12-03-2018,00:51:07
Wracałem przez Vidin w zeszłym roku, z opcja serbska. Pojechałem tamtędy bardziej z ciekawości i szczerze mówiąc już tamtędy raczej nie pojadę. Droga po serbskiej stronie niezbyt dobra, sporo było policji, fakt ruch był znikomy. Żeby było śmieszniej obsługa na bułgarskiej granicy kilka razy mnie informowała, że wjeżdżam do Serbii. W ogóle zachowywali się jakby przyjechało pierwsze auto tego dnia: sprawdzanie bagażu, dokumentów, chyba, czy nie podrobione, małą naklejkę z winiety trzeba było zanieść do budy, bo się klientowi nie chciało wyjść oglądnąć czy jest na szybie. Zaś Serbowie mieli wszystko w nosie i nawet dokumentów, jak dobrze pamiętam, nie chcieli chyba oglądać.