to ja dzisiaj o swoich faszerowanych paprykach nic nie powiem
aa, i banicę mam z wczoraj
aa, i banicę mam z wczoraj
Kulinarne
|
to ja dzisiaj o swoich faszerowanych paprykach nic nie powiem
aa, i banicę mam z wczoraj
07-12-2015,15:43:04
(07-12-2015,15:27:16)thomasso napisał(a): to ja dzisiaj o swoich faszerowanych paprykach nic nie powiem pochwal się jak robisz farsz sproket - do tego śliwowica, więc się nie przyklei
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
07-12-2015,17:12:31
Peter, miało być zdjęcie...? Zeżarli wszystko, zanim zdążyłeś sięgnąć po aparat?
07-12-2015,21:52:09
wyszła trochę kwaśna, za dużo sera zaserwowałem, ale po 5 minutach i tak już zniknęła
a popiłem tym, co by pomidory dobrze się trawiły
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
07-12-2015,22:53:19
Sądząc po butelce to widzę że dużo potrzebujesz płynów trawiennych.
13-12-2015,17:20:51
U nas dziś próba batszyk z uszkami z grzybów, a my policzki wołowe i swiezonka z szynki. Dzieci rybkę dodatkowo. Maleńczuk n śpiewa
Teresa, Peter. Jak możecie to robić głodnemu kocurowi na ostrej diecie!!!!
Ale taką samą śliwowicę mam i to jeszcze pełną (obu Markom honory) Kocur (gorszego sortu) Ps. co to jest batszyk?
14-12-2015,11:22:32
Barszcz. Coś literówkę źle zlapalo
14-12-2015,11:59:25
no teresa, rakija robi swoje
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
14-12-2015,22:00:38
W piątek dostałam 2 paczki kori od kogoś z Bułgarii.Zrobiłam banice z owczym serem z Lidla i ze szpinakiem.Ser jest pyszny,ale na banice trochę za mało słony.I teraz dilemat - ta jedyna paczka na co? Bo banica z kasmety (wróżbi) potrzebna na Nowy rok,dynia czeka na tykwenik,tęsknię za bakławą....ech...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|