Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wakacje Wybrzeżożerców. (maj/czerwiec 2013)
#11
(10-07-2015,20:39:01)Bulgaricus napisał(a):
(10-07-2015,20:21:15)frytowski napisał(a): Właśnie, właśnie... jeszcze Bulgaricusa nie było na Bulgaricusie, jak ludzie pisały odcinkami relacje na Bulgaricusie.

PS. chyba trzeba Ci zmienić nick, bo za dużo powtórzeń mi w zdaniu wyszło.. Wink

Czekałem, aż zażądacie kasiory za nicka. Smile 

Kto mówi o kasiorze? Wystarczy odpowiednia ilość rakiji! Smile
Odpowiedz
#12
(10-07-2015,20:51:13)dżek napisał(a):
(10-07-2015,20:39:01)Bulgaricus napisał(a):
(10-07-2015,20:21:15)frytowski napisał(a): Właśnie, właśnie... jeszcze Bulgaricusa nie było na Bulgaricusie, jak ludzie pisały odcinkami relacje na Bulgaricusie.

PS. chyba trzeba Ci zmienić nick, bo za dużo powtórzeń mi w zdaniu wyszło.. Wink

Czekałem, aż zażądacie kasiory za nicka. Smile 

Kto mówi o kasiorze? Wystarczy odpowiednia ilość rakiji! Smile

Dżek a wierszyk może być, jak nie wystarczy to i rakija będzie. Smile
Odpowiedz
#13
Ok, przejdźmy do HP w celu ustqlenia "odpowiedniej" ilości rakiji coby Markowi nie śmiecić!
Odpowiedz
#14
Đerdap - tak Serbowie nazywają Przełom Dunaju, park narodowy, przepiękne widoki.
Ślady działalności ludzkiej na tym obszarze datuje się od około 9 tys. lat p.n.e.
W latach sześćdziesiątych XX w. podczas budowy tamy na Dunaju tzw. Żelaznych Wrót, odkryto osadę/osady datowaną na 6 tysięcy lat przed naszą erą. Gdzieś przeczytałem, że to jedno z najważniejszych odkryć archeologicznych w Europie - nie wiem, nie znam się, ze wsi jestem. Wink
Mezolityczną osadę zrekonstruowano, oczywiście nieco wyżej, bo poziom rzeki się podniósł o ładne kilkadziesiąt metrów, i urządzono muzeum.

Lepenski Vir

Budynek muzeum, na dzień dobry wygląda nieźle:

[Obrazek: 20130526+105016.JPG]

Widok od strony Dunaju (pożyczyłem z panoramio):

[Obrazek: 82884451.jpg]

Tutejsza rzeźba (zdjęcie zapożyczone z wikipedii):

[Obrazek: Lepenski_Vir_Head.JPG]

Wszystkie eksponaty są rekonstrukcjami, oryginały znajdują się w muzeum w Belgradzie - ot taki los prowincji Smile

[Obrazek: 20130526+110012.JPG]

Przestrzeni wewnątrz jest bardzo dużo, schody w górę, schody w dół, H4 ma się gdzie wybiegać, oddaje energię którą zmagazynował siedząc w foteliku samochodowym.

[Obrazek: P1200637.JPG]

Czasem mam wrażenie, że H4 żywi się asfaltem, który kilometr po kilometrze przewija się pod naszymi kołami. Im dłuższa trasa pokonana tym więcej potem energii musi z siebie "wydalić".

[Obrazek: P1200632.JPG]

Kiedyś myślałem aby podłączyć go pod jakieś dynamo, tylko nie wiem co na to Rzecznik Praw Dziecka.

[Obrazek: P1200639.JPG]

W każdym razie, młody biega, zajął się zagospodarowaniem przestrzeni, a my mamy chwilę świętego spokoju.

[Obrazek: P1200622.JPG]

Zajmujemy się oglądaniem trupów;

[Obrazek: P1200624.JPG]

Podziwiamy widoki po Rumuńskiej stronie rzeki;

[Obrazek: 20130526+111308.JPG]

W muzeum jest sala projekcyjna, w której odtwarzany jest dokument z prac archeo. Zaintrygowała mnie sekwencja ukazująca spędzanie wolnego czasu przez ekipę młodych serbskich (jugosłowańskich) archeologów i archeolożek.. ciekawe, ciekawe.. Wink
"Burdel macie w tym waszym archeo, siostro."

