Piccolo było też ananasowe, lecz nie testowałem wcześniej, więc zakup odpadł.
Może Cie pocieszę, ale ja też nie miałem Wróżki Zębuszki (chociaż Mikołaj był i paczki, kolonie itp. też), a trochę ząbków niestety już straciłem. Misia ma dobrze, ale też i źle jako jedynaczka. Staram się z Nią rozmawiać, żeby wiedziała skąd się co i w jaki sposób bierze. Niewiele, ale trochę z tego w jej wieku zostaje, ale trzeba rozmawiać.
Co do adopcji, z Tobą Kocurze w rozmowach bym poległ, więc nic z tego nie będzie . Daj mi się jeszcze te kilka lat pocieszyć z bycia swego rodzaju autorytetem
Taki mały offtopic korzystając z przerwy międzyweekendowej (to tak dla obłaskawienia adminów ).
PS: A tak poza tym, to nie wiem, czy zadowoliłbyś się lalką od wróżki
Może Cie pocieszę, ale ja też nie miałem Wróżki Zębuszki (chociaż Mikołaj był i paczki, kolonie itp. też), a trochę ząbków niestety już straciłem. Misia ma dobrze, ale też i źle jako jedynaczka. Staram się z Nią rozmawiać, żeby wiedziała skąd się co i w jaki sposób bierze. Niewiele, ale trochę z tego w jej wieku zostaje, ale trzeba rozmawiać.
Co do adopcji, z Tobą Kocurze w rozmowach bym poległ, więc nic z tego nie będzie . Daj mi się jeszcze te kilka lat pocieszyć z bycia swego rodzaju autorytetem
Taki mały offtopic korzystając z przerwy międzyweekendowej (to tak dla obłaskawienia adminów ).
PS: A tak poza tym, to nie wiem, czy zadowoliłbyś się lalką od wróżki