t/data=!3m4!1e1!3m2!1sIQFAv13B1ujl1oXlv-lRaA!2e0?hl=pl a drugi tutaj: https://www.google.pl/maps/@47.573347,21.593692,3a,66.8y,229.6h,85.33t/data=!3m4!1e1!3m2!1sCrjCXr-XKwvnh4VkQwfIFg!2e0?hl=pl
03-06-2015,14:38:47
Witajcie
Ja dorzucę parę spostrzeżeń z tegorocznego majowego przejazdu. - dolina i zalew Domasy przejezdne bez żadnych przestojów - także ze Svidnik można na Stropkov - na drodze wzdłuż rzeki Olt czyli Sibiu - Ramnicu - Pitesti trwają jakieś prace przy porządkowaniu skał przy drodze - możliwe przestoje nawet do 1 godz. - południowa obwodnica Bukaresztu - po chwilowym uporządkowaniu (ze 2-3 lata temu) - teraz znowu masakra - co prawda miejscami i głównie przy przejazdach kolejowych ale praktycznie dziury wymagają zatrzymania - most na Dunaju Giurgiu - Ruse drobne remonciki i możliwe przestoje myślę że jednak niektóre z powyższych niedogodności mogą zniknąć przed okresem wyjazdów wakacyjnych.
04-06-2015,12:36:15
mam dylemat - zawsze jeżdżąc przez RO pokonywaliśmy transfogaraską, tym razem musimy ją ominąć ze względu na najmłodszą piękność - chcę w miarę szybko i spokojnie dojechać pod Warnę, jak najmniej gór
planowałem przejazd przez SRB - tylko ta droga dłuży się niemiłosiernie i znów całą BG wszerz... i tak zacząłem się zastanawiać nocleg z piątku na sobotę pod Barwinkiem, rano ruszamy na Koszyce, Miszkolc, dalej Oradea, Turda i dalej Braszow, Ploeszti ? czy dołem Timiszoara, Severin, Krajowa ? czy normalnie na Sybin, Pitesi tylko nie ładować się na 7C?
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
04-06-2015,12:56:02
Ja bym wybrał Sibiu-Pitesti. Z Oradea do Gilau mykniesz w 2 godzinki, de facto z poważniejszych gór masz jeden podjazd i oczywiście zjazd. Później A3 do Turdy. Następnie maks. godzinka przed Sebes i wskakujesz na A1 za samo Sibiu. Później "najgorszy odcinek" Talmaciu - Pitesti, ale nie jest on taki straszny do zrobienia spokojnie jadąc (bez nadmiernego ruchu tirów) w 2,5/3 godziny. Do Ramnicu Vilcea jest trochę zakrętów wzdłuż rzeki Olt, jedyne co na tym odcinku może spowolnić to jakiś remont, weekend z turystami w Ciaciulata/Calimanesti, czy wspomniane tiry. Później z Ramnicu Valcea masz 2-3 podjazdy i zjazdy ale każdy z nich z tego co pamiętam po dwa pasy jadąc w górę. Pitesti - Vanatori jedziesz A1, później do Giuegiu wiejska droga, poczatkowo dziurawa, później okej, na końcu znowu poprzeczne nierowności. Ruse - Varna 2 godzinki.
Z własnych przejazdów Sibiu - Varna robie w 6-7 godzin ale to wyjezdzając z Varny ok 3 w nocy. Targu Mures - Brasov - Ploesti odradzam, wg mnie wolniejsza a w sezonie mozesz na odcinku Brasov - Comarnic wbić się w spory korek. Timisoara-Drobeta-Craiova - kiedyś bardzo często korzystaliśmy z niej, ale od czasu jej remontów a przy okazji remontu gównej trasy przez Sibiu stała się kiepską opcją. ...:::Bbbuuulllgggaaarrriiiaaa Rrruuullleeezzz:::...
96 97 98 99 00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
04-06-2015,23:49:08
(04-06-2015,12:36:15)peter napisał(a): ... Jeżeli nocujesz w "mojej" okolicy, to możesz wybrać nieco inną drogę przez Słowację i Węgry. Zamiast jechać na Koszyce i Miskolc, możesz skierować się za Śvidnikiem na Vranov, Slovenske Nowe Mesto, Tokaj, Nyiregyhaza, Debreczyn i dalej tak samo jak chciałeś. Droga w miarę pusta i bez większych górek. Trasa nieco krótsza od Twojej, czas porównywalny, ale bez zbędnych winiet, zarówno na Słowacji i Węgrzech.
Warto też rozważyć taką opcję:
przez Carei Minusem jest droga w okolicy Tasnad, poprzeczne i podłużne nierówności jazda max 80-90 km/h, ale nie ma dziur (odcinek ok. 30 minutowy). Duży plus to mały, wręcz lokalny ruch do Gilau (odcinek 1J 10-cio kilometrowa obwodnica dla tirów, ale spokojnie do przejechania). Można oczywiście na Węgrzech jechać bez winiety omijając M3 (Nagykallo - Nyirbator)
05-06-2015,08:48:43
Ja proponuję po przejzdzie granicy z Węgrami tylko odrazu kierować się na Kirswarde. Jedzie się bokami zero policji. Droga pusciutka.
Wczoraj jechaliśmy przez Słowację na krótkim odcinku do Świdnika Roboty drogowe. W czterech miejscach ruch wahadlowy. Dramat 20 km. nie miało końca. Miesiąc temu tego nie było. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości