Kilka dni temu wróciliśmy z Primorska i chciałbym przede wszystkim podziękować Wam za tak przydatne informacje o knajpach, plażach i wielu informacji "co i jak", które wykorzystałem podczas rodzinnego 2 tygodniowego pobytu w Bułgarii,
Mam nadzieję, że moja relacja przyda się też kolejnym forumowiczom:-)
Knajpy w Primorsku:
Najbliższą restaurację od naszego hotelu (Deluxe Green Paradise) mieliśmy "Insolito", którą faktycznie stawiam w ścisłej czołówce w Primorsku, przede wszystkim za ogromną, świetnie przyrządzoną świeżą rybę z zapiekanymi ziemniakami i cukiniami. Polecam też bardzo smaczną pizze margeritę oraz na deser lody pistacjowe podobno robione w samej Soffii. Ceny od 60 do 150 LV za 4 osobową rodzinę więc z górnej półki jak na Primorsko. W tle fajna muzyka latynoska oraz widok na południową plażę. Bez tego zgiełku, co przy głównej ulicy Treti Mar. Polecam na specjalne wieczory:-)
Najlepszy stosunek jakości do ceny:
Lambrino - ogromne porcje, niskie ceny, lecz w sezonie trudno o stolik. Moja 12 letnia córka jadła też tam na deser sufleta czekoladowego, który pobił nawet ten deser w Happy w Burgas!
Chili Grill - zaraz obok hotelu Perła Royal - 28LV za obiad dla 4 osobowej rodziny, smaczne spaghetti:-)
Snacky - 3 krotnie kupowałem tam pizze na wynos (12LV za 4 duże kawałki), polecam z białym serem + piwko:-)))
Odwiedziliśmy też Tiki Bar - burgery super, ale makaron z krewetkami nie był zjadliwy.
Najlepsza plaża:
- jeśli szukasz spokoju i wysokiego poziomu- zdecydowanie Perla Beach - moim zdaniem najwyższy europejski poziom, na końcu północnej plaży przy dawnej rezydencji byłego prezydenta, czysto, spokojnie, świetna kuchnia w restauracji Perła/Andre. Ceny dosyć wysokie ale warto. Polecam burgery oraz Pene ala Andre z oliwkami, pycha! Pizzy tam nie polecam.
Przy restauracji, normalne czyste (!) toalety. Na tej plaży czułem się jakbyśmy nie byli w Bułgarii, tylko np. w Hiszpanii czy na Dominikanie. Naprawdę warto tam podjechać taksówką za 10-12 LV i spędzić cały dzień (leżaki i parasol 22LV). Z tej plaży można też skorzystać z Parasailingu, widoki na zatokę niesamowite! (80LV/1 os, przy 2 osobach 120LV).
- na poranne spacery wielokrotnie wybierałem południową plażę, gdzie na końcu oczarował mnie zielony klif za dawnym molo. Z tego miejsca wschody słońca też są niesamowite!!!
- na poranne zbieranie muszli polecam 1 miejsce na południowej plaży gdzie znalazłem kilkadziesiąt dużych okazów, to miejsce jest pomiędzy 2 wysokimi wieżami ratowników (pomiędzy Allure a końcem plażu południowej) - mega!
- jeśli szukasz spokoju i dzikości, polecam Arkutino Beach - faktycznie zauroczyła mnie dzikością od strony rzeki Ropotamo. Fajne miejsce też dla naturystów;-)
- najlepsze fale i zabawa z nimi to oczywiście północna plaża w Primorsku i w Burgas od strony portu.
Zakupy spożywcze robiliśmy w T-Markecie obok Aqua Planet (woda, mleko, soki) oraz w świetnie zaopatrzonym sklepie obok hotelu Royal Perla (pyszny chleb, owoce nabiał). Oczywiście arbuzy, winogrono oraz bułgarskie morele i pomidory były codziennie na naszym stole, pycha! Polecam też świeży pomarańczowy sok, prawie codziennie za 8LV zamawiałem 1l u miłej dziewczyny w Fresh Juice Stand obok Royal Perla i sklepu spożywczego.
Przed zachodem słońca warto wybrać się na spacer promenadą - od portu do północnej plaży, wychodzą tam niesamowite zdjęcia.