Za długo w tej sali wysiedzieć się nie dało, zalatywało niemiłosiernie ściekiem z pobliskiej ubikacji.
Tu nasunęła mi się głęboka refleksja nt odpływów z toalet.. w Serbii, Albanii i Bułgarii - hmm.. gdzie bym nie był; na kwaterach w hotelikach itd.. wszędzie waliło z odpływu.
Czyżby sztuka budowlana na Bałkanach nie przewidywała stosowania syfonów?
I to jest temat na weekendowe przemyślenia przy grillu, następna część po niedzieli.

cdn..

Pzdr
Marek
Odpowiedz
#15
Po zwiedzeniu Lepenskiego Vir-u i zjedzeniu obiadu w przyległej knajpce, udajemy się dalej wzdłuż Dunaju i przychodzi czas na pierwsze:

!NIE!

-późno już Kochanie, chcę następną noc spędzić już w Bułgarii - powiedziała MPŻ z uroczym uśmiechem na twarzy.
-ok - zgodziłem się, pal licho Decebala, resztki mostu Trajana, fort Diana i inne takie.

Kobiety to manipulantki. Wink

Jedziemy drogą prosto na Negotin, H4 wybiegany i najedzony śpi. Kilka kilometrów przed miastem trafiamy na opuszczoną wioskę, pogoda jest kiepska, pochmurno, czasem siąpi mżawka. Do tego baterie nam padły w aparatach, cykamy więc co się da komórkami.
(Okażcie litość za jakość zdjęć Wink )

[Obrazek: 20130526+121856.JPG]

Jak się potem okazało - doczytałem w necie - wioska nazywa się Sztubickie Piwnice.

[Obrazek: 20130526+141944.jpg]

Sztubickie Piwnice były częścią większego kompleksu winnic, piwnic i gorzelni przetwarzających winogrona....

[Obrazek: 20130526+141816.jpg]

...w tak przez nas wszystkich pożądane trunki.

[Obrazek: 20130526+122058.JPG]

Cały "zespół" piwnic nazywał się Negotińskimi Piwnicami i jako całość został zgłoszony do dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Mijamy Negotin, jedziemy do przejścia granicznego z Bułgarią w Bregowie.
Do granicy krótka wesoła kolejka, jak na złość wyszło słońce.

[Obrazek: 20130526+145312.jpg]

Załapałem się za lawetę. Nie byle jaką lawetę! Na stanie jest: Audi TT, Porsche Panamera, Fiat 500 Abarth.
Imprezka w najlepsze, pogranicznicy tak z jednej, jak i z drugiej strony urządzili sobie sesję zdjęciową - każdy chce mieć fotkę w Porszalu Wink. Totalne luzaki - nie przejmują się, że kolejka się ustawiła, stoimy już jakieś 15 min.
Bałkany... Wink
Ale nie ma tego złego... oni wyluzowani, to ja też, wziąłem papiery (byliśmy 3 w kolejce za starszym panem widocznym na zdjęciu w kremowym Żiguli) poszedłem do serbskiego pogranicznika, pokazuje mu dowody. Tłumaczę standardowym nieudolnym miksiorem rosyjskiego, czeskiego i bułgarskiego Big Grin (ten miksior zawsze pozwala mi się dogadać z każdym Słowianinem - nie ma bata)
-my za Polsza, dietia spi.. coś tam, coś tam, tralalala, do tego ręce....
Otworzył szlaban, kazał ominąć lawetę przez krawężnik i jechać. Ufff.. - to był nasz najdłuższy postój na granicy tego roku.

Jesteśmy w Bułgarii.

[Obrazek: 20130526+151042.JPG]

cdn...

Żeby już nie przeciągać, zakończmy pierwszy dzień naszych wakacji Wink.
Oto nasz pierwszy punkt postojowy w Bułgarii:

[Obrazek: 20130526+160600.JPG]

cdn...

Pzdr
Marek
Odpowiedz
#16
26 maja wieczorem dojechaliśmy do Biełogradczika.

Słówko na temat drogi Widyń - Biełogradczik.
Dla tych co zamierzają tamtędy jechać: wykujcie na pamięć nazwę miejscowości Dimowo (Димово) wpadłem do niej jadąc od północy z prędkością ok. 70km/h i nagle ktoś mi asfalt zwinął??!!! mało zawieszenia nie straciłem.
Zaraz za wspomnianą "podstępną" mieścinką jest odbicie w prawo na Biełogradczik - tu droga nówka (Kocurze - remont skończony Wink ).

Planowaliśmy dwa noclegi w Biełogradcziku. Po krótkiej objazdówce mieścinki znaleźliśmy kwaterę i rozpakowawszy się (znowu*) poszliśmy na rekonesans.

[Obrazek: 20130528+092552.JPG]

* - znowu muszę te graty rozpakowywać powiedziała ze złością MPŻ Wink

Miejscowość jako taka nie zachwyca, ot takie prowincjonalne bułgarskie miasteczko. Jest sporo kwater, jeden wstrętny hotel, trochę zaniedbanych budynków, zagracone zaułki.

[Obrazek: 20130528+092603.JPG]

Czuć natomiast chillout, poczułem się tam momentalnie jak u siebie, chciałem jeszcze poszlajać się tymi uliczkami, wdepnąć to tu, to tam do jakiejś knajpy. Niestety H4 już wpadł w porę zrzędzenia przedsennego i ten cholerny deszcz... (co jest grane z ta pogodą???!)
Zjedliśmy kolację w knajpie koło "wstrętnego hotelu", zalaliśmy ją rakiją i zagorką.

Wieczorem MPŻ stwierdza, że kwatera jest daremna, w łazience syf i smród, do tego nie ma ochoty już tułać się z miejsca na miejsce, graciarnia która niestety towarzyszy H4 jest dość uciążliwa. Ja do tego dokładam swoje negatywne zdanie o kulturze właściciela. Zapada decyzja; jesteśmy Wybrzeżożercami więc jedźmy jutro nad morze

Lulu...

Rano wczesna pobudka... chleb, sirene i pomidory - śniadanie bogów Wink niestety do popicia tylko herbata - czeka nas dziś droga Wink.

O 9.00 jesteśmy już przy wejściu do twierdzy, dzień jest słoneczny, temperatura: 9st Huh .
Jesteśmy sami, wstęp i parking dostaliśmy za darmochę. Smile.

[Obrazek: 20130527+072240.JPG]

Skały robią niesamowite wrażenie, fantazyjne kształty i ten czerwonawy kolor.

[Obrazek: 20130527+073626.JPG]

[Obrazek: 20130527+073312.JPG]

Twierdzę zaczęli budować Rzymianie na początku naszej ery, potem panowali tu Bułgarzy. Dzisiejszy wygląd twierdzy to głównie robota Turków. Przy wejściu znajduje się tablica informacyjna z rysunkiem pozwalającym zorientować się które kamole pochodzą z którego okresu.

[Obrazek: 20130527+070724.JPG]

Szwędamy się blisko 2 godziny po tych skałach.

[Obrazek: 20130527+073236.JPG]

[Obrazek: 20130527+073510.JPG]

[Obrazek: 20130527+073702.JPG]

[Obrazek: 20130527+073742.JPG]

[Obrazek: 20130528+091902.JPG]

[Obrazek: 20130527+072510.JPG]

cdn...

27.05.2013 - poniedziałek.
Ruszamy w drogę, na wybrzeże. Po drodze mijamy to co miało zostać zobaczone...

Przed nami ściana Wraczańskiego Bałkanu:

[Obrazek: 20130527+093218.JPG]

[Obrazek: 20130527+093548.JPG]

..ale uwaga... czy to bileterka sprzedająca bilety do parku?

[Obrazek: 20130527+093548a.JPG]

...nie to ta "galopująca prostytucja" ze Słonecznego Brzegu. Galopowała dość długo aby przygalopować aż tu, na prowincję Wink

Już na autostradzie A1 w okolicach Ichtimana stanęliśmy na obiad w samoobsługowej restauracji tu: http://goo.gl/maps/BAfNP - żarełko bardzo dobre i niedrogie. Można zatrzymać się jadąc obojętnie z którego kierunku, parkingi są po obu stronach autostrady połączone kładką dla pieszych.

...a z ogródka takie widoki na ośnieżone szczyty Riły:

[Obrazek: 20130527+112930.JPG]

[Obrazek: 20130527+120516.JPG]

Po południu docieramy do Sozopołu. Czemu znowu ten Sozopoł? ...a sam nie wiem, chyba MPŻ się uparła, ale dziś ta zbrodnia będzie trudna do udowodnienia. Wink
Jest końcówka maja, Sozopoł dopiero się budzi, szukuje się do przyjęcia stumilionówturystówz200krajówświata. Wink


[Obrazek: 20130528+101644.JPG]

[Obrazek: 20130527+161654.JPG]

[Obrazek: P1200696.JPG]

cdn...

Ostatnie dni maja były fajne, ludzi mało. Było w miarę spokojnie. Niestety gdy tylko zaczął się czerwiec, szarańcza zaczęła się zlatywać.

[Obrazek: 20130528+224430.JPG]

Pierwszy raz byłem tu w czerwcu 2007, Budziaka była wtedy jeszcze do połowy niezagospodarowana a za pierwszą linią zabudowań przy Rapotamo były cygańskie slumsy.

[Obrazek: 20130528+160638.JPG]

Sozopoł na przestrzeni tych kilku lat w moich oczach zmienił się, stał się „wielkomiejski”.
…a to skuter dwutaktem śmierdzącym przejedzie …a to karetka wyje …a to szpaner pali gumy w wypasionej beemce.
W tym roku granica została przekroczona. Sozopoł dostał bana, więcej tam nie pojadę na urlop.
A może był taki już od dawna? Tylko ja się starzeję? Wink

[Obrazek: 20130528+224648.JPG]

Oczywiście… jest starówka z klimatycznymi wąskimi uliczkami, są knajpki nad skałami… ale ileż razy można tam łazić? Poza tym jak tłumy się zejdą to ruszyć się nie sposób i cały czar pryska.

[Obrazek: 20130528+170946.JPG]

cdn...

2.06.2013 niedziela – Pogodowy Armagedon.

Zimno, przelotne opady deszczu. Jedziemy do Primorska, po co? Na pewno nie do aquaparku. Wink

BEGLIK TASH

[Obrazek: 20130602+131420.JPG]

Odkryte dopiero w 2003 roku starożytne trackie sanktuarium. Poświęcone, jak twierdzą archeolodzy, Bogini Matce.
Starożytni Trakowie zbudowali tę świątynię ok. XIV w. p.n.e.

Cały teren jest dość dobrze oznaczony i opisany:

[Obrazek: 20130602+131436.JPG]

Na pierwszy rzut oka można mieć wrażenie, że ktoś się nieźle zjarał jakimś zielskiem skoro widzi w tej stercie kamieni ludzką rękę.

[Obrazek: 20130602+120304.JPG]

Poważni naukowcy potwierdzili jednak autentyczność obiektu, więc pełen respekt.

[Obrazek: 20130602+174935.JPG]

Łazimy ponad godzinę i mokniemy…

[Obrazek: 20130602+120218.JPG]

[Obrazek: 20130602+115724.JPG]

[Obrazek: 20130602+174946.JPG]

Największe wrażenie robi potężny głaz; nienaturalnie, jakby wbrew prawom fizyki, stoi podparty na 3 punktach.

[Obrazek: 20130602+115820.JPG]

Strona muzeum w Burgas, które jest opiekunem obiektu:
http://www.burgasmuseums.bg/index.php?t ... poi&eid=23

Wracamy do Sozopołu zmęczeni, głodni, mokrzy i zmarznięci – tego dnia maksymalna temperatura osiągnęła 15 stopni.  Huh

Tego dnia, jeden jedyny raz podczas całego pobytu odpaliłem klimatyzację w apartamencie...
...na funkcję "HEAT" Big Grin

cdn...

Teraz mały przerywnik.
Jak niektórzy już zapewne wiedzą, ja żadnemu sierściuchowi nie przepuszczę.
Proszę, oto co ciekawsze egzemplarze z Sozopołu i nie tylko:

[Obrazek: 20130530+171024.JPG]

[Obrazek: 20130614+194118.JPG]

Ten szwarccharakter sępił koło Albatrosa:

[Obrazek: 20130605+141244.JPG]

[Obrazek: 20130612+172434.JPG]

Niezgorszy portrecik wyszedł:

[Obrazek: 20130612+172446.JPG]

[Obrazek: 20130612+174438.JPG]

Ten z kolei pilnował Rajfajzena:

[Obrazek: 20130612+181030.JPG]

cdn...

Pzdr
Marek
Odpowiedz
#17
4.06.2013 – Góry, zieleń, deszcz i zagubiony tracki grobowiec czyli wycieczka do Strandży.

Tyle razy byłem w tych okolicach, czas najwyższy wdepnąć w Strandżę dziką i odludną.
Na południe od Carewa odbijamy od głównej drogi na zachód. Droga łagodnie pnie się w górę, pogoda jak zwykle w kratkę…

[Obrazek: 20130604+132420.JPG]

[Obrazek: 20130604+120942.JPG]

Wjeżdżamy w gęsty las, droga jest wąska i dziurawa ale bez tragedii, zawieszenie naszego audika widziało już gorsze rzeczy. Smile

[Obrazek: 20130604+122012.JPG]

Czasem co nieco z drogi widać, choć większość ekspozycji jest zasłonięta krzakami lub jesteśmy po prostu za nisko.

[Obrazek: 20130604+123908.JPG]

[Obrazek: 20130604+124238.JPG]

W końcu docieramy do wsi Brodiłowo

[Obrazek: 20130604+124344.JPG]

Co za wiocha!

[Obrazek: 20130604+124950.JPG]

[Obrazek: 20130604+125026.JPG]

Oglądamy z zewnątrz, bo zamknięta, zabytkową cerkiew:

[Obrazek: 20130605+133757.JPG]

..i inne cudeńka:

[Obrazek: 20130604+125114.JPG]

Jest klimacik...

[Obrazek: 20130604+125054.JPG]

...tylko jakiś dziwny typ w jaskrawej koszulce burzy krajobraz:

[Obrazek: 20130604+125618.JPG]

Gdzieś na obrzeżach wsi mają być pozostałości 2 twierdz oraz tracki grobowiec, wszystko szlag trafia.
Po kilku minutach zaczyna tak ostro padać, że znowu mokrzy musimy się wycofać.
Ja się pytam! Co jest @#$%^& z tą pogodą!?

Pzdr
Marek
Odpowiedz
#18
* - znowu muszę te graty rozpakowywać powiedziała ze złością MPŻ - skąd ja to znam Smile
Odpowiedz
#19
10.06.2013 - Sinemorec

Każdego roku staram się zajechać do Sinemorca, każdego roku po wizycie w Sinemorcu obiecujemy sobie: w przyszłym roku przyjeżdżamy tu, nie inaczej było tego roku. Wink
Wieś dopiero budzi się do życia, sklepiki i knajpki jeszcze nie wszystkie działają. Idziemy na Butamiatę zamoczyć tyłki.

[Obrazek: 20130610+113216.JPG]

Irytację budzi niestety wielki TUI postawiony nad Butamiatą i dobiegające z niego dźwięki animacji przy basenie.
Dla nas to i tak jednak miła odmiana, po wielkomiejskim Sozopolu, zamiast skuterów, karetek, śmieciarek, słychać śpiew ptaków - oczywiście jak odpowiednio oddalimy się od tuja, toja, tojtoja... feeee...

Potem na górę...

[Obrazek: 20130610+120936.JPG]

...klifami...

[Obrazek: 20130610+121418.JPG]

[Obrazek: 20130610+122108.JPG]

[Obrazek: 20130610+122210.JPG]

[Obrazek: 20130610+122238.JPG]

...na dziką plażę Lipite

[Obrazek: 20130610+122902.JPG]

I to jest CZAD! pusta plaża, jedynie na drugim końcu rozbita jest jakaś grupka.

[Obrazek: 20130610+130812.JPG]

Cała plaża nasza...

[Obrazek: 20130610+125706.JPG]

...kąpiel bez zbędnych tekstyliów - bezcenna. Big Grin

cdn...

Pzdr
Marek
Odpowiedz
#20
wrzucił parę zdjęć Sinemorca i poszedł w cholerę...

marek - wiem, że masz więcej zdjęć, dawaj Kosę !
ks. Tischner
„Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda”
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bułgarskie wakacje 2021 by Bulgarius w covidowym czasie Bulgarius 30 712 15-08-2021,16:36:12
Ostatni post: dżek
  Primorsko 2020- wakacje w nowych innych czasach egon 53 1,537 03-08-2020,13:00:14
Ostatni post: wolffer
  Wrześniowe wakacje 2w1 - Primorsko i Carewo egon 46 1,057 21-06-2020,11:44:23
Ostatni post: bateniki
  Primorsko, czerwiec 2019 arabela79 34 951 14-01-2020,13:17:35
Ostatni post: marecki
  Bułgarskie wakacje po raz drugi... CarlosPL 30 9,148 06-11-2017,14:17:47
Ostatni post: pomidorowa
  Mój pierwszy raz w Bułgarii... znaczy się moje pierwsze bułgarskie wakacje :-) CarlosPL 83 25,592 14-09-2016,11:02:14
Ostatni post: sikornik
  Wakacje 2007 miała być Bułgaria a trafiliśmy na Węgry Bulgarius 92 46,628 04-09-2016,11:47:04
Ostatni post: Bulgarius
  Wakacje 2015 by Bulgaricus Bulgarius 9 5,160 11-09-2015,20:44:36
Ostatni post: Bulgarius
  Wakacje 2015 by frytowski - konkurs na tytuł wątku. frytowski 31 14,697 08-09-2015,20:43:54
Ostatni post: sikornik
  Od morza do morza. (czerwiec 2014) frytowski 32 13,185 05-07-2015,07:54:18
Ostatni post: peter

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości