29-06-2019,22:29:21
Wybralismy sie do restauracji "Klub Serbski", ktora miesci sie w podziemiu Ambasady Serbskiej w Warszawie przy ulicy Aleja Roz 5. O tym miejscu przypadkowo dowiedzial sie moj maz ogladajac w internecie portal motoryzacyjny. Aby dostac sie do restauracji trzeba wcisnac guzik w domofonie z napisem Klub - otwieraja bez pytania.
Wchodzimy przez furtke w bramie na podworko, idziemy do konca budunku, skrecamy w prawo. Zobaczymy biale drzwi i za tymi drzwiami po schodach schodzimy w dol do Klubu.
Klub Serbski jest otwarty od poniedzialku do soboty w godzinach 12:00-21:00.
Bylismy pierwszymi goscmi, z czasem przychodzili kolejni, zostaly dwa wolne stoliki. Z glosnikow plyna serbskie melodie.
Na poczatku zamowilismy piwo Jelen, salatke szopska, pieczona papryke z czosnkiem oraz pikantny ajwar.
Po zjedzeniu przystawek zamowilismy glowne dania: pieczona jagniecine z pieczonymi ziemniaczkami (danie polecala pani kelnerka) i surowka ze swiezej kapusty, pljeskavica z frytkami, pitka z serem, panierowany ser.
Zamowione przez nas dania-bardzo smaczne. Warto wpasc i poczuc balkanski klimat.
Wchodzimy przez furtke w bramie na podworko, idziemy do konca budunku, skrecamy w prawo. Zobaczymy biale drzwi i za tymi drzwiami po schodach schodzimy w dol do Klubu.
Klub Serbski jest otwarty od poniedzialku do soboty w godzinach 12:00-21:00.
Bylismy pierwszymi goscmi, z czasem przychodzili kolejni, zostaly dwa wolne stoliki. Z glosnikow plyna serbskie melodie.
Na poczatku zamowilismy piwo Jelen, salatke szopska, pieczona papryke z czosnkiem oraz pikantny ajwar.
Po zjedzeniu przystawek zamowilismy glowne dania: pieczona jagniecine z pieczonymi ziemniaczkami (danie polecala pani kelnerka) i surowka ze swiezej kapusty, pljeskavica z frytkami, pitka z serem, panierowany ser.
Zamowione przez nas dania-bardzo smaczne. Warto wpasc i poczuc balkanski klimat.