Liczba postów: 451
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11-02-2016
Reputacja:
30
JA bym eszcze dorzucial: Meze (to przy wodzie) i Tumbaka (to na rogu z miejscami na werandzie na pietrze z fajnym widokiem). To chyba te sam wlasciwciel, bo dania podobne. Bardzo ladnie podane i pyszne.
No i jest nowa pizzeria, blisko wejscia wejsciu na plaze polnocna. No i ja co zawsze jem tylko lokalne jedzienia, niezaleznie w jakim jestem kraju - dalam sie namowic. Pizza super, poprosilam zeby mi podali z Burrata i dostalam, bez extra oplaty.
Liczba postów: 3,751
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15-05-2015
Reputacja:
147
Liczba postów: 267
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-05-2015
Reputacja:
13
(23-08-2024,10:53:27)marecki napisał(a): Potwierdzam, inflacje też odczułem przy rachunkach w restauracji. Natomiast na MM Complex lampka wina 3 lv - więc nawet nie chciało mi się przynosić na basen własnego winka. Ta restauracja ma chyba najniższe ceny w Primorsku, ale dania głównie pod Polaków. Rosół, fasolowa (pyszna), schabowe. Rybka tam zawsze najsmaczniejsza.
W sklepach inflacja jest już mniej to odczuwalna (w niektórych sklepach mała butelka wody po 0,90lv a w innych bliżej plaży już kosztuje 1,30lv).
W Nesseber w Messembrii też wina droższe bo za 11 butelek dałem coś ok 380lv (głównie malinowe i lodowe oraz jedno migdałowe). Cen niestety nie pamiętam.
Kukurydza na plaży 5lv - wciąż tak samo pyszna jak za pierwszym razem 16 lat temu. Nie wiem czy mają tak dobrą odmianę kukurydzy czy gotują ją kilkanaście godzin, ale nigdy nie udało mi się zrobić tak miękkiej i dobrej w domu.
@Marecki to nie inflacja tak podbiła ceny, zauważ że pierwotnie Bułgaria w połowie 2024 roku zamierzała przyjąć euro i na tą okazje tak wywindowali ceny. Zresztą jestem teraz w Bułgarii i na paragonie masz cenę lewach i euro. Bułgaria zaczyna podążać ścieżką Chorwacji gdzie po przyjęciu euro wszystko podrożało.
Pozdrawiam
Liczba postów: 13,496
Liczba wątków: 19
Dołączył: 13-05-2015
Reputacja:
370
@Bogdan, tu bym się nie zgodził bo fakty są trochę inne ale do dyskusji o euro w BG zapraszam w inne miejsce.
Liczba postów: 718
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04-10-2015
Reputacja:
71
Takie miłe spotkanie z bateniki
[email=][/email]
Liczba postów: 718
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04-10-2015
Reputacja:
71
Liczba postów: 13,496
Liczba wątków: 19
Dołączył: 13-05-2015
Reputacja:
370
No pięknie. Spotkanie ma podwójne znaczenie bo na bułgarskiej ziemi. Pozdrawiam jeszcze raz.
Liczba postów: 207
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24-05-2016
Reputacja:
17
(23-08-2024,20:04:52)grzesiekp napisał(a): Ja również podzielę się kilkoma spostrzeżeniami po naszym pobycie w Primorsku. Ceny rzeczywiście wyższe, zwłaszcza za jedzenie. Podstawa śniadaniowa, czyli bułki z nadzieniem, pieczone w punktach przy ulicach, już od 3 do 4,5 Leva. Gdzie te czasy, kiedy kupowałem je za edno Levcze. Moja ulubiona Kostenurka po 4 Leva. Ale u nas też wszystko droższe a jesteśmy na wakacjach.
Owoców i warzyw w tym roku dużo mniej, długa susza na to wpłynęła. Kupowaliśmy zawsze pomidory, parykę i krastawczki u pani Kity (obok pani Petry ze sklepu z przyprawami). W tym roku cienko wszędzie. Mało melonów bułgarskich, na szczęście arbuzy obłędne. W Lambrino, jak co rok, pyszny sacz i pyrlenki z czosnkiem, inne dania również obłędne. Kelnerzy, jak zwykle, profesjonalni i weseli. Machają do nas z daleka i uśmiechają się. Jedliśmy również w Amelii - dobre jak zwykle. Dalej jest restauracja z daniami wietnamskimi i chińskimi - bardzo dobry i smaczny przerywnik. Dwie niespodzianki:
1. na ulicy Hristo Botev, od 3 Mart w stronę północnej plaży, wspaniała piekarnia z tureckimi wyrobami. Starszy Pan piecze obłędnie, pide z jajkiem na śniadanie, potem przepyszna i obłędna mleczna bakłava +kawa z automatu obok. Innych nazw nie pamiętam, wszystko pyszne w smaku - próbujcie!
2. Na Iglika, obok Pani Romy z biura Romari, nowo otwarty, rodzinny bufet z przepysznymi rybami (Lefer najlepszy jaki jadłem, Pałamud i inne), oraz Pile na żar, robiony na płasko i obłędne szaszłyki kurczakowe i wieprzowe. Smak jeszcze czuję, pieczone na żarze.
Próbujcie, bo warto.
Grzesiek.
Właśnie sobie przypomniałem o tym szaszłyku wieprzowym obok Romy na Iglika Śmierdziałem nim 2 dni (przynajmniej tak żona mówiła) - ale bardzo dobry był choć trochę słonawy. Sos czosnkowy jako dip (osobno płatny) - był okropny. W sumie nie wiem z czego był robiony bo strasznie puszysty. Być może zleżały z całego dnia bo kupowałem to na wynos ok godz. 21. Ale miejsce było oblegane pod wieczór więc znaczy że miejscówka dobra.
Primorsko [2024/2022/2021/2020/2018/2016/2015/2008]
|