(29-04-2020,13:09:24)primma napisał(a): Tej opcji ze trzeba bedzie zakladac jakies maseczki na twarz nie wzielam pod uwage . Czy w Bulgarii jest to obowiazkowe?Tak, maseczki są obowiązkowe do odwołania we wszystkich miejscach publicznych
Ja sobie tego nie wyobrazam
Wysłane z mojego ONEPLUS A6000 przy użyciu Tapatalka
UPDATE.
UWAGA. DŁUGIE.
Kilka informacji i refleksji z dzisiejszego wywiadu minister (ministry) turystyki N. Angełkowej dla telewizji bTV.
Informacje:
1. Poziom frustracji bułgarskiego sektora turystycznego odzwierciedla żądanie dymisji lub rezygnacji minister, którego domaga się 537 bułgarskich touroperatorów i 32 niezależne organizacje z branży turystycznej (dymisji ani rezygnacji nie będzie, zresztą dymisja tuż przed potencjalnym sezonem turystycznym nic nie zmieni, bo nie ma dziś nikogo, kto byłby w stanie szybko i łatwo rozwiązać obecny kryzys w branży).
2. Minister (ministra) potwierdziła wyrażoną wcześniej nadzieję na start sezonu 1 lipca br.
3. Ministerstwo i branża pracują obecnie nad koncepcją organizacji turystyki z zachowaniem wymagań dot. zachowania bezpiecznego dystansu (social distancing) między osobami w warunkach pandemii.
4. Rozważana jest możliwość ograniczenia jednoczesnego pobytu gości w hotelach o połowę lub o jedną czwartą.
5. Dostęp do plaż będzie kontrolowany, by nie dopuścić do zbyt dużego zagęszczenia osób, a wydawanie posiłków będzie się odbywać w ramach określonych przedziałów czasowych.
6. Część plaż będzie oferować bezpłatne parasole i szezlongi, a ich wykaz zostanie wkrótce opublikowany na stronie internetowej ministerstwa.
7. Bułgaria domaga się i działa na rzecz jednolitej unijnej polityki w zakresie otwarcia bez granic i opracowania wspólnego standardu podróżowania w celu uniknięcia chaosu.
8. Minister (ministra) zaapelowała o nieanulowanie rezerwacji na lipiec i sierpień oraz zaapelowała do obywateli bułgarskich, by wybrali Bułgarię zamiast wakacji zagranicą.
Moje refleksje:
1. Wiadomo, że nic nie wiadomo (ministra powtarzała jak mantrę "daj Boże, daj Boże").
2. Z powodu konieczności utrzymania social distancing (wie ktoś jak to zgrabnie ująć po polsku?) cała branża będzie działać "na pół gwizdka"
2. Bez wspólnych decyzji w ramach UE (fundusz kompensacyjny dla branży turystycznej, gwarantowane vouchery na podróże lotnicze zamiast zwrotu pieniędzy, otwarcie granic w krajach UE i wytyczenie korytarzy tranzytowych) zagraniczna turystyka urlopowa, nie tylko w Bułgarii, stoi po znakiem zapytania.
3. Miłośnicy all inclusive w dużych kompleksach hotelowych we wczasowych zagłębiach typu Słoneczny Brzeg czy Złote Piaski będą chyba w najgorszej sytuacji z powodu koniecznych ograniczeń i restrykcji - plażowanie i posiłki "na gwizdek" i w wyznaczonych godzinach, nie wiadomo co z parkami wodnymi i innymi rozrywkami masowymi.
Wniosek - w tym sezonie najlepiej chyba postawić na samodzielnie zorganizowane wakacje w BG w małych hotelikach, pensjonatach i apartamentach na wynajem i do tego niekoniecznie nad morzem - Bułgaria to przede wszystkim wspaniałe góry, wciąż dzika przyroda, a w wielu miejscach autentyczna kultura i folklor.
C.D.N.
Wysłane z mojego ONEPLUS A6000 przy użyciu Tapatalka