Forum Bulgaricus
Moj Achtopol 2015 - Wersja do druku

+- Forum Bulgaricus (https://bulgaricus.pl/forum)
+-- Dział: Wszystko o Bułgarii (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Relacje z pobytu i podróży (https://bulgaricus.pl/forum/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Moj Achtopol 2015 (/showthread.php?tid=299)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 19-08-2015

Kolejny dzień w Achtopolu. Dzieci śpią ,a my tradycyjnie zaliczamy kąpiel. Wracamy i znowu runda po mieście. Dziś postanowiliśmy spędzić dzień na miejscu. . Plażą miejska. Woda cieplutka. Nie ma tłoku. Rewelacja. Już rok wcześniej słyszeliśmy o barku na przeciwko cyrku. Podobno pyszne jedzenie na terenie kempingu wydawane od 12 tej. Rzeczywiście jedzenie bardzo dobre,ale warunki ciężkie. Najlepiej pakować na wynos.Dużo Bulgarow. Duży wybór dań iciast. Ceny śmieszne. Nie polecam jeść na miejscu....


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 19-08-2015

Wieczorem wypad do Św Gieorgiego..Wysmienite jedzenie i piękne widoki. Poprawiają nam nastrój po wizycie w poprzednim lokalu. Estetyka podania i piękne miejsce.Tego brakowało w poprzednim lokalu.Zaliczamy spacer po mieście leniwie zaglądając do naszych miejsc. Robimy zakupy i wracamy do apartamentu...


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 20-08-2015

Kolejny dzień jak zwykle zaczyna się kąpielą. Dzieci męczą,,żeby zobaczyć jakaś nowa plażę. Więc ruszamy. Zaczęliśmy szukać czegoś w naszej okolicy. Poszukiwania o mało nie skończyły się uszkodzeniem auta. W końcu lądujemy w Sinemorcu na kosie. Woda ,słońce,piasek wszystko co można sobie wymarzyc. Do tego zimne bułgarskie piwo(kto może ten pije).Niestety nie ja...Nagle dzwoni telefon. To nasi znajomi ,którym zalatwilismy noclegi. Przyjezdzajcie do Obzoru.Jednak stawiamy opór,bo odległość jest znacząca. Rozlaczamy się,a tu kolejny telefon. Kolejni znajomi,którzy również wypoczywaja w Obzorze. Oni jednak chcą,żebyśmy przyjechali do Sozopola. My jednak tak jesteśmy zachwyceni kosa,że postanawiamy nigdzie się nie ruszać...


RE: Moj Achtopol 2015 - jacky6 - 20-08-2015

(14-08-2015,12:42:12)teresa napisał(a): W Malmo Tyrnowo krótki postój . . Potem jazda na granicę. Tu niespodzianka. Po stronie bułgarskiej pierwsza odprawa. W tamtym roku trwało to szybciej. Zaglądają do bagaznikow.. Szok. Po stronie tureckiej to samo. Wreszcie wylezdzamy. Za 40 km.  będziemy na targu. Wjeżdżamy i parkujemy jak zwykle koło szpitala.

Mam pytanka dwa:
- kiedy załatwialiście wizy tureckie - jeszcze w kraju czy dopiero na granicy ?
- ten targ - to w Kilklareli ? czy ma wyznaczone dni tygodnia czy non stop ?
pozdrawiam serduchno Big Grin



RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 20-08-2015

Wizy zakupiłam w Polsce w biurze,który rezerwuje loty samolotów. Tak targ jest w Kirklareli odbywa się w każdą środę. Jest zlokalizowany w okolicach szpitala. Najlepiej zaparkować na szpitalnym parkingu. Zajmuje kilka ulic. Wygląda inaczej niż te typowe tureckie bazarki, ale jest bardzo egzotycznie.Można zakupić tam dosłownie wszystko. Polecam także wizytę w mieście. W pobliżu bazaru jest sklep z serami. Był też gril poprzeczny z kebabem opalany drewnem. Należy również zjeść kofte,bo jest to rejon tracki i wywodzą się właśnie stąd.


RE: Moj Achtopol 2015 - jacky6 - 20-08-2015

(20-08-2015,13:18:16)teresa napisał(a): Wizy  zakupiłam w Polsce w biurze,który rezerwuje loty samolotów. Tak targ jest w Kirklareli odbywa się w każdą środę.

Dzięki.
Trzy lata temu zahaczyliśmy o Kirklareli ale nie było to w środę. Więc przegapione.
W tym roku jest wrześniowy projekt tranzytować tamtędy.
Posililiśmy się przed laty w okolicy "rynku".
A pro po "frekwencji" w Ahtopolu. I nie tylko ...
Czy to faktycznie "nieobecność" braci Moskali dała takie odczucie ?
I czy przekłada się to na większą swobodę w wyszukiwaniu kwatery ?
Bo Wy jak się wczytuję - na stałej kwaterze - ale jeśli możesz zdradzić - to w jakiej okolicy - jakiej ulicy ?
Bo sobie z ciekawości pospacerowałem z wujaszkiem Gugle na jego Vju Strycie ...
jeszcze raz pozdrawiam
Big Grin



RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 20-08-2015

Pierwszy raz byłam tutaj i ostatni .Wcześniej w Genesis. Miejscówka była super,ale nie polecam. Tam podobno nikt nie wraca. Wina właścicieli3 dni wycięte z życiorysu. Jeśli potrzebujesz czegoś napisz na prywatne wiadomości. Mam tam dużo znajomych coś napewno uda się zorganizować. Ja do Achtopolu wrócę ,ale w inne miejsce. Może nie miejsce,ale już nie do nich.Mnóstwo cudownych miejsc i ludzi. Świetny pop Jordan w parterowej cerkiewce. Szkoła grecka z muzeum. W Achtopolu Andrzej Wajda kręcił Smuge cienia w latach70tych.Rosjan było mało. U naszego kolegi mają 5apartamentow. Nie przyjechał nikt. Podobno jest problem z transportem. Ukraina zamknęła im przestrzeń powietrzną. Od znajomych wie,że dużo było ich w Turcji


RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 21-08-2015

Wieczorem siedzimy na tarasie,a tu przejeżdża samochód na polskiej rejestracji. Mnie się wydawało,że w tym apartamentowcu za nami to prawie nikogo już nie ma,a tu Polacy. .. Chyba musimy to zbadać....


RE: Moj Achtopol 2015 - jacky6 - 21-08-2015

(21-08-2015,12:45:57)teresa napisał(a): Wieczorem siedzimy na tarasie,a tu przejeżdża samochód na polskiej rejestracji. Mnie się wydawało,że w tym apartamentowcu za nami to prawie nikogo już nie ma,a tu Polacy. .. Chyba musimy to zbadać....

jak tak dalej pójdzie - to być może powstanie forumowa frakcja "apartmeńska" ...
...
tak mi się wspomniało - przed 19stoma laty idąc przez centralny placyk Czernomorca podwójną rodzinką - rozmawiamy i słyszymy:
- "Państwo Polacy ?"
Oglądamy się do tylu a tam starszy pan z wózeczkiem na kółkach, takim zakupowym.
Szukał okazji powrotnej do PL.
A w ogóle tak sobie po Bałkanie autostopem wojażował.



RE: Moj Achtopol 2015 - teresa - 21-08-2015

Chęć dociekania,a któż to ? Źle się dla nas skończyła. Poczułam się jak na poprawinach urodzin mojego męża.