26-06-2018,22:24:24
Tak troszkę zaniedbałem temat. Ale zapewniam, że będzie kontynuacja tematu z bardzo dużą ilością zdjęć. Od wczoraj wieczora już w kraju. Oczywiście Small planet opóźniony ponad godzinę. A siedzenie na lotnisku w sali około 40 x 40 metrów z mniej więcej 350 osobami do przyjemnych nie należało. Ale przeszły mi nerwy, gdy wylądowaliśmy i pozwolili mi zrobić zdjęcie córce za kokpitem samolotu. Ja również skorzystałem i na chwilę zmieniłem się w pilota naziemnego
Airbusa A 321.
