Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Biała / Бяла
W Białej raczej nie spotkałem płatnych parkingów w okolicach plaż chyba że przy apartamentowcach. Przy głównym dojściu do plaży z ulicy Czernomorka są miejsca parkingowe z lewej strony zejścia do morza na tzw. trawce, w sezonie widziałem wiele wolnych miejsc. Jeśli chcecie podjechać na dziką plażę Karadere to dojedziecie z zasadzie pod samą plażę ale droga to mały hard core, po gliniastej drodze przez winnice ( nie będę tu opisywał, są opisy i filmiki na forum, wystarczy poszukać ) ale warto, jak ma się auto... albo inaczej jak nie ma się auta sportowego o niskim zawieszeniu to droga spokojnie do przejechania...
Odpowiedz
makej bardzo dziękuję za odpowiedź.
Oglądałam już filmy z drogi do Karadere - myślę, że jakoś damy radę, przynajmniej pierwszy raz, dopóki kierowcy nie zorientują się w jakie maliny (tzn. winnice) ich wpuszczam. Wink  Czytałam też Twoją relację - super, bardzo konkretna i zachęcająca.
Główne zejście do plaży to jest to, do którego prowadzi ulica Czarnomorska? Domyślam się, że te miejsca parkingowe były jak najbardziej legalne? Bo naczytałam się już też o bułgarskiej policji i jej zwyczajach... Confused
Myślę, że będziemy podjeżdżać w różne miejsca, czasem też podejdziemy do plaży w południowej części Białej, bo w tamtej okolicy mamy kwaterę. Zastanawiam się nad dwoma sprawami: czy między portem w Białej a jej bardziej centralną częścią jest jakakolwiek opcja zejścia z klifu na plażę? I druga rzecz, czy między Białą (portem) a Obzorem są jakieś miejsca, gdzie da się zejść do plaży i zostawić także samochód w pobliżu? Przy głównej drodze to niemożliwe, wiem, ale może są jakieś boczne dróżki?
Jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedzi.
Odpowiedz
Niestety z portu nie dojdziesz plażą do plaży centralnej - wzdłuż morza oczywiście. Przeszkadzają skały. Natomiast bezpośrednio przed stanowiskiem archeologicznym (po lewej stronie od jego wejścia patrząc w stronę morza) jest droga prowadząca na plażę. Są tam schodki i jakieś ławeczki - wszystko wyglada jak prywatne, ale jest udostępnione dla turystów. Ponoć ładne to miejsce, ja niestety nie dotarłam tam. Po dwóch nieudolnych próbach przedostania się plażą od portu i drugiej gdzie poszliśmy wzdłuż ogrodzenia stanowiska archeologicznego po prawej stronie od jego wejścia - my już nie eksperymentowaliśmy i wróciliśmy szosą do miasta. Znajomi trafili na te schody i plażą doszli aż do centralnej części. Poczytaj sobie u mnie na blogu post o Białej - orientacja w mieście. Tam są zdjęcia portu i ruin.
Odpowiedz
myszabe, bardzo dziękuję za szczegóły. Zajrzę do bloga.

Pozdrawiam,
Danka
Odpowiedz
(04-01-2017,00:01:01)Mikromira napisał(a): makej bardzo dziękuję za odpowiedź.
Oglądałam już filmy z drogi do Karadere - myślę, że jakoś damy radę, przynajmniej pierwszy raz, dopóki kierowcy nie zorientują się w jakie maliny (tzn. winnice) ich wpuszczam. Wink  Czytałam też Twoją relację - super, bardzo konkretna i zachęcająca.
Główne zejście do plaży to jest to, do którego prowadzi ulica Czarnomorska? Domyślam się, że te miejsca parkingowe były jak najbardziej legalne? Bo naczytałam się już też o bułgarskiej policji i jej zwyczajach... Confused
Myślę, że będziemy podjeżdżać w różne miejsca, czasem też podejdziemy do plaży w południowej części Białej, bo w tamtej okolicy mamy kwaterę. Zastanawiam się nad dwoma sprawami: czy między portem w Białej a jej bardziej centralną częścią jest jakakolwiek opcja zejścia z klifu na plażę? I druga rzecz, czy między Białą (portem) a Obzorem są jakieś miejsca, gdzie da się zejść do plaży i zostawić także samochód w pobliżu? Przy głównej drodze to niemożliwe, wiem, ale może są jakieś boczne dróżki?
Jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedzi.

Niestety nie wiem jak jest pomiędzy Białą a Obzorem, moje doświadczenia z Białą kończą się na porcie rybackim. Jak napisała myszabe z lewej strony stanowiska archeologicznego są schody na wąziutką plażę ale można dojść do plaży centralnej. Po drodze do Obzoru jest jeszcze dzika plaża Irakli podobna do Karadere więc muszą być jakieś ścieżki gruntowe - poszukaj na You Tube lub google maps. Ten "dziki" parking na końcu Czernomorki w Białej jest jak najbardziej legalny - ja tam co prawda nie parkowałem bo autem poruszałem się tylko po okolicy, nigdy po Białej - tam wszędzie na pieszo ale widziałem tam parkujące auta i nie było problemu. Problemy z policją mogą być np. w starej części Nesebaru gdzie są tylko wyznaczone parkingi ale nie w Białej Smile
Odpowiedz
makej, uspokoiłeś mnie z tą policją.
Przyjrzę się jeszcze Irakli.
Dzięki. :-)
Odpowiedz
A mnie się zawsze wydawało, że Иракли leży między Обзор a Нос Емине.
To gdzie myśmy byli dwa lata temu?
pozdrawiam Smile
HU  03? - 10; 14
BG: 11;12;13;15;16;17.
PL: 20;22.
E: 18;19.
AL i MK: 21; 24?
MNE 23
Odpowiedz
(05-01-2017,21:25:42)wojtekpl napisał(a): A mnie się zawsze wydawało, że Иракли leży między Обзор a Нос Емине.
To gdzie myśmy byli dwa lata temu?