Podsumowując, jeśli chcesz coś zjeść za relatywnie niewielkie pieniądze to warto skorzystać z: Snacky, Chili Grill (obok Perla Royal przy poludniowej plaży) albo w którejś knajpce gdzie można nawet dostać obiad za 4 LV.
Jeśli szukasz czegoś specjalnego to polecam w Primorsku: Lambrino, Insolito i Perla Beach Bar (vel Andre),
w Burgas polecam Happy i Neptuna, w Sozopolu Del Muro.
Z atrakcji dla dzieci polecam:
- dla małych dzieci południowa plaża jest idealna, bardzo płytko nawet 30-50 metrów od brzegu
- rejs rzeką Ropotamo, można poczuć się jak na Amazonce, wyobrażając sobie, że zaraz z rzeki wypłynie aligator;-) Podczas spokojnego rejsu, można dostrzec żółwie w naturalnym środowisku oraz czaple.
- lunapark w Primorsku i Sozopolu, moja młodsza córka była oczarowana karuzelami i łowieniem kaczuszek:-)
- muzeum historyczne w Primorsku dla starszych dzieciaków, młodsza po kilku minutach stwierdziła "nudzi mi się" i było ekspresowe z nią zwiedzanie;-)
- Ravadinowo koło Sozopola, bajeczny zamek niedawno wybudowany połączony z ogrodem. Może niektóre elementy troszkę kiczowate ale dzieciom się podobało;-)
- wybrać się do Burgas aby obejrzeć fenomenalne rzeźby z piasku Sand Fest (coroczny festiwal rzeźb). Gdy jesteśmy w Burgas zawsze spacerujemy alejkami w nadmorskim Parku (Sea Garden), gdzie również jest szereg atrakcji dla dzieciaków, kolorowa fontanna, lunapark, molo, place zabaw (w pobliżu Neptuna) oraz fajna plaża obok Restauracji Neptun.
Czego NIE polecam:
- pływania na początku południowej plaży (obok The White Bar, od strony portu) ponieważ jest tam ujście rzeki, z której wypływają "cuda", w tym także wodne węże - najbrudniejsza woda jaką widziałem w Primorsku. Warto przejść się 100 metrów dalej i jest juz OK.
- spaceru wieczorem główną ulicą Primorska (Treti Mart) - dla mnie zbyt tłoczno, lepiej wybrać promenadę lub boczne uliczki
- jazdy czerwoną ciuchcią z Primorska do Kiten. Ze względu na zły stan dróg, przejażdżka zamienia się na off-road;-)
- zwracać uwagi na krzywe chodniki i trochę niedoinwestowaną infrastrukturę dróg, to jest taki bułgarski urok;-)
Transport:
ze względu na pandemię, przez większość czasu korzystaliśmy z taksówek Iwana tel. +359889247296 i jego syna Anton tel. +359887095895. Iwan nie mówi po angielsku, ale można się dogadać trochę po polsku i bułgarsku lub po rosyjsku. Anton mówi trochę po angielsku i dobrze po niemiecku i rosyjsku. Anton zawiózł nas też na lotnisko do Burgas (40EUR). Bardzo miły gość.
Auto wypożyczyliśmy w https://toprentacar.pl największa bułgarska firma, polecana przez lokalsów. Z dostawą auta do Primorska i pełnym ubezpieczeniem, na 5 dni wyszło 424 EUR. Nie było tanio, ale było warto. Polecam, super obsługa i można zwiedzić inne plaże i okolice!
Podsumowując, Primorsko jest dla mnie autentycznym miasteczkiem, do którego w tym roku przyjechali w większości Bułgarzy. Jest to miejsce na każdą kieszeń, można wynająć nocleg już za ok. 100 zł za rodzine i zjeść obiad nawet za 10-15 zł/osobę. Można też wynająć apartament z basenem i zjeść obiad za nieco większe pieniądze. Można też poszaleć na skuterach wodnych, czy polecieć na Parasailingu czy skorzystać z licznych rejsów. Każdy znajdzie coś dla siebie. Osobiście najbardziej urzekły mnie piękne piaszczyste kilometrowe plaże, zielony klif południowej plaży, wyjątkowo ciepłe morze ( o wschodzie słońca morze było cieplejsze niż temperatura powietrza!), gościnność Bułgarów oraz oczywiście urokliwe wschody słońca z pustymi plażami.
