![]() |
Moj Achtopol 2015 - Wersja do druku +- Forum Bulgaricus (https://bulgaricus.pl/forum) +-- Dział: Wszystko o Bułgarii (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Relacje z pobytu i podróży (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Moj Achtopol 2015 (/showthread.php?tid=299) |
RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 20-09-2015 Po powrocie okazało się,że był to wrak zatopionego greckiego statku. W tym miejscu było ramię dźwigu. Świetna zabawa... RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 21-09-2015 Pijemy piwko na plaży w towarzystwie międzynarodowym. Polacy myślą jeszcze o spotkaniu w knajpce przy molo. My jednak nie za bardzo mamy czas,bo wieczór zapowiada się intensywnie. Jest to nasze pożegnanie z Bułgaria i wszystkimi znajomymi... RE: Moj Achtopol 2015 - peter - 21-09-2015 widać, że zbliżamy się do końca pobytu... jeden post dziennie RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 22-09-2015 Z Jamesem Bondem mamy spotkać się o 17 tej,a dzieci chcą jeszcze knajpek zaliczyć. Później jeszcze jedno spotkanie(Jak my jutro wyjedziemy???).Pakowanie w proszku. Jedyną rzeczą ,która chociaż trochę wyprzedzilam to ogarniecie kuchni. Porządki i przesortowanie wszystkiego ,co mamy. Najgorsze więc za mną... RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 22-09-2015 Wpadamy do apartamentu. Szybki prysznic,zmiana szmatek i atak na Eskade. Dzieci ostatni raz wsuwaja wszystko na co mają ochotę. My nerwowo patrzymy na zegarek,bo już za moment mamy spotkanie z Julią i Bondem... RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 23-09-2015 Płacimy dzieciom rachunek i zostawiamy ich w knajpie,żeby dokonczyly swoje smakołyki. My pedzimy na miejsce spotkania. Jeames Bond już na nas czeka. Zamawiamy cace. W międzyczasie wpadają nasze dzieci. Oni cacy jeść nie będą. Skarpid więc wchodzi na tapetę(dziwię się tylko jak oni to pochłaniają)My delikatnie piwkujemy. Bez szaleństwa(jutro wyjazd),a tu jeszcze Corleone czeka... RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 23-09-2015 Oczywiście umawiamy się za rok.Bond planuje nam trasę. :Jedziecie przez Widin i zajezdzacie do mnie w góry. Ja na działce mam dziurę w której znajduje się wodą tzw. Ciepłe Źródła. Można zanurzyć się po szyję. Posiedzicie że 3 dni,a potem Achtopol....Koncepcja może i słuszna. Zobaczymy za rok... RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 24-09-2015 Pomału kończymy biesiadowanie. Nikt jednak nie ma ochoty na koniec. Żegnamy się ze znajomymi i pedzimy do apartamentu. Jeszcze jedno spotkanie. Corleone czeka na nas. Ma ochotę ukoić nas jeszcze swoją rakija. Ja już pauzuje... RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 24-09-2015 Trudno to pauza nazwać. Jedno piwko. Wymieniamy się adresami. Dostajemy w prezencie grecki kamień pomalowany własnoręcznie przez Corleone. Jest na nim namalowana mapa Bułgarii. Corleone sugeruje ,że w przyszłym roku możemy zadzwonić i da nam klucze do swojego apartamentu. On prowadzi kilka dużych biznesów. Pieniędzy nie potrzebuje,a nas bardzo polubił... RE: Moj Achtopol 2015 - jacky6 - 24-09-2015 (23-09-2015,12:41:19)teresa napisał(a): Oczywiście umawiamy się za rok.Bond planuje nam trasę. :Jedziecie przez Widin i zajezdzacie do mnie w góry. Ja na działce mam dziurę w której znajduje się wodą tzw. Ciepłe Źródła. Można zanurzyć się po szyję. Posiedzicie że 3 dni,a potem Achtopol....Koncepcja może i słuszna. Zobaczymy za rok... Witaj, możesz uchylić rąbka tajemnicy w jakiej okolicy znajduje się to Ciepłe Źródło ? pozdrawiam z Obzoru |