Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Primorsko / Приморско
Macie może sprawdzone miejsca, gdzie można zaopatrzyć się w domową rakiję ?
Odpowiedz
Dawniej domową rakiję można było kupić na straganach z owocami, od kilku lat już niestety nie ma. Jeśli kogoś znasz to możesz spytać. Ja miałem doskonałe źródełko domasznej na ulicy Iglika, ale to też przeszłość. Od dwóch lat jeżdżę po rakiję do Sozopola, okolice Lidla, za stacją benzynową Tony Oil u pana Savko. Polecam, ma winogronową, gruszkową, morelową i figową (jak się trafi).
Odpowiedz
Czy ktoś, kto był w tym roku może napisać, gdzie lub ewentualnie czy są jakieś knajpy, gdzie można na spokojnie obejrzeć mecze? Bynajmniej nie chodzi o polską ligęSmile
2016 Bg /2018 Bg /2019 Bg / 2021 Niemcy-Liechtenstein-Austria-Szwajcaria-Francja-Andora-Hiszpania 2022 Bg 2023 Srb-Macedonia-Grecja-Bułgaria 2024 Srb-Czarnogóra/2025 Niemcy-Francja-Andora-Hiszpania
Odpowiedz
PRAWIE wszędzie można obejrzeć, są duże plazmi. A jak niema mecz, to trzeba poprosić że by zmienili kanal. Naj częsciej to w przyhotelowej sie dzialo. W niedziele dzwonilem do znajomego co jest szefem w hotelu Festa Panorama, to mówil że goscie z Polski oglądaja siatkówki Smile
"In vino veritas, in aqua sanitas"
Odpowiedz
Dzieki, będe szukałSmile
2016 Bg /2018 Bg /2019 Bg / 2021 Niemcy-Liechtenstein-Austria-Szwajcaria-Francja-Andora-Hiszpania 2022 Bg 2023 Srb-Macedonia-Grecja-Bułgaria 2024 Srb-Czarnogóra/2025 Niemcy-Francja-Andora-Hiszpania
Odpowiedz
Przejeżdżając przez Primorsk widziałem, ze wszystkie miejsca postojowe mają wymalowane, ze podlegają opłacie. Jak się opłaca postój? Trzeba szukać parkingowych? Nie zauważyłem parkometrów.
Odpowiedz
Po dziewięciodniowym pobycie w Primorsku.
Dużo mniej ludzi niż jeszcze 3 lata temu o tej porze. Trochę zmian w katergorii restauracyjnej. Prima Vera niezmiennie dobre jedzenie, ale obsługa jakby bardziej nostalgicznie nastawiona do świata. Kurczaki (te rozpłaszczone) pieczone na grillu na Iglika dalej pyszne. Lambrino - niespodzianka, bo w tym roku to jedna z tańszych restauracji, za pysznego sacza tylko 16,80 a piwo z nalewaka po 2,80. Plus dodatkowa atrakcja w postaci oswojonej mewy-rezydenta o imieniu PinczoSmile Rozczarowanie - Delfin. Jakość w stosunku do ceny spadła i to bardzo zauważalnie. W Snacky może z racji mniejszej ilości turystów jedzenie w większości zimne i to o której porze by się nie przyszło. U Braci Serbów porażka. Ribko w tym roku mniej obłożone niż budka pod Stella Maris. To właśnie w tej budce przetestowałyśmy wszystko, co było w ofercie i zdecydowanie najlepsze owoce morza. Krewetki, kalmary, safridy, watosy, praktycznie czego by się nie wzięło, było pyszne i ciepłe. Na plaży warto jeść w Sina Laguna, jak nie lubiłam cacy to tam nie przekonała, a kalmary w cieniutkiej panierce z dodatkiem koperku. Zawsze też mają menu obiadowe, z którego pani właścicielka nakłada porcje rodzinie, więc mnie to przekonuje. Pizza w Capri pyszna, na cienkim cieście z dobrymi składnikami, drinki też super. 

W Sozopolu też mniej turystów, ostatnia knajpka na rogu pomiędzy zejściem do portu a dworcem autobusowym - zdecydowanie na plus. Tak dobrych midi w życiu nie jadłam. Tu byłyśmy tylko na wycieczce, więc co do innych się nie wypowiem. Przy okazji - busiki jeżdżą co godzinę, więc trochę trzeba się naczekać. 
W Nessebarze też tylko krótki wypad - nie wypowiem się na temat pana przewodnika, który prowadził ją w języku czesko-polskim jednocześnie. Dobrze, że znam dobrze to miasto i trochę mniej czeskiSmile)) Ceny w restauracjach dla turystów na starym mieście to kpina, za 8 małych krewetek 25 lv. Restauracji u Marioli i Piotra pod murami już nie ma. Lody w Clio pod murami 3,5 lv za gałkę, ale trzeba przyznać, że pyszne. 

Na busa do Beglik Tasz czekałyśmy o 18:00 dwa dni z rzędu. Nie przyjechał. Pani Roma z Romari stwierdziła, że chyba gmina oszczędza, bo już byli u niej wcześniej turyści, którzy się nacięli. W muzeum powiedziano mi, że to już nie jest ich sprawa i albo jedzie, albo nie. Nie jechał, co może nie dziwi, skoro byłyśmy jedynymi chętnymi. 

Kolejka do Kiten odjeżdża co pół godziny z ul. Perla, ale są trzy składy. Dwa czerwone i jeden niebieski. W jedną stronę jechałyśmy czerwoną z napisem "attraction" i było ok, powrót inną czerwoną był wyzwaniem, siniaki na tyłku czuję do dziśWink W samym Kiten jeszcze mniej ludniej niż w Primorsku. Ale kalmary na plaży w knajpce z jaszczurką najlepsze podczas pobytu.
Zejście do plaży z żaglami, jeśli chce się wypożyczyć leżaki, to lepiej wejść od Iglika. Pergole z knajpek i parasole Aleksandrii zajmują chyba z 600 m. Co do parkingów nie wiem, bo leciałyśmy.
Odpowiedz
Mnie w tym roku w Primorsku zdziwiły ceny parasoli i leżaków na plaży północnej. Teoretycznie cena to 5lv za leżak i 5lv za parasol.

W jeden dzień rozłożyłem się na miejscówce pod parasolem gdzie były 2 leżaki...przyszedł kasjer i mówię że chcę dodatkowy leżak i powiedział że nie ma problemu, przyniósł leżak i skasował w sumie 10lv (za 3 leżaki i 1 parasol).

W drugi dzień ale już jakieś 100m dalej, rozkładam się na plaży pod parasolem, układam 3 leżaki w malutkim cieniu, przychodzi kasjer i mnie kasuje 20lv

W trzeci dzień znowu na innej miejscówce już jakieś 150m dalej rozkładam się pod parasolem, biorę 3 leżaki i leżałem jakieś 6h...nikt nie przyszedł mnie skasować choć widziałem że kasjer był już niedaleko mnie.

Niestety nie udało mi się poleżeć na loży...teoretycznie wszystkie zarezerwowane a przez ok 6h połowa obłożenia.

Największy niewypał to restauracja Tumbaka (przy zejściu na promenadę od strony północnej) - ta dwupiętrowa. Czas oczekiwania ok 45-60 min. Ceny wyższe niż w innych knajpach. Jedyny plus to widok.

W Prima Vera - nie załapałem się na szaszłyka bo grilla odpalają dopiero od godz. 19 (a byłem ok 18-18:30)

Lambrino - sacz pyszny...niestety moje dziewczyny ledwo co znalazły coś w karcie dla siebie i raczej nie były zadowolone.

Snacky - potwierdzam to co poprzednik napisał...jedzenie w bemarach zimne (nie wiem jak wieczorami bo jadam tam tylko w godzinach popołudniowych)...ale faszerowana papryka nawet zimna mi smakowała. Pizza tłuściutka i dobra jak co roku...kebab też dobry....to miejsce to Nasz stały punkt ze względu na tą paprykę i pizzę.

