Nie pożałujesz. Ja nie jadam słodyczy ,ale tort z tej cukierni był rewelacyjny. Zawsze z moją rodzina tam zajezdzam i rodzina wraca zachwycona z dużymi zapasami.
Bułgarzy ,których pytaliśmy wskazuja noc i dzień. Jedlismy tam kilkakrotnie jednak było kilka niewypałów. Kelner mnie też zdenerwował jak jeszcze zanim podał rachunek stwierdził,że trzeba dodać 10% napiwki. Może wcześniej jacyś Polacy nie dali?
Bułgarzy ,których pytaliśmy wskazuja noc i dzień. Jedlismy tam kilkakrotnie jednak było kilka niewypałów. Kelner mnie też zdenerwował jak jeszcze zanim podał rachunek stwierdził,że trzeba dodać 10% napiwki. Może wcześniej jacyś Polacy nie dali?