17-06-2015,22:03:47
(17-06-2015,16:16:03)wojtekpl napisał(a): W kwestii wyposażenia - samochód powinien mieć takie wyposażenie, jakie obowiązuje w kraju rejestacji. I dla tego my mozemy skoczyć Niemcowi, jak nie ma gasnicy, podobnie Niemiec, czy Slowak może skoczyć nam, jak nie mamy apteczki. To jednak teoria, w praktyce każdy wie jak jest. Lepiej dla świętego spokoju poświęcić te kilkadziesiąt zł, bo szkoda nerwów i czasu.
Inna rzeczą jest, że poruszając się po terytorium danego kraju jesteśmy zobowiązani przestrzegać przepisów tam obowiązujących. Trudno np. zmieniajac koło w SK, czy HU nie ubrać kamizelki, podobnie każdy ma np żarówki, bo w razie w, w nocy po prostu będzie zakaz dalszej jazdy. I nie ma, że w PL nie trzeba.
Po prostu pewnych rzeczy nie musimy mieć ze sobą, dopóki nie ma konieczności ich użycia.
Trochę nieskładnie, ale chyba każdy zrozumie o co mi chodzi.
Zgadzam się z Wojtekpl ale już raz kłóciłem się z policjantem na Słowacji i raz z pogranicznikiem na Ukrainie i wiem, że nie ma sensu bo nic ci nie zrobią a nawet łagodnieją jak zaczyna dzwonić się do Ambasady ale czasu człowiek straci a wiadomo w podróży każda minuta ważna. Szkoda nerwów na takie rzeczy, wiem że nie wszyscy policjanci są poje..ni ale często się tak zdarza. Często chłopaki chcą na piwo zarobić dodatkowe pieniądze.