Zmuszony byłem przebywać głównie w Tiki gdzie już próbowałem wszystkiego z ich karty i to czasem po kilka razy - dla moich dziewczyn był to nr. 1.

Capri pizza bar fish (ta od północnej plaży, bo jedna jest w centrum) ma bardzo dobrą pizzę i przystawki....pomidorki z cukinią lub bakłażanem i serem (chyba kozim) peeetarda!! Caprese równie dobre.

Najlepszą rybkę w tym roku jadłem na kompleksie MM Complex - Dorada była tak dobra że specjalnie na nią poszedłem kolejnego dnia (mimo tego że wróciłem z obiadu). Ceny bardzo niskie...duża porcja frytek 5lv / lampka wina 2lv / piwko w butelce 2,5-3lv.
Na tym kompleksie pracuje młoda Bułgarka: Bojidara, która świetnie mówi po polsku. Chyba ze 2h rozmawialiśmy o historii Bułgarii, ma dużą wiedzę na ten temat i bardzo fajnie o tym opowiada.

W tym roku w Primorsko najlepsza godzina na kolację to 19 lub max. 19:20...po tej godzinie bez rezerwacji ciężko było o stolik. W restauracji Capri jak byłem ok godz. 15-16 to ludzie przychodzili i rezerwowali już stoliki na wieczór. Kolejna godzina wolnych stolików to pomiędzy 20 a 20:30.

Przed wylotem do Primorska gdzieś na Bułgarskiej grupie na FB czytałem że ludzie narzekali na sporą ilość ludzi w tym mieście i braku wolnych stolików w restauracjach. Nie chciało mi się wierzyć ale potwierdzam że w tym roku w Primorsku było bardzo dużo ludzi. Nawet sam musiałem czekać na wolne stoliki w pierwszych dniach pobytu...później już wiedziałem że jak przed 19:20 nie usiądę do stolika to będzie ciężko lub czekał 1h minimum.
Primorsko [2024/2022/2021/2020/2018/2016/2015/2008]
Odpowiedz
Nie wiem kiedy w Primorsku byłeś, ale to chyba był szczyt sezonu Wink Dobrze że w końcu ludzie po pandemii przyjechali, wojna też zrobiła swoje. Tumbaka dla mnie w tym roku była bardzo ok, ale chodziłem tam między 14 a 18 i chyba godziny posiłku robią różnice, co do cen to jadłem w Primorsku i taniej i drożej Smile
Odpowiedz
(18-08-2022,22:58:49)igi123 napisał(a): Nie wiem kiedy w Primorsku byłeś, ale to chyba był szczyt sezonu Wink Dobrze że w końcu ludzie po pandemii przyjechali, wojna też zrobiła swoje. Tumbaka dla mnie w tym roku była bardzo ok, ale chodziłem tam między 14 a 18 i chyba godziny posiłku robią różnice, co do cen to jadłem w Primorsku i taniej i drożej Smile

Tak, w szczycie sezonu byłem...końcówka lipca / początek sierpnia.

W Tumbaka nie wyrabiali się z zamówieniami przy pełnym obłożeniu w godzinach wieczornych i zauważyłem to dopiero gdy byłem na miejscu i przeczytałem ostatnie opinie o tej restauracji w google. Godziny 14-18 to idealne godziny gdzie można zjeść bez dłuższego czekania, ale nie wszystkie restauracje mają wszystkie dania w tych godzinach jak np. Prima Vera - tam grill odpalany był dopiero po 19. Ja pierwszy raz zapłaciłem w Primorsku ponad 110lv za 3 dania, 1 deser i butelkę wina. Podobną kwotę zapłaciłem w Nesseber za 3 dania, 1 deser, 1 butelkę wina i 1 zupę rybną. Z reguły płacę po 70-80lv, ale wiem że w typowej karczmie/tawernie (mehana) można zostawić 2-3 razy tyle Wink

Szkoda tylko że 14 dni minęło tak szybko...czas odliczać dni do przyszłego roku.
Primorsko [2024/2022/2021/2020/2018/2016/2015/2008]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Primorsko mazi 1 3,897 19-06-2017,22:44:19
Ostatni post: wolffer

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości