(04-07-2015,07:19:33)Wawo napisał(a): Ja wczoraj przypadkiem wpadłem do Auchan i całkiem przypadkiem była promocja na Żywca 2,49 drugi za 1 grosz, wiec całkiem przypadkiem wziąłem i równie całkiem przypadkiem je wypiłem patrząc na Naszych z Amerykańcami
Specjalnie dla Wawo bo przemiły z niego człek - ku przestrodze. Mam nadzieję, że się spodoba
Wawo na zakupach
Całkiem przypadkiem do sklepu wszedłem,
jak to się stało, naprawdę nie wiem.
jak to się stało, naprawdę nie wiem.
Całkiem przypadkiem patrzę na regał,
całkiem przypadkiem, sięgam po ciebie.
całkiem przypadkiem, sięgam po ciebie.
Ciepłe spojrzenie, błysk w oku mym,
a w sercu moim wesoły rytm.
a w sercu moim wesoły rytm.
To dzisiaj właśnie promocja trwa,
wezmę sobie Żywca a może dwa.
wezmę sobie Żywca a może dwa.
Już w ręku moim, butelka tkwi,
druga i trzecia hi hi hi hi.
Żywiec za grosza, aż ręka drży,
chyba dziś kupię, zgrzewki ze trzy.
Do kasy szybko udaje się,
sam tego nie wiem i boję się,
czy pani sprzeda mi te browary,
Czy cena będzie w promocji wciąż,
sam tego nie wiem i modlę się,
aby ten Żywiec był dziś za grosz.
Płacę za towar, do auta wsiadam,
Żywca butelki cichutko drżą,
jak to się stało, naprawdę nie wiem.
Całkiem przypadkiem zdarzyło się.
Do domu biegnę, w fotelu padam,
siedzę przed tv i sączę je.
Całkiem przypadkiem, wypiłem pierwsze,
potem kolejne, trzecie i czwarte,
całkiem przypadkiem, wypiłem je!
Sam tego nie wiem jak to się stało,
Całkiem przypadkiem, zdarzyło się.
Również przypadkiem w głowie mi szumi,
a ja browara nie mam już nic,
niestety właśnie tak to się stało,
puste butelki walają się,
a ja wesoły jestem, że hej.
Wchodzę na forum, bazgrzę coś, piszę.
Inni następnie czytają to,
śmieją się ze mnie,
co ja zrobiłem?
Pijany chyba posty pisałem!
Sam właśnie nie wiem jak się to stało,
całkiem przypadkiem zdarzyło się.
A morał z piosnki tej taki płynie,
gdy Wawo browca w promocji dorwie,
to wpada szybko w zakupów szał.
Nic się nie liczy tylko ten trunek,
nawet Bułgaria odchodzi w dal.
Ciepłe spojrzenie, błysk w oku twym,
a w sercu znowu wesoły rytm.
Wawo posłuchaj dobrych mych rad,
nie kupuj nigdy żywca za grosz,
bo w nocy przecież suszyć cię będzie
i w uszach morza usłyszysz szum,
w ustach ten niesmak ci pozostanie
a serce walić ci będzie jak dzwon.
Rano do pracy zwlec się już czas,
jedno pytanie nurtuje cię,
jedno pytanie nurtuje cię,
jak to się stało, naprawdę nie wiesz.
Czy, aż musiałeś wypić tak wiele?
Czy, aż musiałem upodlić się?
żeby zrozumieć, rzecz podstawową,
że piwo za grosza, tak struje Cię.
Z wyrazami głębokiego szacunku
Bulgaricus