Koniec tego off-top Panowie, a Ty Fryta nadawaj dalej
Zachód słońca... Muezzin i gęsia skórka.
|
Zawiesiłem się.
Pzdr Marek
27-08-2016,11:34:25
w Suwałkach jesteś?
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
30-08-2016,07:55:05
31-08-2016,17:46:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-08-2016,17:55:47 przez Marek i Buddy.)
(06-08-2016,16:27:20)frytowski napisał(a): Taki mały weekendowy przerywnik. Może to ten sam którego myśmy będąc tam spotkali ? Tez nam taki przebiegł drogę "Gdy ci żółw przebiegnie drogę, nie myśl ze to pech..." Dzięki za relacje, trochę a właściwie sporo mi przypomniałeś. Niby niewiele się zmieniło ale np. oglądałem niedawno zdjęcia Perperikonu i tam duuuuze chyba zmiany : ja chodziłem tam gdzie chciałem a tu widzę kładki i ścieżki których wtedy nie było. Czudnite Mostowe fajne, powrót tez już o szarówce i mijanka na baaardzo wąskim zakręcie z jadącym do góry autobusem. Ciarki miałem
31-08-2016,20:58:51
Perperikon zwiedzaliśme 3 lata temo w czasie zachodu slonca!
Mieliśme priwatnego przewodnika- miejscowego turka. On powiedzial, że ta góra naprzeciwko też jest podobna do Perperikonu i wogóle to tu arheolozi mają robote z 50 lat do przodu
"In vino veritas, in aqua sanitas"
13-09-2016,20:39:00
Czudnite Mostowe
Sprawdzam na google maps - 130 km od naszego motelu. Spoko, pomyślałem, wyjedziemy przed południem, jeszcze po drodze coś innego zobaczymy. Kiedy rano wklepałem trasę do AutoMapy i zobaczyłem czas dojazdu 5:30h - acha! nie będzie lekko. Testowanie granicy przyczepności mondziaka na serpentynach dało efekt w postaci 3:30h. Żona do dziś nie chce rozmawiać o tej trasie. Ostatnie kilometry wąskiej asfaltowej dróżki (o której Marek od Buddego wspomniał 2 posty wyżej) prawie skończyły się rozwodem. Nic to, warto było moi drodzy, oj warto... Schodzi się z parkingu kilkanaście metrów w dół ścieżką i jest wielkie WOW! Mały strumyczek, przez miliony lat cisnąc się pod skałami, rzeźbił to cudo. Ogrom, monumentalność tego tworu trudno uchwycić aparatem. Blondyna się przydała dla oddania skali. ...inni też: A tak to wygląda z przeciwległej skały: I jeszcze widoczek znad mostu: Informacyjnie; parking jest usytuowany na wysokości ok 1500 m n.p.m. Obok kilka straganów z badziewiem, kawałek poniżej sympatyczna knajpka w której można coś zjeść i napić się Burgasko. Pzdr Marek
13-09-2016,20:56:47
Zanim powstanie następny odcinek, chyba dzięki bobru ostatni, to może dorzucę kilka widoczków.
Droga na Ostrołękę: Droga (grecka) jeszcze bardziej na Ostrołękę: I widoczek z pierwszej drogi na Ostrołękę: Pzdr Marek
13-09-2016,21:08:51
Coś ta Ostrołęka mało ostrołęcka się wydaje....
13-09-2016,22:42:33
Tak Mysza, Ostrołęka to to nie jest, na dowód tego trochę folkloru;
W każdy wtorek w Benkowskim odbywa się targ. Coś jak u nas w latach '90 z Ruskimi handlującymi różnościami, tylko trochę bardziej muzułmańsko: Można też spotkać Blondynę: ...arbuzy: ...kota: ...oraz Imprezę na oponach nie nadających się do jazdy: Pzdr Marek |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości