15-07-2019,11:08:56
Dla kogoś z okolic Krakowa droga przez Sahy jest drogą raczej pierwszego wyboru. Ale trzeba mieć żelazne nerwy żeby przejechać te 200 km w 3,5 godziny przez miasteczka z ciągłymi ograniczeniami i to jeszcze w dzień. Ja tak jeżdżę ale uważam ten odcinek przez Słowację za najgorszy na całej trasie.