04-01-2017,16:49:31
Ja tak jechałem za pierwszym razem:
Sapanta i Maramuresz
Sighisoara
Braszów i okolica
Wulkany błotne
i piątego dnia już tylko dojazd nad morze, bo już nic nam się nie chciało.
Zrobisz Transalpinę albo Transfogarską. Coś trzeba zostawić na następny raz.
Sapanta i Maramuresz
Sighisoara
Braszów i okolica
Wulkany błotne
i piątego dnia już tylko dojazd nad morze, bo już nic nam się nie chciało.
Zrobisz Transalpinę albo Transfogarską. Coś trzeba zostawić na następny raz.