Forum Bulgaricus
Moj Achtopol 2015 - Wersja do druku

+- Forum Bulgaricus (https://bulgaricus.pl/forum)
+-- Dział: Wszystko o Bułgarii (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Relacje z pobytu i podróży (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Moj Achtopol 2015 (/showthread.php?tid=299)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 11-09-2015

Koło północy kończymy biesiadę. Zapomniałam jednak dodać, że w pewnym momencie dyskusja zeszła na A. ... Nadmienię jednak,że nie my ją zaczęliśmy. Jak okazuje się A.. Jest dobrze znany nawet Bulgarom. Wspominali jak kilka lat temu bił się tutaj z innym Polakiem. Są ludzie,którzy robią nam super opinie w tej miejscowości.(Może o wczasy poszło???)...


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 11-09-2015

Kolejny dzień spędzamy na plaży w Achtopolu. Spotykamy tam Polaków z Łodzi. Okazuje się,że przyjeżdżają do Achtopola ponad 40 lat. Mało tego są na emeryturze,więc są tu już od czerwca i mają zamiar być do końca września. Przyjechali tu z przyczepą i wynajeli miejsce na jednym ze starych kempingowe. Za jakieś śmieszne pieniądze podlaczyli się do prądu i wody. Piękny sposób na emeryturę. Po długiej rozmowie udajemy się na piwo do barku przy plaży. (Po brataniu z A... trochę boję się takich spotkań,mimo,że Państwo wydają się mili)..No,ale czego się nie robi jak Burgasko z kranu puszcza do nas oko...


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 11-09-2015

Teresa i Zbyszek okazują się bardzo sympatyczny i ludźmi. Zbyszek kiedyś boksowal w pierwszoligowym Widzewie. Na jednym piwku się nie kończy. Mamy nawet zaproszenie na wieczór(Teresa będzie robić papryki nadziewane). My jednak mamy w planie wieczorny wypad do knajpy. Powoli zbliża się wyjazd i już powoli zaczynamy mieć powrotowe ciśnienie....


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 13-09-2015

Wracamy do siebie, a potem wypad do miasta. Trzeba jeszcze wszystko poobchodzic. Kolejny wypad dopiero za rok. Musimy więc jeszcze ponapawac się nasza Bułgaria. Zaliczamy knajpki jedna po drugiej. I nagle... na naszej drodze pojawia się James Bond...


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 14-09-2015

Idzie ze swoim znajomymi Bułgarski. Odstawia ich i razem idziemy już dalej. Proponuję nam wyjście do kawiarni nad Szwejkiem. Knajpa poza napojami oferuje fenomenalne widoki na oświetlony Sinemorec. Saczac piwko obserwujemy morze i statki.....


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 14-09-2015

Rozstajemy się i planujemy kolejny dzień. Zapowiada się intensywnie. Umawiamy się na plaży w Warwarze....


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 15-09-2015

Z samego rana wyjazd na Warware. Plaża malutka,ale bardzo,bardzo przyjemna. Ludzi też nie za dużo. Szalejemy w Wodzie. Rewelacja. Przedstawiamy się na rytm Jamsa Bonda. Na plaży od 9 do 12tej. To jak się okazuje ma dodatkowe zalety. Kiedy my wybieramy się już do knajpy to pojawia się A...Znowu nas znalazł,ale my już zwijamy manatki. A... jest niepocieszony. Jeszcze dodatkowo pojawiają się jego wczasowicze z poprzedniego sezonu. Dziwnym trafem rozkładają się na drugim końcu plaży. Czyżby coś nie iskrzylo????


RE: Moj Achtopol 2015 - Ivan79 - 15-09-2015

(15-09-2015,06:32:33)teresa napisał(a): Z samego rana wyjazd na Warware. Plaża malutka,ale bardzo,bardzo przyjemna. Ludzi też nie za dużo. Szalejemy  w Wodzie. Rewelacja. Przedstawiamy się na rytm Jamsa Bonda. Na plaży od 9 do 12tej. To jak się okazuje ma dodatkowe zalety. Kiedy my wybieramy się już do knajpy to pojawia się A...Znowu nas znalazł,ale my już zwijamy manatki. A... jest niepocieszony. Jeszcze dodatkowo pojawiają się jego wczasowicze z poprzedniego sezonu. Dziwnym trafem rozkładają się na drugim końcu plaży. Czyżby coś nie iskrzylo????

Teresa polecam ci Plaza Lipite na poludnie od Plazy w Sinemorcu.Trzeba sie wspiajc po skalach.Ale Warto


RE: Moj Achtopol 2015 - mastika_fan - 15-09-2015

Już o tym napisałeś w jednym z wątków. Po co piszesz to samo w kolejnym? Spam będzie usuwany.


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 15-09-2015

My już tradycyjnie gonimy do Pri Pancho. Stało się to miejsce początkiem tzw. Świeckiej Tradycji. James Bond preferuje po powrocie z plaży sen. Więc razem z Julią udają się do siebie. Umawiamy się po 16 tej na skalkach....