Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wakacje 2007 miała być Bułgaria a trafiliśmy na Węgry
#61
Ja też myślę, że Euro 2012 mogło coś zmienić, chociaż nie miałem możliwości tego sprawdzić, ale może w tym roku - jak rodzinka się zgodzi i zdrowie pozwoliSmile
Odpowiedz
#62
Bulgaricus - śmiem twierdzić, że to brak gratyfikacji finansowej spowodował takie zachowanie celnika.

Znam człowieka, który od lat jeździ na Ukrainę i szmugluje - żaden tam cwaniak, czy gruba ryba - ot, człowiek ,który musi kombinować aby utrzymać rodzinę. Wódka, benzyna, papierosy, słodycze - czyli podstawowy pakiet. Jak rozpoczyna się kontrola wręcza paszport, jeśli zaczynają się niewygodne pytania, w dokumentach auta ma wkładkę dolarową - mówi, że jeszcze nigdy ( przez 10 lat ) nikt mu nie kazał " głęboko " grzebać w aucie, ale to nie tych ludzi wina, że tak muszą się zachowywać
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
Odpowiedz
#63
Czekam na ciąg dalszy...
Odpowiedz
#64
Czekam/my.
Odpowiedz
#65
(03-07-2015,22:37:33)Bulgaricus napisał(a): Część X

Przyśpieszam coraz bardziej, ..... bo i droga jakby lepsza ....
Droga gorsza ?! ...  bo jakieś spowolnienie.  Tongue
Marcin
Odpowiedz
#66
(13-07-2015,09:48:11)bzyq_74 napisał(a):
(03-07-2015,22:37:33)Bulgaricus napisał(a): Część X

Przyśpieszam coraz bardziej, ..... bo i droga jakby lepsza ....
Droga gorsza ?! ...  bo jakieś spowolnienie.  Tongue

No przestój na granicy Smile. Troszkę zaniedbałem wątek, muszę nadrobić. W weekend pochłonęła mnie radosna twórczość na temat Wawo i Mierzeya. Wieczorem coś skrobnę.
Odpowiedz
#67
Część XIII

Zawracam i wyjeżdżam z pogranicza, po drodze w najbliższym miasteczku, pokazuje paszport i pytam jak mam jechać dalej, w końcu ktoś pokazuje mi drogę. Jedziemy znowu mijamy ładne widoczki, drzewka, lasy i strumyki, świnki, krówki i koniki. Wpada mi do głowy pomysł całkiem odlotowy, może kupię jeszcze parę flaszeczek Nemirowa, skoro pan celnik nie znalazł mojego schowka na tylnym fotelu, to jak dołożę jeszcze parę butelczyn to się nic nie stanie Smile. Młody siedząc z tyłu miałby czego pilnować Smile. Ale szybko mi przechodzi, mając na uwadze to jak mnie trzepali przed chwilą na granicy odpuszczam. Może znajdzie się celnik bardziej kumaty, bardziej dociekliwy i co wtedy. Nie dość, że mi zabierze wódkę to jeszcze karę będzie chciał wlepić. Albo w łapkę będzie chciał dostać i po co mi to. Wystarczy towaru tyle co mam. W sumie ja nie piję Smile to po co mi więcej. Może dam jedną teściowi, tacie no i kumplom postawię a co z resztą może się zepsuć. Teraz już wiem co bym zrobił, zabrał bym na spotkanie Bulgaricusów i by jeszcze brakło. Ale cóż nie wpadło mi to wtedy do głowy – młody, głupi byłem.
Jedziemy dalej obserwując tablice drogowe, ale ni w ząb nie znam tych ich literek, staram się odtworzyć drogę, którą mi wskazali mieszkańcy miasteczka, ale zbytnio mi to nie wychodzi. Wydaje mi się, że przejście musi być gdzieś blisko, no i jest w oddali widzę wiatę i trzepoczące na wietrze flagi ukraińskie.
Podjeżdżamy bliżej i okazuje się, że jest to małe przejście, kilka samochodów przed nami. Takie przejście bardziej lokalne ale obsługują samochody – to dobrze.
Wszystkie pojazdy przed nami mają ukraińskie blachy. Idzie dość sprawnie, nic nie szukają, nie otwierają bagażników. Już zacieram ręce i mam nadzieję, że pójdzie szybko. Podciągamy powoli do przodu i w końcu nasza kolej, podjeżdżam. Celnik, wykonuje ręką gest stopu i gdzieś znika na kilka minut, chyba wezwały go siły wyższe. Po chwili wraca i bierze nasze paszporty i deklarację, ja tylko się zastanawiam czy mył ręce Smile. Scenariusz się powtarza... Pan pogranicznik każe nam zjechać na boczny pas i czekać. Po 15 minutach podchodzi jakiś celnik i każe otworzyć bagażnik zadając pytanie co przewozimy, czy mamy wódkę i papierosy. Ja ponownie wciskam bajery mówiąc, że nie mam wódki bo jadę na wakacje a papierosów nie palę. Znowu jakoś nie wierzy w moje szczere wyznanie i każe otworzyć bagażnik, ja ponownie szarpię się ze sznurkiem, uważając aby butelki leżące na tylnej kanapie nie brzdęknęły, ale idzie gładko bagażnik się otwiera a ja wyjmuję parę bagaży chwile grzebie i mówi, że dzisiaj nie pojedziemy. Co jest jak to nie pojedziemy? Pakuję znowu bagaże do samochodu upychając je ponownie kolanem. Torby nie chcą się ułożyć jakby krzyczały do mnie, kur...a, tu jest ciasno. Sam tu wleź i się ciśnij. Mocno trzaskam klapą, żeby docisnęła graty.
Celnicy sprawdzają nas w jakiejś bazie danych. Widać ewidentnie, że chcą łapówkę. Postanawiam, że im nie dam i proszę o rozmowę z kierownikiem. Czekając na niego, zastanawiam się czy kierowcy tych ukraińskich samochodów, które nas cały czas mijają, mieli w dokumentach wsadzone hrywny dla pana celnika. Rozmyślania przerywa mi chropowaty głos pana kierownika zmiany. Po dłuższej próbie dyskusji, mówię mu, że jak nas nie puszczą to dzwonię do Ambasady, bo nie będę tu stał do jutra, aż oni coś wyjaśnią. Wyciągam telefon i wybieram numer, kazał mi się wstrzymać, chwytając mnie za rękę. Oświadcza, że musi wyjaśnić sprawę. Sam się zastanawiam gdzie ja tak dobrze nauczyłem się rosyjskiego ale po chwili uświadamiam sobie, że mnie ręce bardzo bolą od pokazywania i gestykulowania. Przekonuję się że jednak nie znam rosyjskiego Smile.
Odpowiedz
#68
Ja pitolę. Ładny horror żeście przeszli. A sprawa, jak widać, jest rozwojowa.
Odpowiedz
#69
(13-07-2015,22:36:28)kalachol napisał(a): Ja pitolę.  Ładny horror żeście przeszli.  A sprawa, jak widać, jest rozwojowa.

Powiem Ci, że sam gdybym to czytał, uznałbym że to ktoś wymyślił. Ale to naprawdę się wydarzyło Smile
Odpowiedz
#70
Mój tato pochodzi z naszych dzisiejszych Kresów - z Wileńszczyzny, więc trochę się naoglądałem. Wiele w Twojej historii mnie tu nie dziwi. Mentalność tych ludzi jeszcze długo będzie "radziecka".
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Tongue Bułgaria po raz ... n-ty wojak999 79 1,923 24-02-2025,19:52:22
Ostatni post: wojak999
  Bułgaria z moją "Połówką"-Sezon 2021 arka 52 236 14-09-2023,12:52:43
Ostatni post: arka
  Sławomira pożegnanie z Bułgarią ? lisek 198 10,076 01-07-2023,21:52:55
Ostatni post: dżek
  Bułgarskie wakacje 2021 by Bulgarius w covidowym czasie Bulgarius 30 712 15-08-2021,16:36:12
Ostatni post: dżek
  Primorsko 2020- wakacje w nowych innych czasach egon 53 1,537 03-08-2020,13:00:14
Ostatni post: wolffer
  Wrześniowe wakacje 2w1 - Primorsko i Carewo egon 46 1,057 21-06-2020,11:44:23
Ostatni post: bateniki
  Bułgaria 2019 - tym razem Primorsko makej 97 2,486 18-08-2019,15:24:40
Ostatni post: aekzal
Wink Bułgaria po raz 8. wojak999 60 1,974 31-07-2019,10:03:32
Ostatni post: wojak999
  Bułgaria po raz.... artemi 6 112 03-07-2019,19:31:56
Ostatni post: artemi
  Pierwszy raz Bułgaria - okolice Albeny tomeks 37 6,569 28-02-2019,08:45:24
Ostatni post: bateniki

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości