30-05-2015,00:25:39
Jak wspomnialami św. Gieorgi. Restauracja położona na skarpie z pięknym widokiem na morze . Menu niezbyt rozbudowane. Mój mąż zamówił palamut z grilla. Ja tatarska kiufte. Jeszcze wątróbka na koniec. Wątróbka w dużych kawałkach srednio wysmazona i perfekcyja. Myśląc o piwie spojzelismy na wina. I tu nowe odkrycia. Wina Pomoryjskie . Popijalismy Pinot Noir w cenie 25 zl w lokalu.W lipcu Bułgarzy mówią,że tylko popcze. Reszta mrożona ,ale dla smakoszy największym przysmakiem jest sardynka czarnomorska.Większa rybka od cacy,która można w tym czasie łowić. Lipiec ,sierpień to głóniepopcze,ale przysmakiem jest Sardynka czarnorska.
T
g
T
g