07-05-2019,12:26:10
Dzień dobry! Wszystkie znaki na ziemi wskazują, że po kilkuletniej przerwie ponownie odwiedzimy wybrzeże Bułgarii. Nie mamy jeszcze skonkretyzowanych planów ale po poznaniu okolic Warny chcielibyśmy spędzić wakacje gdzies na południe od Burgas. Moze Czernomorec, moze Primorsko... Ale wracając do tematu, z racji ze kilka lat temu złapałem bakcyla na deskę SUP (deska, którą przemieszczamy sie stojąc i wiosłując) zabieram ją praktycznie na wszystkie wyjazdy nad wode. A co to za frajda pływać po znanych jak własną kieszeń akwenach?Stad deskę zabieraliśmy do Chorwacji i Wloch, gdzie jest to zabawa bardzo popularna. W przeciwieństwie do Baltyku nikt nie robil uwag czy zabranial pływania w rozsądnej odległości wzdłuż brzegu. Nawet wycieczki 5-7 kilometrowe nie stanowily specjalnego wyzwania, oczywiście odległość od brzegu wynosiła 100-200m.
Stad pytanie jak ratownicy Bułgarscy zapatrują sie na tego typu zabawki, czy popularne sa deski z wiosłem, ewentualnie moze jest jakiś użytkownik SUP i chciałby sie podzielić doświadczeniem. O martwych pradach wiem, ponadto plywam motorowka wiec wszelkie zasady bezpieczenstwa i zasad zachowania na wodzie mam opanowane.
A gdyby ktos z Was miał pytania co do sprzętu i porad w zakresie sup-a chetnie służę radą.
Stad pytanie jak ratownicy Bułgarscy zapatrują sie na tego typu zabawki, czy popularne sa deski z wiosłem, ewentualnie moze jest jakiś użytkownik SUP i chciałby sie podzielić doświadczeniem. O martwych pradach wiem, ponadto plywam motorowka wiec wszelkie zasady bezpieczenstwa i zasad zachowania na wodzie mam opanowane.
A gdyby ktos z Was miał pytania co do sprzętu i porad w zakresie sup-a chetnie służę radą.