31-03-2016,07:28:43
Czepełare to małe rodopskie miasteczko, już nie tak turystyczne i nie tak atrakcyjne wizualnie jak Sziroka Łyka. Koło przystanku stoi wielki nowy budynek, planowany dworzec autobusowy, jednak wciąż całkiem pusty. Straszą w nim tylko kable wystające ze ścian, toalety, które już dają o sobie znać zapachem, bo nie ma jeszcze wody. Stoi więc piękny nowy budynek i nic w nim nie ma. W pobliżu nie ma żadnej informacji o odjazdach, a miejsce, w którym autobusy się zatrzymują jest raczej umowne - schodki do klatki jednego z bloków mieszkalnych. Udajemy się do informacji turystycznej na ul. Szina Andreewa 9A.
Informacja działa bardzo sprawnie, dwie panie dobrze znające angielski, są w miarę uprzejme, jest też tablica z czasami odjazdów autobusów – skarb nieoceniony.
Informacja działa bardzo sprawnie, dwie panie dobrze znające angielski, są w miarę uprzejme, jest też tablica z czasami odjazdów autobusów – skarb nieoceniony.
Bułgaria to raj dla górskich wędrowców