19-08-2015,09:11:11
Kolejny dzień w Achtopolu. Dzieci śpią ,a my tradycyjnie zaliczamy kąpiel. Wracamy i znowu runda po mieście. Dziś postanowiliśmy spędzić dzień na miejscu. . Plażą miejska. Woda cieplutka. Nie ma tłoku. Rewelacja. Już rok wcześniej słyszeliśmy o barku na przeciwko cyrku. Podobno pyszne jedzenie na terenie kempingu wydawane od 12 tej. Rzeczywiście jedzenie bardzo dobre,ale warunki ciężkie. Najlepiej pakować na wynos.Dużo Bulgarow. Duży wybór dań iciast. Ceny śmieszne. Nie polecam jeść na miejscu....