Kulinarne

[wolffer]

co do czosnku, to nie cierpię tego ostatnimi laty modnego chińskiego.
Wiem, że czosnek to ma być czosnek, ale żeby od razu język parzył jak kwasem, to to, to nie.

[teresa]

Czosnek niedźwiedzi to zupełnie inny temat. Pojawia się w wilgotnych zacienionych miejscach od marca do mają. Zielone liście o zapachu czosnku. Źródło witamin o tej porze roku. Moz na mrozic,suszyć lub tak jak szczaw do słoików.

---

Czosnek niedźwiedzi nadaje się jako dodatek do sałatek ,do sera białego lub na ciepło. Może być podstawą pesto do makaronu lub z pomidorami suszonymi . Kilka liści to też fajny dodatek do rosołu.

[wolffer]

tak Tereso, niedźwiedzi kiedyś bywał u mej Mamy w kuchni.
Wspomniałem tylko o tej chińszczyźnie, która psuje obraz tej całej czosnkowej rodzinki.

Poza kuracją czosnkową (wieczorową porą) z chlebem i masłem, czasami lubię tak ze dwa ząbki przeciąć i ziemniaczki z nimi zagotować. Czuć, ale tak delikatnie.

[teresa]

Ja chińskiego nie kupuję. Czasem z brakulaku hiszpanski

[Bulgarius]

Ja chińskiego nie kupuję. Czasem z brakulaku hiszpanski

Teresa ale Hiszpanie też sprowadzają z Chin

[teresa]

Chiński nie ma fioletowego zabarwienia. Jest bialutki jak snieg

[sproket]

a weź przestań z tym chińskim. łapie się w okolicach jakiegoś bazaru pierwszą lepszą starowinkę z czosnkiem i temat załatwiony. a tak to ostatnio ząbek wyciskam do serka wiejskiego na śniadanie. poza tym do mięcha ładuję regularnie. bardzo lubię duszony, więc często cała główka ląduje w czymś, co się pichci przez parę godzin.

[bateniki]

A ja uwelbjaм jak мoja babcia dawala cale glówki czosnku do turszii przygotowiwanej w delva/spec. naczynie z glyni/

[aekzal]

pozwoliłem sobie ugotować takie coś z świninką.

dość ostre bo poprzednia była zrobiona tak żeby wszyscy mogli zjeść, teraz to szał.
jutro do piekarnika i zapieczemy.
Dzisiaj wczorajsza kwaśnica.

[peter]

robisz na zlot hehe