Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sinemorec, biraria Helios
#1
Thumbs Up 
Dziś po raz kolejny zaliczyliśmy Kosę, a po plażowaniu obiad w miejscowej knajpce. Wybór padł na Heliosa, w rynku, na rogu uliczek prowadzących do plaż. Od ulicy niepozorna, by nie powiedzieć żadna, ale skuszeni (zmuszeni??) narastającym apetytem na coś smacznego, postanowiliśmy sprawdzić.
Oczywiście menu obrazkowe, w kilku językach, przy czym obrazki nie do końca odpowiadają opisom, ale to chyba taki standard tutaj, tj. w Bułgarii  :D . Że podróżujemy we czwórkę, to pozwoliliśmy sobie na kilka potraw. Zupy: pileszka i bob, obydwie rewelacyjne. Potem musaka - solidna porcja dla dwóch osób spokojnie. Z nóg nie zwala, czy czegoś tam nie urywa, ale bardzo bardzo poprawna. Bywało gorzej z musaką, więc na plus. Kjufte tradycyjnie nie do opisania. Ja nie wiem czego oni tam dodają, ale w domowym zaciszu nigdy takie pyszne nie wychodzą. I gwóźdź programu - kawarma drobiowa x2. Tak pysznej jeszcze nie jadłem. Soczyste mięso w ilości dość przyzwoitej, pomidorki, papryka, cebula, grzybki - pełen wachlarz smaku. Wspaniała. Do tego soki dla potworów, piwko dla powiernicy (niestety powożę, więc tylko mały łyczek, potem tylko woda :( ).
Rachunek za wszystko - 40lv. Do przyjęcia, zwłaszcza, że naprawdę dobrze zjedliśmy  :)
Odpowiedz
#2
Tam w strone poludnia jest fajna plaza.Tylko trzeba wejsc na skaly.Tam jest tez ten ratownik przcujacy samodzielnie i mu wzucilismy pare lewow do puiszki.ten plaz to Lipite.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości