19-07-2019,15:48:59
damiano20, parę lat temu, jak jeszcze nie było A3/A10/A1 (do Sibiu), wyjeżdżając z W-wy wczesnym wieczorem i jadąc na Rzeszów-Carei-Cluj Napoca, byłem w okolicach 16 na wlocie na trasę transfogarską - więc Ty startując z Rzeszowa nie powinieneś mieć problemu z tą częścią trasy - najgorsze, czyli Słowację i Węgry, zrobisz w nocy. Aczkolwiek wątpię mimo wszystko, żeby to było "do dnia" - raczej "do południa".
Natomiast potem, jadąc klasycznie na Ruse, byłem w okolicach północy na wysokości Szumen - więc raczej nastaw się z góry, że do Kiten nie dociągniesz.
PS. nie wiem, jaką trasę wybrałeś - ja bym Ci radził Barwinek-Stropkov-Vranov-Trebisov-Pacin-Kisvarda-Nyirbator-Carei-Zalau i dalej już wiadomo jak. Odcinek od Carei do E81 z Satu Mare jest niezbyt równy, ale dziur nie ma, podobnie niektóre boczne drogi na Węgrzech - ale da się przejechać, nawet w nocy :-)
Natomiast potem, jadąc klasycznie na Ruse, byłem w okolicach północy na wysokości Szumen - więc raczej nastaw się z góry, że do Kiten nie dociągniesz.
PS. nie wiem, jaką trasę wybrałeś - ja bym Ci radził Barwinek-Stropkov-Vranov-Trebisov-Pacin-Kisvarda-Nyirbator-Carei-Zalau i dalej już wiadomo jak. Odcinek od Carei do E81 z Satu Mare jest niezbyt równy, ale dziur nie ma, podobnie niektóre boczne drogi na Węgrzech - ale da się przejechać, nawet w nocy :-)