09-07-2015,18:36:45
Jestem trzeci dzień i ani razu nie widziałam banicarni. Ale się tu pozmienialo: mniej sklepików, mniej bud - chociażby nawet z banicą. Jakoś tak biedniej ... i ludzi mniej. Nie zmieniło się jedno: dwóch mega wnerwiajacych nawolywwczy do knajp - kapitan z knajpy na początku deptaka i ten od restauracji vodopadi. Ceny w knajpach i sklepach jak rok temu ☺