Forum Bulgaricus

Pełna wersja: Jakie produkty zwykle/warto przywieźć z Bułgarii
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Witam,

Jako że występuję w roli pierwszaka proszę o podpowiedź co przywieźć ze sobą z wakacyjnego wyjazdu? Jakie produkty spożywcze przywozicie ze sobą, takie must have Smile

Uwielbiam jeść, z całej rodziny tylko ja ubustwiam ostre ... Co przywieźć?

Pozd
o matko 111zenek - to żeś chopie trafił z tematem

co roku pełna torba przypraw - wszystko co możliwe czubrica, czuszki, do sałatek, do grilla, do zup, do mięs itd, itd; słoików - bakłażany, lutenice, paryczki,baczki, - ocet winny i oliwy, no i na deser zagorka, rakija, savoy - aha zawsze w lodówce przewożę ze 2 kg sera szopskiego i oliwek ...
Absolutny must have to czubrica jasna i ciemna - mieszanka przypraw o charkterystycznym smaku. Jako dodatek do pieczywa - grzanek, czy mięsa wyśmienita. I cały rok Bułgaria w Twojej kuchni. Sprzedawana jest często w w przezroczystych plastikowych słoikach jako ozdoba (kolorowa czubrica tworząca wzory).

(22-06-2015,21:24:19)peter napisał(a): [ -> ]o matko 111zenek - to żeś chopie trafił z tematem

co roku pełna torba przypraw - wszystko co możliwe czubrica, czuszki, do sałatek, do grilla, do zup, do mięs itd, itd; słoików - bakłażany, lutenice, paryczki,baczki, - ocet winny i oliwy, no i na deser zagorka, rakija, savoy - aha zawsze w lodówce przewożę ze 2 kg sera szopskiego i oliwek ...

W tym samym czasie dwie zgodne odpowiedzi. Myślimy tak samo peter...Smile
ha myszabe - my wiemy co dobre i już
Przyprawy i alkohol.
Ja tylko procenty: rakija, savoy, black ram, czasem masika i ta zielona mięta.
Ja podobnie jak przedmówcy, ale jeszcze zawsze przywożę miód taki "domasznyj" (znaczy robiony dla siebie, ewentualnie sprzedawany w małych ilościach po znajomych), czasem mozna spotkać takie tabliczki na bramkach do domów, albo można udać się na lokalne targowisko. Kto będzie w Obzor to na targu warzywnym "na dole" powinien siedzieć przy turystycznym stoliku starszy siwy pan, ze swoimi miodami (mówi trochę po polsku). Ma akacjowy, gryczany, wielokwiatowy itp... BEZ KONSERWANTÓW tylko pyłek i robotna pszczoła. Można jeszcze dżem z fig jak ktoś lubi.
Aha, nie polecam natomiast "fabrycznej" roboty miodowej, bardzo popularnej np. w Sozopolu, taki z różą w etykiecie.
Jak mam miejsce to zawsze staram się jeszcze karton Victory niebieskich upakować Big Grin
Z Bułgarii koniecznie przyprawy : Szarena soł po szopski (w dużych ilościach), przyprawa uniwersalna (podprawka) w opakowaniach 0,5 kg i podprawka po rodopski (z czosnkiem). Dawniej kupowaliśmy przyprawy w słoiczkach, te "dla turystów", ale te dla tubylców są lepsze. Oczywiście jeszcze słodką paprykę w dużych opakowaniach (różni się smakiem od węgierskiej, jest słodsza), czubrycę ronieną w dużych opakowaniach (do wszystkiego), dżodżen czyli górską miętę, miód strandżański ciemny (leśny). Bagaż dopełniamy domaszną rakiją i rumem Savoy. A jak się wam zdarzy kupić whisky "Diva koza" produkowaną w Asenovgrad (12-letnią), to się nie zastanawiajcie - wg mnie najlepsza, jaką piłem. Pozdrawiam, już niedługo... Tongue
Witam,

Podsumowanie.
Zanotowałem: przyprawy wszelkiej maści i paprykę. Ta paprykw w tubach? Czy jakieś inne opakowania?

Alko nie lubię, ale coś żonka sobie wybierze.


Czekam na dalsze propozycje
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8