Znowu Obzor Mierzeja

[mierzey]

Wiem, że jestem monotematyczny z tym Obzorem, ale to dla mnie drugi dom. Tak wiem, że nie jest to Obzor sprzed 20 lat, ale nie narzekam. No może czasami . Na miejskiej plaży, w ciągu dnia nie byłem z 15 lat pewnie. Jeśli już, to wieczorne spacerki, więc dzikich tłumów już nie ma. Granicą dla mnie jest ulica Rybarska. W  zeszłym roku poszliśmy na spacer dalej. To już nie Obzor. Hotel, na hotelu, balkon przy balkonie, człowiek na człowieku.... Nie to nie mój Obzor. Jak najszybciej stamtąd uciekliśmy. W "starym Obzorze" mamy swój balkon z tarasem i widokiem na morze. Mamy swój pokój, w którym na łóżku Kalinka zostawia nam różne pyszne przysmaki, które własnoręcznie robi. Mamy "swój kawałek" plaży, przy starym domku, starego rybaka, który jeszcze dwa lata temu, rzadko bo rzadko, ale przyjeżdżał tam z synem. W zeszłym roku już go nie było... Jest Stojan z którym przy Złotogradzkiej rakii jego teścia, z miodu i winogron, spędziliśmy wiele wieczorów, pijąc złoty trunek z голяма чаша. Mamy swoje knajpki do których chodzimy. Jest Pri Panczo, które od 12.00 sprawia, że kubki smakowe wariują, a oczy wyłażą z orbit, kiedy miejscowe kucharki wystawiają za ladę tace z jedzeniem szykowanym od rana. Jak się podjeżdża pod Pri, a One siedzą na papierosie przed knajpką to znak, że podano do stołu   To jest mój Obzor... W tym roku po raz pierwszy przez Serbię. Rok temu tak wracaliśmy i się spodobało. Na starość robimy się wygodni Dzięki Ventosie udało się ogarnąć trasę. W tym roku nocleg w tamtą stronę w Hotelu Happy w Dimitrovgradzie (Serbia). Powrót to Subotica i Apartament Pia. Rok temu tam nocowaliśmy i mogę polecić. Przestronne apartament, a przede wszystkim ok. 200 m do rynku i 400 do fantastycznej knajpy. Z tłumem ludzi, ale kapitalnym jedzeniem. Nazwy nie pamiętam, ale w tym roku mam nadzieję na powtórkę.
Startujemy w piątek na noc. Na razie jesteśmy na etapie szykowania prezentów dla naszych przyjaciół w Bułgarii. Jak co roku biorę swój zestaw wędlin, (moja produkcja). Okres trwałości w próżni 3 miesiące. Dłużej nie dało rady utrzymać w lodówce. Czekam jeszcze na ręcznie robione zestawy kosmetyków z naturalnych składników. Dziś, jutro powinny być, to wstawię fotkę. Miejscowy fachowiec przygotowuje kilka butelek... tfu szklanek Jurajskiej "herbaty", Browar na Jurze już wyprodukował craftowe piwa itp. itd. W miarę napływu suwenirów coś tam wrzucę. Na początek produkcja własna.

---

Zdjęcia szybciej z tapatalk wchodzą więc w ten sposób wstawiam.

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[egon]

Bardzo apetycznie wyglądają [emoji4]

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[mierzey]

Temat winiet ogarnięty. Płacone kartą Revolut. Waluty na kartę nabyte w następujących cenach:
Euro: 4,26 miejscowy kantor: 4,30
Forint:1,32 miejscowy kantor 1,36
Lev: 2,19 miejscowy kantor 2,28.
Ubezpieczenie jak co roku Axa 143,21 za 20 dni dla 2 osób. Z kodem oczywiście.

[KAJ]

Wędliny domowe wyglądają pięknie ! Gratulacje!
Bardzo nostalgiczny wstęp z wyprawy, nawet łza może się zakręcić ale z drugiej strony świat i my zmieniamy się dynamicznie,
chyba najszybciej w historii ludzkości i w jakimś stopniu musimy się przystosować, zasymilować i biegnącym do przodu jak gepard światem?

[ventosa]

Cieszę się, że mogłem pomóc i mam nadzieję, że wszystkie drogowe założenia sprawdzą się.
Udanego wypoczynku!

[czajsonek]

mierzey mam 2 pytanka: Pri Panczo polecana przez wszystkich knajpka, to ta w Białej? i jeszcze jedno bardzo ważne, czy gospodarz u którego mieszkasz ma domową rakiję na sprzedaż? Dawno tutaj nie byłem. Znam osobę w Obzorze u której  zawsze rakiję kupowałem, chociaż byłem w innym mieście. Nie wiem czy jeszcze żyje, gdyż jest to starsza osoba. Dlatego zabezpieczam się, bo zawsze wracam do domu z domową rakiją.

[bateniki]

Pri Panczo jest w miejscowosci Gorica:

to tu:
https://www.google.pl/maps/@42.9100481,27.8410497,3a,50.4y,14.1h,84.26t/data=!3m6!1e1!3m4!1s9XUoLOy7c2z6_9RiCqTDkA!2e0!7i13312!8i6656
Tydzien temu w drodze do Varna wstąpilem na objad.
tarator+svinsko sys zele+mrożona herbata=7lv

dalej po drodze do Varna warto zaglądnać tu:

https://www.google.pl/maps/@43.0216296,27.8245442,3a,60.6y,160.52h,96.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1se_NbY_CROr7kdHrlWvIkfg!2e0!7i13312!8i6656
obiekt jest calkiem odnowiony i polecam bawole kwaśnie mleko +dzem borówek+domowa cytronada=9lv

[czajsonek]

Dzięki. Jeszcze tylko drugie pytanko, ale to już MIERZEJ odpowie (chyba że inni mają jakąś wiedzę na ten temat)

[mierzey]

Pri Panczo w Goricy jak napisał Bateniki, i najlepiej tam wpaść zaraz po 12 bo wszystko świeże. Co do Rakii, dokąd żył dziadek brałem od niego. Teraz prosty temat idziesz na rynek, zagadujesz do którejkolwiek ze sprzedających i na drugi dzień masz . Nie ma żadnego problemu. Jak mówi Stojan: "tu wszyscy robią... oprócz mnie bo teść robi lepszą". Śmiało idziesz na rynek i pytasz. Wiadomo z lekkiej przyczajki, przy płaceniu np. Aha gość sprzedający miody przy rynku też ma . Podejdź do Swiety na rynku. Wchodząc na rynek od Rybarskiej po prawej stronie, fajka w ustach i czarne kręcone włosy. Na bank Ci załatwi

[myszabe]

Mierzey - jak miło Cię znowu widzieć i czytać po latach Udanych wakacji, a relacja zapowiada się świetnie