Żeglarstwo

[arka]

Też bym tak chciał pożeglować! Hmmmmm

[orlinezze]

Jakis filmik może pod tytułem "Nad czarnym troche wieje" :-)

[Hary66]

Orlina można poznać po czerwonym polarze, w środku siedzi Kiro, ale tego gościa w zejściówce to nie znam.
Jachtu też nie, czyżby to Benetton??? Druga łódka Kiro???
Kamera jednak mocno spłaszcza. Te fale wyglądają dość niewinnie. Ale tylko wyglądają.
Aż przejrzałem nagrania z naszego rejsu. Jak bym potrafił je mocno zmniejszyć i trochę przyciąć to by był materiał na forum!!!
Savoya, jak pamiętasz nasze zakupy, powinno wystarczyć do wiosny, ale jak masz pomysł na przesłanie do PL, to się polecam. Rozliczenie to akurat nie problem.
W lecie trzeba będzie przyjechać po świeży zapasik. Mam nadzieję że będziemy mieli więcej czasu na pogadanie.
Orlinie, moje zapotrzebowanie na jacht w Bułgarii na maj przyszłego roku jest cały czas aktualne. No bo jak tak bez rejsu po ciepłym morzu w maju??? Od bidy pojedziemy do Chorwacji, ale ja bym wolał morze Czarne. Może na północ, w stronę Ukrainy? Rosja i Turcja prężą muskuły. Ciekawie będzie teraz na morzu. Oj ciekawie.

[orlinezze]

Harry , Masz całkowita racje - czerwony polar to ja , tamten to Kiro, drugiego faceta nie znasz to "Doktor". Łóka to Beneteau 47, na której jeszcze nie byłesz. A morze, tez masz racje że tylko wygląda niewinne fale maja ok 3-4 metry ale fal na zdjęciąch rzadko widać no i wiatr ok 30 węzłów . Tu jesteśmy po awarii, grot padl i bom jest przywiązany do relingu. Siłe wiatru można zauważyc tylko po tym na jakim skrawku genui płyniemy a predkość to 6-7 węzłów.
Weż wrzuć jakis materiałm pamietam ze jak byismy razem to nagrywaliście na kamerze też.
Odnośnie pływania na czarnym moge cie plecic tylko Kiro, ja planuje na poćzątek lata zaprowadzić łódke na Kanary. Jeśli macie ochote zapraszam na pokład .
Pozdrowienia

[peter]

...
Odnośnie pływania na czarnym moge cie plecic tylko Kiro, ja planuje na poćzątek lata zaprowadzić łódke na Kanary. Jeśli macie ochote zapraszam na pokład .
Pozdrowienia

orlinezze bo całe forum wpadnie na tę łajbę

kurde od tylu lat za mną łazi pływanie, może czas w następnym roku zacząć naukę i się opatentować

[Hary66]

Peter, uważaj, bo marzenia czasami lubią się spełniać!!!
A poza tym to wcale nie jest głupi pomysł. Pod koniec maja w BG jest na tyle ciepełko, że żeglowanie jest już naprawdę ok. Z kąpielą w morzu jest trochę nie bardzo, ale znam takich co próbowali.
Tłumów turystów nie ma, sami tambylcy. Ceny mocno przed sezonowe. No i czarter jachtu w Bułgarii w porównaniu np. z Chorwacją, to właściwie nie ma porównania. Infrastruktury nabrzeża i marin nie da się porównać, ale do tygodniowego rejsu i ta bułgarska w zupełności wystarczy. Rejs absolutnie bezpieczny, cały czas można płynąć wzdłuż brzegu. Wieczorkiem któraś z nielicznych (ale jednak) marin i kolacja w knajpeczce, albo kotwica w cichej zatoce i impreza na jachcie. Jest lodówka, ciepła woda, wygodna koja. Gorąca kawa i zimne piweczko. Czego więcej trzeba???
No i "nasz" Orlin albo Kiro. Pokażą ciekawe miejsca, pokażą jak żeglować po morzu. Jak załoga zaniemoże, sami poprowadzą jacht. Chociaż takiej sytuacji jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

[Hary66]

Właściwie już drugiego dnia nawet ludzie nie obyci z morzem zaczynają się przyzwyczaić i można troszeczkę przyspieszyć:






A wieczorem można zrobić grila :

[peter]

Harry - coś tam mi siedzi w głowie od dawna, zawsze chciałem spróbować, zacząć ale nigdy nie było czasu... teraz może to jest dobry czas ?

zdjęcia i twoje opowieści tylko podsycają moją ciekawość spotkania się z morzem na łajbie

[Hary66]

Peter, każdy czas na dobrą zabawę jest dobry.
A na rozpoczęcie przygody z żeglarstwem bardzo dobry. Szczególnie w Bułgarii, którą znasz i lubisz. Jeżeli nie oczekujesz standardów (i cen) z Chorwacji, chcesz poznać ciekawych ludzi i zupełnie nowe miejsca, to taki rejs  powinien Ci przypaść do gustu.
No i nauczysz się dużo.
Trzeba zebrać kilku kolegów, albo


rzucić hasło na Bulgaricusie .....

[peter]

Peter, każdy czas na dobrą zabawę jest dobry.
A na rozpoczęcie przygody z żeglarstwem bardzo dobry. Szczególnie w Bułgarii, którą znasz i lubisz. Jeżeli nie oczekujesz standardów (i cen) z Chorwacji, chcesz poznać ciekawych ludzi i zupełnie nowe miejsca, to taki rejs  powinien Ci przypaść do gustu.
No i nauczysz się dużo.
Trzeba zebrać kilku kolegów, albo


rzucić hasło na Bulgaricusie .....

harry koledzy to istne szczury lądowe, szybciej... powiadasz na bulgaricusie ? hm... no to już brzmi lepiej