Faktycznie, coś pomyliłem, w 2013 roku zahaczyliśmy o Irakli na kąpiel w drodze powrotnej do Białej, po całym dniu zwiedzania ze Słonecznego Brzegu i Nesebaru. Dlatego tak skojarzyłem. Smile
Odpowiedz
(05-01-2017,22:52:38)makej napisał(a):
(05-01-2017,21:25:42)wojtekpl napisał(a): A mnie się zawsze wydawało, że Иракли leży między Обзор a Нос Емине.
To gdzie myśmy byli dwa lata temu?

Faktycznie, coś pomyliłem, w 2013 roku zahaczyliśmy o Irakli na kąpiel w drodze powrotnej do Białej, po całym dniu zwiedzania ze Słonecznego Brzegu i Nesebaru. Dlatego tak skojarzyłem. Smile

Nie szkodzi, dobrze wiedzieć, że takie miejsce jest. ;-) Też często odpoczywamy po zwiedzaniu na plażach. W bagażniku zestaw plażowy - na stałe. ;-)
Odpowiedz
(21-04-2016,12:14:52)mahony napisał(a):
(05-04-2016,16:02:43)tata napisał(a):
(30-03-2016,15:08:16)mahony napisał(a): Jeśli byłeś już w Bułgarii, to możesz być trochę zawiedzony i rozczarowany. Biała nie jest jakąś miejscowością z bajki. Tam nic się kompletnie nie dzieje. Restauracje i sklepy na palcach policzysz.  Strome zejście na plażę. Kiedyś wypoczywających było naprawdę  mało ale w 2015 zrobiło się trochę tłoczno. Gruby piasek na plaży (chodzi się fatalnie) i głębokie zejście – 4 metry i kryje. Fale… to inny temat – jak wieje to do wody ciężko wejść. W 2014r była czerwona flaga przez tydzień i ratownicy pilnowali oj pilnowali. Do Keradare na nogach trochę daleko a samochodem nie dojedziesz. Tak, że nie nastawiaj się jakość specjalnie  Tongue

Gdyby bazować na opisie Białej z internetu, to mamy dokładne zaprzeczenie powyższego, zwłaszcza kwestia piasku i wejścia do wody. Artykuł datowany na wrzesień 2015. Prawda leży pewnie gdzieś po środku Smile

http://zlotabulgaria.com/pl/bulgaria-kurorty/byala/plaza-w-byala.html

Smile
Nie ma jak porządna otoczka marketingowa, ja byłem w Białej 2 razy więc wiem co piszę, a ty się za niedługo osobiście przekonasz.

Czuje się w obowiązku odpisać, bo post pozostał bez odpowiedzi.
W żadnym wypadku nie jestem zawiedziony ani rozczarowany, wręcz przeciwnie, wracamy w to samo miejsce w 2017 decyzją wszystkich 3 rodzin. Faktycznie wiele się tam nie dzieje, ale tego własnie szukamy na wakacjach. Sklepy i knajpy w ilości wystarczającej, wybraliśmy sobie 1 supermarket i 2 mniejsze sklepy przy Czarnomorce i tam robiliśmy zakupy - nigdy niczego nie brakowało. Knajp odwiedziłem może 6 może 7, ale wybraliśmy sobie 2 ulubione i do nich zaglądaliśmy codziennie.
Mieszkaliśmy przy samej plaży, więc kwestia dojścia do niej jest pomijalna, mieliśmy dosłownie kilkadziesiąt schodów. Ludzi sporo, ale w porównaniu do plaży w Obzorze to może 1/10 tego co tam. Po 13.00 robiło się pustawo. W każdym razie nigdy nie było problemu z miejscem, a jak chciałeś w "pierwszym rzędzie" trzeba było być ok 9.00-9.30 najpóźniej.
Piasek w tej części plaży gdzie byliśmy normalny, jak to w BG.
[Obrazek: e132526ca5cc.jpg]
Nic specjalnego w nim nie było, muszle zaczynają się dopiero przy białych skałach w kierunku Karadere i tam faktycznie bez klapek się dało łazić.
Wejście do morza też bez jakiejś głębiny, spokojnie do 30m od brzegu ludzie z dziećmi pływali.
[Obrazek: 7abeb97c669d.jpg]
Czerwona flaga była przez 2 dni, ok tydzień była żółta, pozostałe biała. Na Karadere jeździliśmy samochodem, na piechotkę się nie udało.
Klif zasłania słońce od ok 17.00 ale tylko w części gdzie jest najwyższy. Przy naszym hotelu była ta część z najniższym wzniesieniem, więc kwestia cienia była zupełnie pomijalna, cień pojawiał się jak już nas tam nie było.
[Obrazek: 9200286bd7c1.jpg]
Przekonałem się faktycznie że ile ludzi tyle opinii. Gdybym Cię posłuchał, pewnie bym tam nie pojechał i ominęły by mnie piękne chwile i cudowna miejscówka Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości