10-08-2017,20:59:52
Co do restauracji w Primorsko ... nie dziwią mnie rozczarowania,bo wiem jak sprawy wyglądają : kucharka z Lambrino juz nie pracuje z powodu poważnej choroby.Druga kucharka odeszła z poprzednej mało popularnej wśród polaków restauracji i teraz pracuje w Лилия 2 .Mówię o tych najlepszych z okolic Primorska - moja siostra przez naście lat była ich szefową w domach wczasowych i zna ich możliwości.Inna sprawa - obsługa - nad morzem brakuje personelu,tym bardziej wykfalifikowanego, kelnerzy są zwalniane lub odchodzą nawet w trakcie sezonu.Dla tego nie można generalizowac,bo nie tylko w zeszłym roku było inaczej,ale nawet podczas turnusu mogą nastapić zmiany.Ja kiedys pisałam o Delfinie,ktoś napisał ,że jedzenie za mało słone,niedoprawione i t.p.O Delfinie ucichło.Ja sie nie wypowiadam,bo nie byłam tam od 3 lat,ale widzę ,że tam zawsze jest oblężenie.Niektóre posty tu mi przypominają opinie o bułgarskiej restauracji w Polsce ( nie byłam,czytałam z kiekawości) ,gdzie ktoś dał 1 dlatego ,że jak zamówił czuszki burek ,nie dostał normalnie duże jak polskie ,a jakieś małe.No ale one takie są.To tak jakby Bułgar zamówił gołabki w polskiej restauracji i napisał niegatywną opinię ,bo gołąbki nie są z kiszonych liściach kapusty...