Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tu Sozopol, tam Sozopol... 2017
#1
Decyzja o wypadzie do Sozopola (po raz kolejny ;-) zapadła w okolicach lipca zeszłego roku. Wiedzieliśmy już, gdzie chcemy spać, więc szybko w styczniu zabukowaliśmy nocleg w Villa Briz na Kalfata. Termin - druga połowa czerwca.
Standardowe przygotowania, czyli winiety, ubezpieczenie (tym razem Link4 - osoby i samochód, bo była promocja), EKUZ, standardowa przygoda przy kontroli samochodu (sprzęgło do wymiany) no i w drogę.

[Obrazek: 358b0332680d.jpg]

[Obrazek: 3c3ef7a87ace.jpg]

[Obrazek: 3e397bfec851.jpg]

Trasa (przedstawię w filmiku ;-) - w skrócie:
Częstochowa - Cieszyn - Trzyniec (CZ) - Zilina (SK) - Bratysława (SK) - Budapeszt (HU) - Szeged (HU) - Arad (RO) - Caransebes (RO) - Drobeta Turnu Severin (RO) - Negotin (SRB) - Bregovo (BG) - Widyń (BG) - Montana (BG) - Sofia (BG) - Burgas (BG) - Sozopol (BG).

Trasa przebiegała wyjątkowo sprawnie. Brak dłuższych postojów (żeby nie drażnić Maleństwa wyciąganiem z fotelika, bo jest mało wyrozumiała na takie zabiegi ;-)). Wszystko dobrze, ale musi być zawsze małe ale.
Oczywiście brakowało przygód! Ja będąc kochającym mężem i tatą musiałem je zapewnić. Na najbardziej denerwującym odcinku całej drogi (Widyń - Montana), około godziny 22.00 - dziura, wielki bach i standardowe teraktonie. Modlitwa w głowie, żeby było to tylko jedne koło! (kiedyś strzeliłem dwa na raz...) Po krótkiej analizie - lewy przód do wymiany. Czas niezły, bo 9 minut od momentu zatrzymania do ruszenia w dalszą drogę (w ciemności Tongue). Z zapakowanym autem :-) Jakby potrzebny był angaż do Formuły 1, to wiecie gdzie mnie szukać ;-) A małe dziewczyny się nawet nie obudziły ;-) Standardowo na Lukoilu chwila odpoczynku drzemki i dalej w drogę.
Musieliśmy zaliczyć obiecanego McDonalda i około 6 rano zjechaliśmy do restauracji pod dwoma złotymi arkadami. No i wielki szok, pani zaspana, nie mogę zapłacić kartą, odbieramy nasze małe zestawiki i klops. Jakby to było w Polsce to wywołałbym ogólnoświatowy skandal :-) Mięso w moim BigMacu było zesmażone praktycznie na czarno. Mało sosu. Gdyby nie to, że był pełny czilaut, to bym się zezłościł. Ale byłem już o mały krok od mojego raju, więc nic nie mogło wytrącić mnie z równowagi. Trochę obawialiśmy się pogody (prognozy mówiły o deszczu od niedzieli do wtorku), ale w Sozopolu pada rzadko, a ja nie wierzę mediom, więc byłem w miarę spokojny.

[Obrazek: 27338bfe30f2.jpg]

Dojechaliśmy cało na miejsce. Podczas rozpakowywania stwierdziłem, że urosła buła na drugiej oponie - Pan Bóg miał nas w opiece, że dojechaliśmy cało na miejsce :-)
Pierwszy nocleg miał być w Sozopol Pearls - na ulicy Yuzhna (obok stacji Lukoil). Ładny obszerny pokój, miejsce z dwoma basenikami, wyrwaliśmy go za 100zł za dobę, więc żal było nie jechać ;-)
http://tiny.pl/g1dm6

No więc ta opona z bułą, ale stwierdziliśmy, że nic to - Orlin napewno coś za parę dni pomoże z wulkanizacją ;-) - a tymczasem to mamy wakacje. Wybraliśmy się na spacer na Ropotamo - po drodze mała panoramka:

[Obrazek: 932f65de2b29.jpg]

Krótki research - sporo miejsc dopiero się otwiera, widać początek sezonu, jeszcze względny spokój...
Pierwszy posiłek w Sunny - jest tam plac zabaw, więc przyjemne z pożytecznym, a do tej pory nie narzekaliśmy (mieli kotleta takiego jak lubi Gabi). No i jeden wielki dramat. Jedyna zjadliwa rzecz:

[Obrazek: 47baee68630e.jpg]

Reszta mogłaby iść do kosza. Nie wiemy czy zmienił się właściciel (nie było żadnego pracownika z lat ubiegłych) czy po prostu kucharz miał gorszy dzień. Słabo Sunny! :-(

Powrocik do domu, szybki basen (zimna woda!) (na zdjęciu z najmłodszą forumowiczką ;-)

[Obrazek: abc66457bdaf.jpg]

i na plażę. Zaczęło się trochę chmurzyć...

[Obrazek: 3692c6f3c67e.jpg]

...więc zawinęliśmy się na pokój. Chwila odpoczynku i na Stare Miasto. Po drodze naleśniczki - jak w Sozopolu to tylko tu:

[Obrazek: eda12b9af8b7.jpg]

Na Starym Mieście klaun Wasko i ogólnie wielki spokój. Odbudowany Yacht Club z czerwonymi sofami, zrobiona jedna ulica poprzeczna z dojściem do portu.
Na powrocie Barrakuda i ziemniaczki Barrakuda ;-) i do dom spać.
Gdy doszliśmy zaczęła się spora ulewa - trwała około pół godziny.
Dziś słońce, sporo chmur. Przebukowujemy się do Villi Briz w okolicach południa i dalej ogarniamy temat.
Zasada entropii - na tym polega ta zasada, że świat powoli zmierza do nieuporządkowania, i to co było dobre w gorsze się zamienia, i że do chaosu nieustannie wszystko zmierza...
Odpowiedz
#2
No wreszcie jakaś relacja...Tomek miłego wypoczynku dla całej ekipy!
Odpowiedz
#3
[Obrazek: 75a5c26eff16.jpg]

Dzień dobry Sozopol :-)
Zasada entropii - na tym polega ta zasada, że świat powoli zmierza do nieuporządkowania, i to co było dobre w gorsze się zamienia, i że do chaosu nieustannie wszystko zmierza...
Odpowiedz
#4
Mini spotkanie forumowiczow [Obrazek: d6c27d886721f76d41ade46846069d7e.jpg]

Изпратено от моят K6000 с помощта на Tapatalk
Odpowiedz
#5
Tomasz Ty bez piwa?? Małe piękne. Gabrysia też. Pozdrawiamy Cała Rodzinę
Odpowiedz
#6
Piwo to nie alkohol przecież!
Odpowiedz
#7
Tomaszu udanego wypoczynku, widzę już spontan zaliczony.
Marcin
Odpowiedz
#8
No i minął dzień drugi.
Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda pokój w Sozopol Pearls:
[Obrazek: 5631ded330e5.jpg]

I jaki jest widok z okna:
[Obrazek: 06660f5c0b36.jpg]

Przebukowanie się do Villi Briz, a potem miłe spotkanie z Orlinkiem, już wspomniane w knajpie Sofia, a potem mały plac zabaw:

[Obrazek: 980aab20ea00.jpg]

Powrót i zaliczony basen:

[Obrazek: 7ddf0591561a.jpg]

A potem Ropotamo, małe jedzonko i powrót na kwaterę.

A dziś rano...:

[Obrazek: 2fe81d8018fe.jpg]
Zasada entropii - na tym polega ta zasada, że świat powoli zmierza do nieuporządkowania, i to co było dobre w gorsze się zamienia, i że do chaosu nieustannie wszystko zmierza...
Odpowiedz
#9
z kąd ja znam ten basen???????????
hm niech sie zastanowię Smile
pozdrowionka dla całej rodzinki
Pozdrawiam i szerokości Kris
Odpowiedz
#10
Video 
Piekne zjawisko atmosferyczne nad Sozopolem - wczoraj.

Zasada entropii - na tym polega ta zasada, że świat powoli zmierza do nieuporządkowania, i to co było dobre w gorsze się zamienia, i że do chaosu nieustannie wszystko zmierza...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Sozopol 2020 ... czyli CovidTravel 2020 PAP 14 380 14-04-2021,20:25:33
Ostatni post: PAP
  Wakacyjna przygoda 2019 - Sozopol na horyzoncie! dżek 368 12,019 07-10-2019,14:35:14
Ostatni post: dżek
Smile Rumunia i Bułgaria 2017 ciastek 17 5,974 16-04-2018,15:24:59
Ostatni post: ciastek
  Sveti Vlas 2017 wojak999 63 15,724 18-03-2018,13:17:27
Ostatni post: wojak999
Brick Shabla - Złote Piaski - Słoneczny Brzeg 2017 Czarna 25 8,102 22-02-2018,21:05:41
Ostatni post: Czarna
Big Grin Primorsko 23.07-5.08.2017 by bzyq_74 bzyq_74 119 26,386 07-02-2018,15:59:10
Ostatni post: egon
  Być w siódmym niebie oczami Radka, czyli Riła 2017 myszabe 19 5,369 26-12-2017,19:51:53
Ostatni post: myszabe
  Do Sozopola Dżeka i Ejdżi w 2017 roku podróż po Bałkanach dżek 237 44,566 29-10-2017,05:45:28
Ostatni post: egon
  Wstęp do Bałkańskich wakacji Bulgariusa 2017 Bulgarius 29 4,575 28-10-2017,06:42:26
Ostatni post: dżek
  Być w siódmym niebie..Pomorie, Primorsko 10-24.08.2017 myszabe 121 24,290 20-10-2017,14:02:57
Ostatni post: tomek89

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości