Primorsko / Приморско

[primma]

My mamy swoje ulubione od lat. Z tym ze nie przepadamy za miejscami gdzie jest glosno /wystepy jakies i staramy sie jesc tylko lokalne jedzenie i duzo ryby.  Chodzimy jesc dosc pozno i lubimy centralnie, zeby na mojito bylo blisko :-D
Mamy pare na stale w repertuarze plus co roku probujemy znalezc cos nowego.
Amelia (od kiedy sie tam z Makejem spotkalismy to jest absolutnie ulubiona na te dni jak chcemy sie najesc, pyszne i olbrzymie porcje. Jedyny minus to ze kavarna jest na talerzu i czasem dlugo trzeba czekac na stolik. Ale warto.  Polecam watrobke w mleku.
Anita- odkryta przypadkiem  jakies 9 lat temu. Pyszne jedzenie (wtedy najlepsza w miescie kavarna i watrobka) i bardzo dobra domowa rakija ale od kilku lat zrobilo sie ciasno (bardzo oblegana restauracja i dlugo czeka sie na jedzenie).
Prima Vera -tam to wiadomo - na szpade i barszcz i trzeba sluchac wlasciciela jak mowi ze sie zamawia za duzo jedzenia :-D
Lambrino – odkryte na tym forum. Absolutnie najlepszy sacz w Primorsko! Nauczka dla mnie: sacz to nie jest danie dla jednej osoby.
Lefteri – tak troche bardziej elegancko i mozna sobie wybrac wino z ich zasobow a maja niezle.  Pyszny i fajnie podany tarator no i dania nie dosc ze pyszne to tez sie ladnie prezentuja.
No i miejsce odryte przypadkiem 10 lat temu (zagapilismy sie na ryby co byly do wyboru plus ze nam wlascicielka wszystko wyjasnila co i jak z tymi rybami i skad sa). Fantastyczne zdrowe jedzenie, na tyle ze jestesmy tam co drugi dzien. I mozna sprobowac ryby jakich sie zazwyczaj nie jada. Biraryja Chlavno, lezy obok Lefteri. Mowimy na nia “nasza rybna”. 
Aa, w ciagu dnia maja tam najlepsza zupe rybna w miescie.