Dojazd przez Rumunię - informacje i pytania dot. trasy [2018]

[Tosho]

Irek65 , ostatnio jak jechałem nadal była.

[bibi]

Bezpłatna, info sprzed 2 dni

[bateniki]

I zawsze będzie bezplatna, bo to obwodnica

[Xander2000]

Jeszcze wiosna byla tabliczka, ze nie platna

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[malaMi]

Witam. Czy ktoś posiada informacje na temat ostatnich powodzi w Rumunii? Z tego co piszą na internecie to obszar objęty powodzią przechodzi przez centralną i południową część... obawiam sie o dojazd.
https://tvnmeteo.tvn24.pl/wideo/powodzie-w-rumunii-dotknely-60-miast,27,1,1748091.html

[igi123]

Poważna sytuacja jest w okręgu Kovaszna
https://www.google.com/maps/place/Okr%C4...4?hl=pl-PL
Nie można też wykluczyć utrudnień w innych regionach np. koło Braszowa lub okręgu Harghita
https://www.google.com/maps/place/Okr%C4...6?hl=pl-PL

Poniżej stronka z kamerami nad drogami, można sprawdzić bieżącą sytuację
http://www.trafficguide.ro/camere-live/

[kalachol]

Czytałem ten artykuł wczoraj. Powódź dotyczyła terenu na północny wschód od Braszowa, choć nie jest powiedziane, że gdzie indziej nie leje. Jechałem w czasie powodzi w 2005 roku, a raczej pomiędzy powodziami. Mieli ich wtedy 4 w roku. Nasza trasa miała przebiegać przez Ukrainę. W sumie tamtędy wróciliśmy, bo w pierwszą stronę nie było szans przejechać.
Wówczas zwróciłem się o pomoc do ambasady polskiej w Bukareszcie. Człowiek, z którym rozmawiałem, po lekturze informacji że strony internetowej zarządu dróg rumuńskich wskazał mi jedyną wtedy przejezdną drogę w stronę Bułgarii.
Ale myślę, że w tym roku takich niespodzianek nie ma.

[lucaso]

Panowie, z Oradei na Transfogaraska lepiej kierować się na Kluz Napokę, czy na Deva ? Która trasa jest w lepszym stanie ? wybieram sie pod koniec lipca. Pozdrawiam.

[igi123]

Na Kluż

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[lubelak]

Czytałem ten artykuł wczoraj. Powódź dotyczyła terenu na północny wschód od Braszowa, choć nie jest powiedziane, że gdzie indziej nie leje. Jechałem w czasie powodzi w 2005 roku, a raczej pomiędzy powodziami. Mieli ich wtedy 4 w roku. Nasza trasa miała przebiegać przez Ukrainę. W sumie tamtędy wróciliśmy, bo w pierwszą stronę nie było szans przejechać.
Wówczas zwróciłem się o pomoc do ambasady polskiej w Bukareszcie. Człowiek, z którym rozmawiałem, po lekturze informacji że strony internetowej zarządu dróg rumuńskich wskazał mi jedyną wtedy przejezdną drogę w stronę Bułgarii.
Ale myślę, że w tym roku takich niespodzianek nie ma.

Zgadza się, powódź nawiedziła regiony okolice Braszowa i północną część Rumunii. Kolejne dni to uspokojenie pogody i sporo słońca.