20-07-2016,23:13:18
Mierzey, byliśmy dwa razy u Pancha i dwa razy w Teokli. Siedzimy w Białej, więc i tak jeździmy. Zobaczymy, może jutro spróbujemy Barbę (jakoś nigdy tam nie trafiliśmy) - ale akurat sacz (świński, ale to chyba bez znaczenia) w Pri Pancho to jakąś wielką rewelacją nie był...