Pozdrawiam wakacyjnie:-)
Mam nadzieję, że moja relacja przyda się też kolejnym forumowiczom:-)
Knajpy w Primorsku:
Najbliższą restaurację od naszego hotelu (Deluxe Green Paradise) mieliśmy "Insolito", którą faktycznie stawiam w ścisłej czołówce w Primorsku, przede wszystkim za ogromną, świetnie przyrządzoną świeżą rybę z zapiekanymi ziemniakami i cukiniami. Polecam też bardzo smaczną pizze margeritę oraz na deser lody pistacjowe podobno robione w samej Soffii. Ceny od 60 do 150 LV za 4 osobową rodzinę więc z górnej półki jak na Primorsko. W tle fajna muzyka latynoska oraz widok na południową plażę. Bez tego zgiełku, co przy głównej ulicy Treti Mar. Polecam na specjalne wieczory:-)
Najlepszy stosunek jakości do ceny:
Lambrino - ogromne porcje, niskie ceny, lecz w sezonie trudno o stolik. Moja 12 letnia córka jadła też tam na deser sufleta czekoladowego, który pobił nawet ten deser w Happy w Burgas!
Chili Grill - zaraz obok hotelu Perła Royal - 28LV za obiad dla 4 osobowej rodziny, smaczne spaghetti:-)
Snacky - 3 krotnie kupowałem tam pizze na wynos (12LV za 4 duże kawałki), polecam z białym serem + piwko:-)))
Odwiedziliśmy też Tiki Bar - burgery super, ale makaron z krewetkami nie był zjadliwy.
Najlepsza plaża:
- jeśli szukasz spokoju i wysokiego poziomu- zdecydowanie Perla Beach - moim zdaniem najwyższy europejski poziom, na końcu północnej plaży przy dawnej rezydencji byłego prezydenta, czysto, spokojnie, świetna kuchnia w restauracji Perła/Andre. Ceny dosyć wysokie ale warto. Polecam burgery oraz Pene ala Andre z oliwkami, pycha! Pizzy tam nie polecam.
Przy restauracji, normalne czyste (!) toalety. Na tej plaży czułem się jakbyśmy nie byli w Bułgarii, tylko np. w Hiszpanii czy na Dominikanie. Naprawdę warto tam podjechać taksówką za 10-12 LV i spędzić cały dzień (leżaki i parasol 22LV). Z tej plaży można też skorzystać z Parasailingu, widoki na zatokę niesamowite! (80LV/1 os, przy 2 osobach 120LV).
- na poranne spacery wielokrotnie wybierałem południową plażę, gdzie na końcu oczarował mnie zielony klif za dawnym molo. Z tego miejsca wschody słońca też są niesamowite!!!
- na poranne zbieranie muszli polecam 1 miejsce na południowej plaży gdzie znalazłem kilkadziesiąt dużych okazów, to miejsce jest pomiędzy 2 wysokimi wieżami ratowników (pomiędzy Allure a końcem plażu południowej) - mega!
- jeśli szukasz spokoju i dzikości, polecam Arkutino Beach - faktycznie zauroczyła mnie dzikością od strony rzeki Ropotamo. Fajne miejsce też dla naturystów;-)
- najlepsze fale i zabawa z nimi to oczywiście północna plaża w Primorsku i w Burgas od strony portu.
Zakupy spożywcze robiliśmy w T-Markecie obok Aqua Planet (woda, mleko, soki) oraz w świetnie zaopatrzonym sklepie obok hotelu Royal Perla (pyszny chleb, owoce nabiał). Oczywiście arbuzy, winogrono oraz bułgarskie morele i pomidory były codziennie na naszym stole, pycha! Polecam też świeży pomarańczowy sok, prawie codziennie za 8LV zamawiałem 1l u miłej dziewczyny w Fresh Juice Stand obok Royal Perla i sklepu spożywczego.
Przed zachodem słońca warto wybrać się na spacer promenadą - od portu do północnej plaży, wychodzą tam niesamowite zdjęcia.
Podsumowując, jeśli chcesz coś zjeść za relatywnie niewielkie pieniądze to warto skorzystać z: Snacky, Chili Grill (obok Perla Royal przy poludniowej plaży) albo w którejś knajpce gdzie można nawet dostać obiad za 4 LV.
Jeśli szukasz czegoś specjalnego to polecam w Primorsku: Lambrino, Insolito i Perla Beach Bar (vel Andre),
w Burgas polecam Happy i Neptuna, w Sozopolu Del Muro.
Z atrakcji dla dzieci polecam:
- dla małych dzieci południowa plaża jest idealna, bardzo płytko nawet 30-50 metrów od brzegu
- rejs rzeką Ropotamo, można poczuć się jak na Amazonce, wyobrażając sobie, że zaraz z rzeki wypłynie aligator;-) Podczas spokojnego rejsu, można dostrzec żółwie w naturalnym środowisku oraz czaple.
- lunapark w Primorsku i Sozopolu, moja młodsza córka była oczarowana karuzelami i łowieniem kaczuszek:-)
- muzeum historyczne w Primorsku dla starszych dzieciaków, młodsza po kilku minutach stwierdziła "nudzi mi się" i było ekspresowe z nią zwiedzanie;-)
- Ravadinowo koło Sozopola, bajeczny zamek niedawno wybudowany połączony z ogrodem. Może niektóre elementy troszkę kiczowate ale dzieciom się podobało;-)
- wybrać się do Burgas aby obejrzeć fenomenalne rzeźby z piasku Sand Fest (coroczny festiwal rzeźb). Gdy jesteśmy w Burgas zawsze spacerujemy alejkami w nadmorskim Parku (Sea Garden), gdzie również jest szereg atrakcji dla dzieciaków, kolorowa fontanna, lunapark, molo, place zabaw (w pobliżu Neptuna) oraz fajna plaża obok Restauracji Neptun.
Czego NIE polecam:
- pływania na początku południowej plaży (obok The White Bar, od strony portu) ponieważ jest tam ujście rzeki, z której wypływają "cuda", w tym także wodne węże - najbrudniejsza woda jaką widziałem w Primorsku. Warto przejść się 100 metrów dalej i jest juz OK.
- spaceru wieczorem główną ulicą Primorska (Treti Mart) - dla mnie zbyt tłoczno, lepiej wybrać promenadę lub boczne uliczki
- jazdy czerwoną ciuchcią z Primorska do Kiten. Ze względu na zły stan dróg, przejażdżka zamienia się na off-road;-)
- zwracać uwagi na krzywe chodniki i trochę niedoinwestowaną infrastrukturę dróg, to jest taki bułgarski urok;-)
Transport:
ze względu na pandemię, przez większość czasu korzystaliśmy z taksówek Iwana tel. +359889247296 i jego syna Anton tel. +359887095895. Iwan nie mówi po angielsku, ale można się dogadać trochę po polsku i bułgarsku lub po rosyjsku. Anton mówi trochę po angielsku i dobrze po niemiecku i rosyjsku. Anton zawiózł nas też na lotnisko do Burgas (40EUR). Bardzo miły gość.
Auto wypożyczyliśmy w https://toprentacar.pl największa bułgarska firma, polecana przez lokalsów. Z dostawą auta do Primorska i pełnym ubezpieczeniem, na 5 dni wyszło 424 EUR. Nie było tanio, ale było warto. Polecam, super obsługa i można zwiedzić inne plaże i okolice!
Podsumowując, Primorsko jest dla mnie autentycznym miasteczkiem, do którego w tym roku przyjechali w większości Bułgarzy. Jest to miejsce na każdą kieszeń, można wynająć nocleg już za ok. 100 zł za rodzine i zjeść obiad nawet za 10-15 zł/osobę. Można też wynająć apartament z basenem i zjeść obiad za nieco większe pieniądze. Można też poszaleć na skuterach wodnych, czy polecieć na Parasailingu czy skorzystać z licznych rejsów. Każdy znajdzie coś dla siebie. Osobiście najbardziej urzekły mnie piękne piaszczyste kilometrowe plaże, zielony klif południowej plaży, wyjątkowo ciepłe morze ( o wschodzie słońca morze było cieplejsze niż temperatura powietrza!), gościnność Bułgarów oraz oczywiście urokliwe wschody słońca z pustymi plażami.
Pozdrawiam wakacyjnie:-)